Strona 2 z 29

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 28 sierpnia 2010, 17:56
przez Tomasz D.
No to lecimy dalej. Samoloty same w sobie stają się niejako odrębnymi modelami w obrębie większej konstrukcji. Na dzień dzisiejszy dorobiły się śmigieł (wyszlifowanie samych łopat zajęło mi prawie pół dnia bo małe to i profil ciężko uzyskać) i obrały siwą barwę farby podkładowej. Mam już przygotowane odpowiednie kolory farb (Model Master) więc teraz kolejną rzeczą będzie maskowanie i malowanie ostatecznego kamuflażu.

Obrazek

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 28 sierpnia 2010, 20:51
przez spiton
To chyba odpowiednie miejsce, żeby polecić świetną książkę Burkarda Freiherra von Mullenheim-Rechberg "Pancernik Bismarck ".

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 28 sierpnia 2010, 21:13
przez Tomasz D.
spiton napisał(a):To chyba odpowiednie miejsce, żeby polecić świetną książkę Burkarda Freiherra von Mullenheim-Rechberg "Pancernik Bismarck ".

Też tę książkę polecam. Opowieść ocalałych to niezła gratka dla miłośników tego okrętu.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 28 sierpnia 2010, 22:29
przez Jaho63
Maszyny jak na razie "pico bello", ciekaw jestem tylko "kabinek". Może jakieś interesujące malowanie, jakieś zasłużonej załogi? ;o)
Aha, a kalki w 100-ce masz? :)

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: sobota, 28 sierpnia 2010, 23:09
przez Tomasz D.
Niestety malowanie musi być takie jak były malowane samoloty pokładowe na tym konkretnym okręcie i żadne inne. W okresie który przedstawiał będzie mój model zaokrętowane były samoloty z jednostki 1./Bordflieger Staffel 196, których malowanie wyglądało tak:

Obrazek
* żródło: Miniatury lotnicze wydawnictwa MILITARIA nr 53 "Ar196" autor. Janusz Ledwoch

Kalki oczywiście na indywidualne zamówienie.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 10:25
przez Jaho63
Z tym malowaniem to żartowałem, najlepiej jeszcze malowanie asa z setką zwycięstw wymalowanych na stateczniku? :)
Ale to był żart w związku z uznaniem, jakie budzi obserwowany u Ciebie stosunek jakości do skali. :)
P.S. Inna sprawa, że mam kilku pilotów z pojedynczymi zwycięstwami na Arado! :)

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 11:58
przez Tomasz D.
Swoją drogą powiem że z malowaniem, a raczej z doborem kolorów miałem niezłą zagwozdkę. Analizując większość fotek modeli Bismarcka jakie można znaleźć w necie wydawać by się mogło że jeden z kolorów użyty do malowania samolotów pokładowych niemieckich okrętów był zielony. Zgromadzona dokumentacja, fotki, rysunki, schematy i opisy podawała dokładnie trzy podstawowe kolory używane do ich malowania, mianowicie: RLM 72, RLM 73 i RLM 65 na spód samolotu. Żaden z kolorów zielonego nie przypominał, raczej oliwkowo-szary, tak samo jak RLM 65 nie przypomina czysto niebieskiego lecz taki jakiś nijaki :lol: . Ze wszystkich producentów tylko Model Master ma w swojej ofercie odpowiedniki tych farb bez potrzeby mieszania kolorów i tak góra kamuflażu dwubarwnego to akryle 4782 i 4783, a dół to emalia 2078.
Ciekawostką jest też fakt że spotkałem szperając w internecie kilka modeli Bismarcka z malowaniem z okresu końca służby (operacja Rheinubung) noszącego na swoim pokładzie samoloty z 5./Bordflieger Staffel 196 podczas gdy samoloty z tej grupy przydzielone były na Bismarcka tylko w celu szkolenia pilotów w okresie od marca 41 roku do czasu poprzedzającego rozpoczęcie operacji. Pomyłka może wynikać stąd, że była minimalna różnica między samolotami tych dwóch formacji. Godło 1 grupy to biały konik morski na czerwonym tle zaś godło 5 grupy to biały konik morski na niebieskim tle. O oznaczeniach taktycznych samolotów nie wspominam bo to oczywiste że każdy nosił inne.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 21:55
przez Aleksander
Niesamowite! Przyznam, że zajrzałem do "szkutników" pierwszy raz, przez odnośnik z innej relacji i szczęka mi opadła. Podziwiam prawdziwy kunszt i przyrzekam, że będę wiernie kibicował do samego końca (a nawet dzień dłużej ;o) ). Samodzielne budowanie od podstaw to zupełnie inne modelarstwo - już mi się ten "Bismarck" bardzo podoba - a będziesz miał gdzie postawić takiego olbrzyma?

