Re: [SZKUTNICTWO] pyk,pyk z czterech fajeczek, 1/400 Airfix
Napisane: wtorek, 13 października 2009, 21:45
Za nami wakacje, czas nadrobić robotę jesli w ogóle chce się skonczyć na czas. Fajnie, że więcej kolegów sięprzłączyło i konkurs nie umarł, jak się to przez chwilę wydwało. Zapowiada się prawdziwy fionisz niszczycieli i u-boota Ciekawym, co z resztą Kolegów?
Po pierwsze, wklejam fotki oryginału - HMS Broadway, niestety z późniejszego okresu, niż ja chcę zrobić - nieco inna konfiguracja, inne malowanie.
Postęp wciąż nie jest imponujący, ale praca jest żmudna.
Jak widać przdłużyłem dziobówkę (plastik z różnego rodzaju kart) - ze zdjęć (link w poście powyżej) wynika, że Broadway tak miał. Okna dziobówki to doklejane na styk blaszki do części plastikowej, z której należało odciąć właśnie część okienną- myślę, że producent blach, WEM, mógł trochę sprtytniej to zrobić - też sporo czasu zeszło, nim się wszystko ładnie doszlifowało.
Podoklejałem również polery, kluzy etc.
Jak widzicie, ja również mam w planach otwarcie drzwi - chociaż żadnych fototrawionek nie mam do nich. Fabryczny element - gródź (?) , w którym wyciąłem otwór na drzwi, został prezecięty w połowie i "skrócony", ponieważ nie mieścił się na miejscu, które dlań przewidziałem.
Przy okazji mam dwa pytania. Czy wiecie, jakiego koloru były mundury marynarzy Royal Navy? MAm zamiar wprowadzić załogę na pokład. (oryginalnie - Japończycy z Tamiyi).
2. Czu nie macie może jakichś fotek/ podpowiedzi, jak może być zaaranżowana przestrzeń steówki i górnego pokładu (? - tego nad sterówką) Coś - niecoś będzie widać, więc chciałbym sróbować coś tam zaimitować...
Po pierwsze, wklejam fotki oryginału - HMS Broadway, niestety z późniejszego okresu, niż ja chcę zrobić - nieco inna konfiguracja, inne malowanie.
Postęp wciąż nie jest imponujący, ale praca jest żmudna.
Jak widać przdłużyłem dziobówkę (plastik z różnego rodzaju kart) - ze zdjęć (link w poście powyżej) wynika, że Broadway tak miał. Okna dziobówki to doklejane na styk blaszki do części plastikowej, z której należało odciąć właśnie część okienną- myślę, że producent blach, WEM, mógł trochę sprtytniej to zrobić - też sporo czasu zeszło, nim się wszystko ładnie doszlifowało.
Podoklejałem również polery, kluzy etc.
Jak widzicie, ja również mam w planach otwarcie drzwi - chociaż żadnych fototrawionek nie mam do nich. Fabryczny element - gródź (?) , w którym wyciąłem otwór na drzwi, został prezecięty w połowie i "skrócony", ponieważ nie mieścił się na miejscu, które dlań przewidziałem.
Przy okazji mam dwa pytania. Czy wiecie, jakiego koloru były mundury marynarzy Royal Navy? MAm zamiar wprowadzić załogę na pokład. (oryginalnie - Japończycy z Tamiyi).
2. Czu nie macie może jakichś fotek/ podpowiedzi, jak może być zaaranżowana przestrzeń steówki i górnego pokładu (? - tego nad sterówką) Coś - niecoś będzie widać, więc chciałbym sróbować coś tam zaimitować...