Strona 9 z 29

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 3 listopada 2010, 20:39
przez 5tev0
A co to za druciki wystają? Czyżby jakieś podświetlenie? Czy może coś innego?

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 3 listopada 2010, 20:43
przez Tomasz D.
5tev0 napisał(a):A co to za druciki wystają? Czyżby jakieś podświetlenie? Czy może coś innego?

Dokładnie tak, na pomoście umiejscowione będą cztery świecące reflektory.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: piątek, 5 listopada 2010, 20:20
przez Tomasz D.
Od dnia wczorajszego aż do dzisiejszego późnego popołudnia maskowałem komin przed naniesieniem pierwszego pasa kamuflażu. Przyznam bez bicia że na pewnym etapie poddałem w wątpliwość sens tej roboty bo okazało się to trudniejsze niż mi się wydawało. Zrobiłem sobie chwilkę odpoczynku i ponownie ruszyłem z robotą aż w końcu się udało.
Jeśli kogoś interesuje jak wyglądał komin po maskowaniu to TUTAJ jest fotka, a komin po malowaniu i usunięciu maskowania wygląda tak jak widać poniżej, Jutro po całkowitym wyschnięciu farby maskowanie pod naniesienie koloru czarnego.

Obrazek

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 6 listopada 2010, 20:23
przez Tomasz D.
Maluję sobie dalej. Tym razem na "tapecie" czarny pas kamuflażu. Droga przez mękę z maskowaniem i potem malowanie z duszą na ramieniu czy gdzieś farba nie podsiąknie - jak widać nie podsiąkła.

Obrazek

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2010, 20:59
przez Tomasz D.
Tyle piszecie że normalnie nie nadążam odpisywać :lol: . Tak jak mi poradziliście użyłem aerografu do malowania okapowania komina na srebrno i nic się nie zatkało a pomalowało się super (wg. mnie oczywiście). Był to ostatni etap malowania komina więc teraz przede mną żmudny proces uzbrajania go w detale których jest cała masa.

Obrazek

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2010, 21:11
przez Sacrebleu
nie oczekuj ciągłych westchnień i zachwytów, chętnie bym skrytykował ale nie ma czego ! Doskonała robota - warsztat prima sort , czekam na kolejne zdjęcia bo strasznie to jest motywujące dla zwykłego sklejacza ...
sac

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2010, 21:15
przez Tomasz D.
Ja oczekuje pytań, a nie zachwytów. Nie jestem wylewny i nie lubię się rozpisywać w postach - wolę jak mi się zadaje pytania, o ile takowe się pojawiają. ;o)

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2010, 21:26
przez Jarek Gurgul
Ja Tomek się gapię, skrobię w głowę i próbuję wymyślić jakieś mądre pytania...
Ale niestety kończy się jedynie na tych głupich, na przykład, czy jesteś w stanie określić, ile czasu zajęło Ci do tej pory dojście do tego etapu budowy komina? Tak w grubym przybliżeniu...

Jarek

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 8 listopada 2010, 21:41
przez Tomasz D.
Komin zacząłem robić 11 września, z tym że początkowo praca przy nim przeplatana była z pracami przy samolotach. Wyjdzie więc gdzieś około 7 do 8 tygodni pracy przy kominie.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 11:21
przez lejgo_inc
Cisza taka, bo wszyscy jeszcze się gapią na fotkę zamaskowanego komina. Frapuje mnie sposób w jaki to wszystko okleiłeś nie demolując przy tym detali.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 11:41
przez BALROG
lejgo_inc napisał(a):Cisza taka, bo wszyscy jeszcze się gapią na fotkę zamaskowanego komina. Frapuje mnie sposób w jaki to wszystko okleiłeś nie demolując przy tym detali.

Zrobił wielką kanapkę :twisted:

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 11:48
przez Tomasz D.
lejgo_inc napisał(a): Frapuje mnie sposób w jaki to wszystko okleiłeś nie demolując przy tym detali.

Jak widać na tej fotce maskuję przy pomocy taśmy Tamyia i folii aluminiowej. Folii używam w związku z tym że maskowanie samą taśmą troszkę drogo wychodzi ;o) . W miejscach gdzie do komina przyklejonych jest dużo detali taśma jest po prostu strasznie poszatkowana na kawałki - niektóre jej kawałki to kwadraty 2mmx2mm. Metoda bardzo pracochłonna ale właśnie z uwagi na złożoność konstrukcji konieczna.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 13:08
przez spiton
Ta srebrzanka na kominie to efekt docelowy ??
Pytam bo coraz mniej jestem przekonany do idei robienia modeli okrętów "na czysto"(szczerze mówiąc nigdy nie byłem ,-)). To droga donikąd. I takie fragmenty jak właśnie komin moim zdaniem świadczą o tym najlepiej. Twoje modelarstwo jest świetne i świetnie się to ogląda, ale prawdziwą rozkosz sprawiały mi modele takie jak U-Boot siary, który potrafił wszystko czysto polutować i zbudować dużo od podstaw z totalna precyzją a potem kapitalnie pomalować.Pamietam, że bałem sie, ze siara spieprzy U-Boota malowaniem. Myslałem- tyle roboty i teraz loteria uda sie czy nie. Ale sie udało. Okazało sie, że sytuacja była pod całkowita kontrolą.

Czysty komin pomalowany + ta srebrzanka zabija efekt. Nie ma czystych kominów.

Czyste modelarstwo wygląda jak rendery z 3D maxa. Tyle, że w przypadku kompa okręty się fajnie robi, bo nie ma ograniczeń skali i można powielać. Ale nawet komputerowi modelarze starają się ożywić swoje modele przez odpowiednie mapowanie, pozwalające trochę model "rozpuścić" by był bardziej realny.

To moja odpowiedź na Twoja prośbę o coś więcej niż tylko pochwały ,-)).

Pozdrawiam

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 13:39
przez Kamil Feliks Sztarbała
Apropos 'srebrzanki', jak to się tu tą dziwną farbę zwykło nazywać. Czy komin w oryginale był pomalowany farbą młotkową? Bo taki mniej więcej wygląd ma to co na nim widać..

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: wtorek, 9 listopada 2010, 13:50
przez Tomasz D.
Ten temat już przerabialiśmy, ale warto go przypomnieć. TEN materiał wyjaśnia wszystko o czym było pisane, a najbardziej trafnym jest punkt 4.6.5 i pozwolę sobie go zacytować:
-Model winien być eksponowany w stanie czystym i w pełni wyposażonym, przypominającym stoczniowo nową jednostkę.-
Pomimo tego że model robię generalnie "dla siebie" to nie chcę tym samym od razu na starcie blokować sobie możliwości startów w konkursach - czy jest w nich coś złego ? (oprócz przepisów oczywiście)