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 22:16
przez Tomasz D.
Powiem Ci Aleksander tak, akurat miejsca mam pod dostatkiem i nawet więcej. Co się zaś tyczy modelu to jeśli nic strasznego nie stanie mi na drodze to w planach są już kolejne mega projekty ale nie uprzedzając faktów skupiam się na razie póki co tylko na tym jednym. Dzisiaj rozpocząłem malowanie samolocików i do wtorku myślę że już malować skończę. Kolejnym etapem będzie wyposażenie kabin i kalkomanie ale na te muszę niestety poczekać.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: poniedziałek, 30 sierpnia 2010, 13:33
przez Paweł Leszczyński
:shock:
Tomaszu D. zabijasz mnie... takim modelarstwem!;o)
Widząc takie prace uświadamiam sobie jakim jestem chałturnikiem :mrgreen:
Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości i czystości pracy.
Układane pojedynczo ryfle mnie zaszokowały :shock:

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 10:51
przez Panzer
Ja mam tyle wspólnego z modelarstwem okrętowym co z fizyką jądrową i trafiłem tutaj przez przypadek zupełnie, ale bardzo się cieszę, że ten przypadek się wydarzył. Relacja po prostu fenomenalna. W dodatku pięknie zilustrowana. Pomimo tego, że temat jest mi zupełnie obcy warsztat pod względem techniki jest niezwykle inspirujący i na pewno coś z tych pokazanych kolejnych etapów prac zaadoptuję dla swoich potrzeb. Szczególnie prace w polistyrenie.

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 10:58
przez klajus
Panzer napisał(a):Ja mam tyle wspólnego z modelarstwem okrętowym co z fizyką jądrową...


Ja też nie mam za wiele wspólnego z tym działem modelarstwa ale z fizyką jądrową jak najbardziej :mrgreen:
Co do warsztatu, to mam podobne odczucia co Paweł, utwierdzam się w przekonaniu, że mój podpis jednak jest prawdziwy
a nie tylko prowokujący...
Pełen respekt!

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 11:11
przez Tomasz D.
Nawet nie wiecie jaki jestem dumny że podoba się Wam moje zlepianie. Z uwagi na ten fakt będziecie pierwszymi którym pokażę jak wyglądają moja Arado po malowaniu, ale jeszcze niestety nie w pełni ukończone. Krzyże na skrzydłach są wycięte z papieru a przyłożyłem je tylko by zobaczyć jak to będzie wyglądało, a w tej chwili trwają prace przy wyposażaniu kabin.

Obrazek

TUTAJ link do troszkę większego rozmiaru zdjęcia

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 11:31
przez Jaho63
Tomasz D. napisał(a):a w tej chwili trwają prace przy wyposażaniu kabin

Wprawdzie wykonuje się to na ogól na początku, ale rozumiem, że już nie chcesz nikogo dobić detalem kabiny? Znaczy, będą uproszczone? Mnie bardziej ciekawi jak Ci wyjdą oszklenia. Ogólnie już same samoloty są godnymi uwagi modelami a kiedy sobie uświadamiam, że na Bismarku są tylko małymi komarami... No gościu, szacun. Mam tylko nadzieję, że zrobisz go szybciej niż ja bym to robił (tak z dwie dekady). ;o)

Re: Bismarck 1/100 Scratch

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 11:42
przez Tomasz D.
Generalnie kabiny to tylko siedzenia pilota i operatora k-m czy co on tam jeszcze obsługiwał, drążek sterowy, jakaś skrzynka, gaśnica, tablica przyrządów i k-m. Pierwsze przymiarki do zrobienia owiewek już były i robiłem je wycinając szkielet z polistyrenu 0,25 mm i przyklejając od spodu przezroczysty hips. Efekt jaki uzyskałem mnie nie zadowalał i zacząłem testować malowanie szkieletu owiewki na samym hipsie i wychodzi to całkiem fajnie. Nie uprzedzając jednak faktów zaprezentuję wam niedługo już gotowe oszklenie.