Motorówka Lilka (1:72, od podstaw)

[goldie2]

Do tego typu materiału lepiej nadają się szpachle i żywice chemoutwardzalne Novol-a, np szpachla UNI rozcieńczona żywicą poliestrową PLUS 720, jako utwardzacz Betox-50C. Chemia trochę szkodliwa dla zdrowia (rekawice gumowe potrzebne), zapach bardzo intensywny, więc pomieszczenie musi być dobrze wentylowane. Czas wiązania w zależności od temperatury otoczenia (ok 15-20 minut), najlepiej zapoznac się z opisem produktu na stronie producenta. Proporcje żywica/utwardzacz 10/1, za malo utwardzacza powoduje, że zywica staje sie "gumowa". Za dużo utwardzacza powoduje gwałtowną reakcję chemiczną, żywica wydziela dużo ciepła i może nawet (w ekstremalnych przypadkach) doprowadzić do samozapłonu.

[Cichociemny]

Do tego typu materiału lepiej nadają się szpachle i żywice chemoutwardzalne Novol-a, np szpachla UNI

Właśnie takiej (UNI) użyłem jako pierwszą warstwę nałożoną na piankę.

Chemia trochę szkodliwa dla zdrowia (rekawice gumowe potrzebne), zapach bardzo intensywny, więc pomieszczenie musi być dobrze wentylowane. (...) Za dużo utwardzacza powoduje gwałtowną reakcję chemiczną, żywica wydziela dużo ciepła i może nawet (w ekstremalnych przypadkach) doprowadzić do samozapłonu.

Dzięki za dawkę informacji. Nie brzmi to zbyt zachęcająco... Na razie zamierzam popróbować z tą szpachlówką uniwersalną i zobaczyć czy uda mi się uzyskać odpowiednią powierzchnię kadłuba.

[goldie2]

Nie przejmuj się aż tak bardzo, też przy mniejszych rzeczach używam tych szpachli bez gumowych rękawic, byle by uwazać na ręce
Najważniejszą informacją w tym wypadku jest to, że możesz rozcienczać szpachle żywicą do dowolnej konsystencji, świetnie sie sprawdza. Poza tym UNI jest do szpachlowania wstępnego, szpachla wykończeniowa nazywa się Finish. Powodzenia i trzymam kciuki za wytrwalość

[Cichociemny]

Kadłub (7)

Zmyłem cały kadłub, nałożyłem szpachlówkę, wyszlifowałem, nałożyłem szpachlówkę, wyszlifowałem...

Ciekaw jestem jak się tego będzie trzymał surfacer.

CDN

[dewertus]

Interesujący projekt bardzo jestem ciekaw kolejnych etapów.

pzdr.
Hubert

[Cichociemny]

W relacji mała przerwa (spowodowana trudnościami natury fotograficznej), ale nie oznacza to, że nic nie robiłem. Więc kontynuując...

Kadłub (8)
Zrobiłem elementy mocowania steru. Najpierw wyrysowałem sobie odpowiedni kształt z planów.


To znaczy coś takiego.


Następnie wydrukowałem, podkleiłem na tekturę i spasowałem do kadłuba. Żeby ułatwić sobie klejenie tej części do kadłuba, w obu elementach wykonałem otwory. Do jednego z nich wkleiłem kawałek drutu otrzymując połączenie "na kołek". Pozostało skleić to w całość.

Na powyższym zdjęciu widać już przyklejone mocowanie osi steru, wykonane z patyczka do czyszczenia uszu.

Całość wymagała jeszcze paru uzupełnień i w rezultacie wyszło coś takiego.


Następnie wykonałem listwę obojową z odpowiednio przyciętego paska tektury.


Jak widać, cały kadłub pokryty został surfacerem. Naniosłem kilka grubych warstw pędzelkiem, po każdej szlifując drobnym papierem ściernym.

Na szczęście surfacer (na razie) dobrze się trzyma podłoża.

Tyle dziś, tymczasem.

[Cichociemny]

Nadburcie (1)

Najpierw narysowałem sobie na podstawie planów szkielet, który miał mi pomóc w budowie.

Następnie oczywiście wydruk, podklejenie na tekturę, wycięcie i sklejenie w całość. Na tak przygotowany przyrząd nakleiłem "z grubsza" przycięte paski kartonu, na których następnie zaznaczyłem kilka punktów i linii charakterystycznych. Pozwoliło mi to, po ich odklejeniu, na wyrysowanie kształtu potrzebnych elementów. Następnie uzyskane zarysy (zaplanowałem sobie zrobienie nadburcia z dwóch części- lewej i prawej, stykających się na dziobie) zostały przeniesione na płytkę polistyrenową i wycięte.

Potem już tylko klejenie do pokładu (cały czas używając wykonanego wcześniej szkieletu jako podparcia), trochę szlifowania spoin i surfacer.


Jak na razie całość wygląda tak:


To tyle. Jak zwykle, wszelkie komentarze mile widziane.

[siara1939]

Bardzo elegancki profil kadluba. Sledze dalej.

[Ostach]

Zaczyna to coś przypominać Myślisz, że schody dopiero się zaczną czy właśnie je pokonałeś?

[Cichociemny]

Dzięki Panowie.

Myślisz, że schody dopiero się zaczną czy właśnie je pokonałeś?

Chciałbym być przekonany, że uzyskanie odpowiedniego kształtu kadłuba było tą najtrudniejszą częścią, ale jak patrzę na niektóre detale w planach to się waham...

[draz]

Dasz radę. Jak na razie jest super.

[spiton]

Z boku wygląda ładnie. W ogóle kadłuby wszelkich pływadeł maja ładne kształty.

[Cichociemny]

Dasz radę. Jak na razie jest super.

Dzięki za wiarę.

W ogóle kadłuby wszelkich pływadeł maja ładne kształty.

Czy aby na pewno wszystkich?

[spiton]

Hydrodynamika wymusza na nich harmonijne kształty. Nawet kadłuby z bąblami, i deformowane przez pancerz, są bardzo eleganckimi przedmiotami. Mi się podobają ,-))

[Cichociemny]

Pokład (1)

Lilka posiada pokład kroplowany, co można zobaczyć na świetnym rysunku w planach...


Pomyślałem, że w 1:72 pasowałoby to odtworzyć. Rozpocząłem od wyrysowania z planów kształtu pokładu, z zaznaczonym rozmieszczeniem elementów na nim się znajdujących.


Następnie zmodyfikowałem zarys, uwzględniając szerokość listwy obojowej i grubość nadburcia w części dziobowej.

Jak widać, zastosowałem też odbicie lustrzane w płaszczyźnie poziomej.

Potem wygenerowałem siatkę o odstępach równych odległości między kroplami.

Po czym wydrukowałem powyższy rysunek i wyciąłem odpowiedni zarys.

Przygotowałem specjalistyczne narzędzie do wykonywania kropli- pinezkę z tablicy korkowej z czubkiem zeszlifowanym na okrągło. Następnie za pomocą tejże wytłoczyłem lekko punkty przecięcia linii w siatce. Dzięki zaznaczonemu rozmieszczeniu elementów na pokładzie oszczędziłem sobie trochę zbędnej pracy. Po pomalowaniu surfacerem (co by lepiej było widać), druga, niezadrukowana strona "pokładu" wygląda tak:


Metoda prymitywna, ale może coś z tego będzie. Pozostaje przyklejenie elementu do kadłuba.

CDN