ORP GRYF i inne minowe II WŚ skala 1:25

[danpol]

Witam Szanownych Kolegów
Mam teraz dużo czasu jako świeżo upieczony emeryt przedwczesny. Mam ambicję przejść z kartonowki do konkretów na bazie różnych materiałów i technologii. Ponieważ zainspirowała mnie Polska flota minowa okresu przed i w trakcie II WŚ przymierzam się (to znaczy jestem już zaawansowany w pracach nad stawiaczem min ORP GRYF jako flagowym okrętem dywizjonu minowego , potem będą "ptaszki" i inne drobnoustroje tej floty.
Mam kilka problemów natury technicznej z którymi będę zgłaszał się po poradę do zacnego grona fachowców na forum.
Ponieważ skala 1:25 (taka akurat mi przypasowała, a modele i tak trafią odemnie z Sopotu do nowottwartego Muzeum w Gdyni mogą być większe no i oczywiście wiernie odtworzone i tu problemy dwa na początek.
1. Potrzebuję rysunki działa BOFORS 120 mm wz 34/36 ale tzw bebechy czyli lufa łącznie z komorą, systemem obrotu, podnoszenia, celowniczym, czyli wszystko to co schowane jest w półmaskach. Niestety CAW w warszawie robi łaskę że istnieje , a tam sa takie rysunki ale uziemione do końca 2015 roku , bo się przenoszą ???? Archiwum Mar.Woj przekazało całe sety tych rysunków do CAW, no ale CAW to państwo w państwie. MOże któś z kolegów ma takie rysunki.
2. Nie chce wyważać otwartych drzwi, dlatego mam pytanie, czy któś z Kolegów może mi podrzucić rozwiązanie jakiegoć "patentu" do nitowania - robienia imitacji nitów na poszyciu kadłuba , nadbudówek etc. bo przy tej skali aż sie prosi wykonać takie nitowanie.
Oczekując na pomoc pozdrawiam

[grzegorz75]

Moje sugestie jeżeli chodzi o część drugą . Skala 1/25 będzie wymagająca i potrzebna będzie powtarzalność .

1. Kulki BGA ( tanie jeżeli chodzi o ilość w opakowaniu )

2 . Nity wycinane laserem z kartonu ( tanie jak barszczyk , firma drafmodel albo gpm )

3. Rzuciło mi się kiedyś w oczy - nity z żywicy - trzeba pogoglować i sprawdzić znany portal aukcyjny ( też w miarę tanie)

4. Nity plastikowe na przykład firmy " calibre 35" - świetne , rzekłbym najlepsze ,ale drogie , przy ilości której będziesz potrzebował to o nielichą kwotę ojro byłbyś lżejszy . Importuje je firma "eduard" w Pl

5. Mniejsze można wygniatać radełkiem , w zależności oczywiście od materiału z którego będziesz poszywał .

Oczywiście trza sobie rozmiary dobrać .

Zastanawiam się jak Ty ten model przewieziesz do tego muzeum - na przyczepie do kajaków czy jakim busem w longu .

[danpol]

Ten transport to najmniejszy problem i nie ja sie będę tym martwił. Natomiast co do powtarzalności to oczywiście podstawa.
Gdzieś kiedyś czytałem w internecie, że ktoś z naszych modelarzy pisał cos na temat przyrządu do tłoczenia dlugich linii podwójnego nitowania. Stad moje pytanie, bo oczywiście wykombinować by cos można, ale jeżeli juz ktoś coś takiego zrobił, to mozna by mieć wzór do nasladowania.

[grzegorz75]

No to myślę , że może było to właśnie radełko , skoro tłoczył ? A czy z jednym kółkiem zębatym , czy z dwoma , to już nie problem .

Coś w ten deseń ? Można samemu prosto zrobić taki przyrząd , bardziej solidny i podwójny oczywiście , kwestia doboru zębatek :

http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wt ... XWHM5&P=SM

[danpol]

Dzięki za ukierunkowanie, muszę jedynie sprawdzić, czy w secie maja odpowiedni rozstaw nitow.
Pozdrowienia

[grzegorz75]

W przypadku tego urządzenia z linku - na pewno nie . Trzeba sobie zrobić takie samemu z zębatek po ruskim budziku .

Swoją drogą przy skali 1/25 i czterometrowym okręcie słabo będą wyglądały nity tłoczone ....
Powinieneś chyba o tym wiedzieć , wynika z Twojego wpisu , że masz doświadczenie .

[ZzB]

przy skali 1/25 i czterometrowym okręcie słabo będą wyglądały nity tłoczone

Dokładnie.
Buduję od podstaw pancerkę w 1/35 (czyli nity są mniejsze) i "tłoczenie" jest dla mnie nie do przyjęcia.
W tej skali nie dość, że widać nit jako wypukły (a nie wklęsły), to jeszcze widać że jest soczewkowy (a nie okrągły-płaski).
W 1/25 będzie się to jeszcze bardziej w oczy rzucało.

Natomiast radełko przyda się jak najbardziej, ale do wyznaczenia równych odstępów.

Zeby nie gadać po próżnicy:

W modelu zastosowałem kulki BCG, większe - 0.6 mm (na kadłubie) i mniejsze 0.4 mm (na wieżach). Dostępny asortyment zaczyna się od 0.2 mm

Pozdrowionka
ZzB