Modelarstwo z pasją

przez **siara1939** » wtorek, 22 kwietnia 2008, 22:10

Maciek napisał(a):Faktycznie położenie jak w oryginale. Czy mógłbyś napisać słówko co to tak właściwie jest?

Wedlug panow Wink Grise i Dougie Martindale, ktorzy wiedza o U-boatach prawie wszystko, ten aparat byl montowany na wiekszosci wczesnych wersji VIIc. Byl to aparat do aktywnego nasluchu / The Sonder-Gerat fur aktive Schallortung, lub inaczej "Special equipment for active sound location"/
Cala aparatura znajdowala sie w przedniej czesci wieży. Na dziobie byl montowany odbiornik, i choc nie wszystkie wczesne U-boaty mialy kompletna aparature podczas wybuchu wojny- wiekszosc z nich miala przynajmniej zamontowany SG odbiornik.
W 1943 roku porzucono montowanie SG, zastepujac go radarem, aby sprostac coraz ciezszym wymaganiom walk na atlantyku, oraz coraz to nowoczesniejszemu sprzetowi aliantow.
Podczas gdy wiekszosc modelarzy idzie z "trendem" i montuje z przodu pily do siatki, nie jest to zgodne z prawda ze tak bylo, poniewaz niemcy dosc wczesnie wycofali sie z atakowaniem celi blisko portow, wiec nie bylo potrzeby na pily. Do lata 1941 wszystkie U-boaty zostaly pozbawione pily- dolnej czesci jak i gornej.

W moim modelu zainstaluje SG, jak i gorna czesc pily- ktora byla na przedniej czesci pokladu. Niezawsze pily byly demontowane jednoczesnie. Ze wzgledu na duze zapotrzebowanie na U-boaty na morzach, demontowano czasem tylko jedna pile, a dokanczano dziela po powrocie z patrolu.
Mam nadzieje ze troszke pomoglem Maciek.Dziekuje za zainteresowanie. ;o)

Reklama

przez **Maciek** » wtorek, 22 kwietnia 2008, 22:15

Informacje wyczerpujące. Co prawda nie siedzę w szkutnictwie, ale łodzie podwodne traktuję jako jeden z cudów inżynierii i zawsze czegoś ciekawego chętnie posłucham. ;o)

No i do tego Tobie się chwali, że masz obszerną wiedzę na temat tego co robisz.

przez **siara1939** » wtorek, 22 kwietnia 2008, 23:36

Zanim sie wzialem za tego 552 tyle samo wiedzialem o Kriegsmarine co Ty.
Czasami dalej mi sie tak wydaje. Staram sie poszerzac wiedze na ten temat podczas budowy poszczegolnych elementow- dlatego sie nie spiesze.

przez **wojtek_fajga** » środa, 23 kwietnia 2008, 08:06

siara1939 napisał(a):Zanim sie wzialem za tego 552 tyle samo wiedzialem o Kriegsmarine co Ty.

O tak, dużo racji w takim stwierdzeniu. Po rozpoczęciu budowy modelu człowiek szuka i znajduje sporo informacji na temat konstrukcji i historii obieku. To moim zdaniem jeden z elementów modelarstwa.

przez **PiterATS** » środa, 23 kwietnia 2008, 09:45

Siara1939, z ogromnym podziwem oglądam Twoją relację, ale ciągle się zastanawiam dlaczego niemiecki okręt podwodny nazywasz u-boat, zamiast u-boot?

Przepraszam za offtopick, ale nie lubię na siłę wstawianej angielszczyzny, bo dla mnie to profanacja i dlatego kiedy tylko mogę zwracam na to uwagę. Nawet w najnowszym numerze Super Modelu zwrócono na to uwagę przy recenzji zestawu figurek Master Boxa. Podano przykład określenia ,,King Tiger", tak ostatnio modnego wśród modelarzy. Przecież czołg o takiej nazwie nigdy nie istniał...

przez **siara1939** » środa, 23 kwietnia 2008, 19:36

PiterATS napisał(a):Przepraszam za offtopick, ale nie lubię na siłę wstawianej angielszczyzny, bo dla mnie to profanacja i dlatego kiedy tylko mogę zwracam na to uwagę. Nawet w najnowszym numerze Super Modelu zwrócono na to uwagę przy recenzji zestawu figurek Master Boxa. Podano przykład określenia ,,King Tiger", tak ostatnio modnego wśród modelarzy. Przecież czołg o takiej nazwie nigdy nie istniał...

PiterATS- rozumiem do czego zmierzasz. Nie jestem tylko w stanie pojac jakie znaczenie ma to o czym piszesz.
Bo czy nazwiemy go U-Boot, U-Boat, czy Ubot- bo tak w sumie powinnismy pisac na polskim forum, to wciaz osoba czytajaca te posty bedzie dokladnie wiedziala o co chodzi.
W obecnych czasach czesciej uzywa sie okreslenia U-boat. Wystarczy kliknac na Google i sam zobaczysz jakie efekty Twoich poszukiwan bede po sprawdzenie obu wersji.
Dodatkowo nazwa U-Boat nie jest zadnym bledem o czym swiadczy to--> http://en.wikipedia.org/wiki/U-boat
W sumie to ciekawy temat na dyskusje- ciekaw jestem czy to Twoje zdanie na ten temat jest podzielane przez innych forumowiczow.

