Modelarstwo z pasją

Wywaliłem metalową, bo kiepsko się kształtowała. Bonusem takiego rozwiązania jest to, że zrobiłem ją od razu z dłuższą, odpadło więc szpachlowanie połączeń z pierwszym i ostatnim wzmocnieniem. Dodatkowo jest też szersza, zakrywając grubość pokładu i tu też unika się szpachlowania.

Namierniki do dział głównych i p-lotek

Posmyrałem pokład olejami, ale nie wiem czy nie przesadziłem

Jaka przyjąłeś filozofie "przyciemnień" pokładu ?
Tak tylko pytam. Bez nadbudówek ciężko się zorientować. Ja staram się przewidzieć którędy najczęściej biega załoga i te partie są bardziej wyślizgane. Tak, czy owak, wygląda to znakomicie.

spiton napisał(a):Ja staram się przewidzieć którędy najczęściej biega załoga i te partie są bardziej wyślizgane

Sensowna koncepcja.
Starałem się przyciemnić te fragmenty, w których, moim zdaniem, mogła dłużej stać/zbierać się woda. Dlatego najmocniej oberwał dziób, falochron, brzegi pokładu i nadbudówek.
Myślałem żeby pójść w szary, ale jednak ten odcień bardziej pasował mi kolorystycznie

Rhayader napisał(a):ale nie wiem czy nie przesadziłem

nie wydaje mi się, dobrze to wygląda

Jedrek napisał(a):nie wydaje mi się, dobrze to wygląda

To dobrze Kadrując zdjęcia chyba za bardzo podniosłem kontrast, bo na żywo jet on bardziej stonowany.



Stanowiska oerlikonów

Masz niesamowite tempo i to przy takiej jakości wykonania

O tak! Tempo i jakość w tej relacji mi się bardzo podoba

Dziękuję Panowie za miłe słowa
Zaraz pewnie będzie wolno, bo została właściwie sama drobnica.
Jedna nadbudówka już na pokładzie.

Łódki gotowe do malowania





Zacząłem też dokładać wyposażenie na pomost kompasowy
krzesło

Krzesło mnie rozbawiło ,-))

spiton napisał(a):Krzesło mnie rozbawiło ,-))

Nie mogłem sobie odmówić

Wzoruję się (oczywiście nie ortodoksyjnie) na tym zdjęciu

fajny smaczek z krzesłem