Przeczytałem dziś wszystko od samego początku. To jest modelarstwo przez duże M., patrząc na Twoją cierpliwość, spokój, podejście do detalu i zegarmistrzowską precyzję jestem pełen podziwu. I przez to wszystko zdjąłem swojego Revell'a z szafy i zacząłem oglądać co jest w pudełku, ale po tym co tu zamieściłeś chyba go znów odłożę.
Przecudna robota, czyta się te 46 stron tematu jak najlepszą monografię.
Pozdrawiam.
Warsztat: Spitfire Mk.Vb 1:32 Hobby Boss ... się robi
Tak- znam te transfery Archera. Zakupilem ich spawy, ale jakos z nich zrezygnowalem. Zachowam je do wiekszej skali. Swoja droga to te transfery sa naprawde fajne, ale w 1/72 jakos mi nie podchodzily- nie wiem dlaczego.
Dzisiaj dokupilem wode do farbek Vallejo- powinienem jutro ruszyc z malowaniem figurek. Musze jeszcze znalezc w tym bajzlu kroplomierz- nie bedzie latwo...
przez Jarek Gurgul » sobota, 14 lutego 2009, 20:37
A dokąd Ty się Siara tak śpieszysz? Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że kończysz już ten model? Co my zrobimy, jak nie będzie powiadomień o nowych postach 'U-552 SBS'?
Bez tych relacji będzie 'inaczej' na forum. No chyba, że obiecasz kolejny model!?...
Jeszcze mam do zrobienia dzialo 88mm od podstaw, zweatherowac poklad, zweatherowac kadlub ponizej linii wodnej (mam nowa zajawke) oraz zrobic cale olinowanie. Jeszcze sie zejdzie- spokojna glowa.
A co do kolejnego modelu- to to co w sygnaturce, tez mozna sie spodziewac "robnych" ulepszen.
przez Adam Obrębski » czwartek, 19 lutego 2009, 19:33
Siara, czy ten model w 1/72 wymaga też takiego hardkorowego szpachlowania jak w 1:125? W międzyczasie dłubie tego dziada i powoli mnie szlag zaczyna tafiac... Podczas montowania pokladu to rowy mariańskie powstaja, aż szpachla Tamki nie wyrabia i muszę korzystać z masy wamodu, żeby te ubytki uzupelnić Co jakiś czas pryskam lekką warstwę białej pactry i ciągle zauważam nowe