Dodam ze niezaleznie od tej relacji na PWM, prowadze podobny topik na Subsim, gdzie spotykaja sie osoby z calego swiata- nawet niemcy i do tej pory nie spotkalem sie z podobnym problemem.

PS: Nawiazalem nawet kontakt z synem marynarza ktory sluzyl na U-552 i poza slowami uznania nie wyrazal niepokoju z powodu zmiany nomenklatury

PS2: A jak sie ma sprawa slowa OFFTOPIC ktore sam uzyles?

;o)

przez **PiterATS** » środa, 23 kwietnia 2008, 21:33

Po prostu, w tym przypadku, chodzi mi o korzystanie z pierwotnej nazwy, która w/g mnie jest najwłaściwsza. W końcu tytuł znanego, niemieckiego filmu oraz książki brzmi "Das Boot", a nie "Das Boat" ;o)

przez **siara1939** » sobota, 26 kwietnia 2008, 18:59

Tamiya fine primer nalozony, aby "wyciagnac" wszystkie niedociagniecia- jak, powierzchnie ktore jeszcze trzeba przetrzec papierkiem, lub takie ktore musza byc jeszcze potraktowane szpachlowka.
Obrazek

CDN...

przez **Cichociemny** » sobota, 26 kwietnia 2008, 21:13

siara1939 napisał(a):o czy nazwiemy go U-Boot, U-Boat, czy Ubot- bo tak w sumie powinnismy pisac na polskim forum, to wciaz osoba czytajaca te posty bedzie dokladnie wiedziala o co chodzi.
W obecnych czasach czesciej uzywa sie okreslenia U-boat. Wystarczy kliknac na Google i sam zobaczysz jakie efekty Twoich poszukiwan bede po sprawdzenie obu wersji.
Dodatkowo nazwa U-Boat nie jest zadnym bledem o czym swiadczy to--> http://en.wikipedia.org/wiki/U-boat
W sumie to ciekawy temat na dyskusje- ciekaw jestem czy to Twoje zdanie na ten temat jest podzielane przez innych forumowiczow.

Bo to po prostu zangielszczona nazwa niemiecka, stąd częstsze występowanie w wynikach wyszukiwania i obecność w angielskiej wikipedii. Więc nie tyle częściej korzysta się z tej nazwy, co po prostu język ten jest popularniejszy. Ja bym tam był za używaniem oryginalnych nazw, no może za wyjątkiem sprzętu japońskiego... Ale rozumiem że kolega Siara z racji miejsca pobytu pewnie przyzwyczajony do takiej wersji, więc już się tego nie czepiam...

Model za to coraz bardziej mi się podoba. Zastanawia mnie tylko jedno: przy takiej dbałości o szczegóły, perfidnie nawierciłeś dwa otwory od spodu (na podstawkę). Jak możesz z tym żyć?

przez **siara1939** » sobota, 26 kwietnia 2008, 21:36

Cichociemny napisał(a): Zastanawia mnie tylko jedno: przy takiej dbałości o szczegóły, perfidnie nawierciłeś dwa otwory od spodu (na podstawkę). Jak możesz z tym żyć?

Jakos bede musial z tym zyc. :mrgreen:

przez **siara1939** » niedziela, 27 kwietnia 2008, 11:29

Podczas zabawy w szlifowanie burt i pokladu, zrobilem mala przymiareczke dolnej czesci kiosku.
W tym celu wycialem z orginalnego Revellowskiego pokladu czesc do ktorej kiosk mial byc przyklejony. Oszlifowalem go po brzegach aby pasowal do wnetrza kiosku.
Obrazek

Spasowanie do pokladu wyglada zadowalajaco.
Obrazek

Poklad do kiosku.
Z lewej do prawej: Modelbrass, Nautilus, Revell.
Obrazek

CDN...

przez **Maciek** » niedziela, 27 kwietnia 2008, 11:31

Na który pokład się decydujesz? Czy może tu też będzie mix?

przez **siara1939** » niedziela, 27 kwietnia 2008, 11:41

Maciek napisał(a):Na który pokład się decydujesz? Czy może tu też będzie mix?

Bedzie mix.
Drewniany poklad nie nadaje sie na nic- dziury nie sa wystarczajaco duze, rozmiar rozety wkolo dzialka 20 mm za duzy.

Modelbrass- to bedzie moj poklad. Piekny detal, ladnie wytrawione dziury, jedynie co to to ze jest za cienki i moglby mi sprawiac problem podczas montowania poreczy wkolo dzialka / wintergarten /.

Z tego tez powodu uzyje pokladu Revella, zeszlifowanego na gladko, z powycinanymi wszystkimi wewnetrznymi powierzchniami, oprocz brzegu. Do niego przykleje poklad Modelbrass.