Od 8 miesięcy nic nie pokazywałem w temacie ale to nie znaczy że przy modelu nic się nie dzieje, wręcz przeciwnie, praktycznie codziennie przybywa kolejnych elementów a w tej chwili jestem na etapie wykonywania i wyposażania najniższych i przy tym największych poziomów nadbudówek.
Codzienną modelarską monotonię wypełniają mi między innymi takie prace jak układanie ryfli na częściach pokładów będących podstawami artylerii p-lot.
przygotowywanie płyt ze wzorem kropelkowym na inne części pokładu
troszkę tych płyt wykonałem a samych wgnieceń z tego co pamiętam około 15 tysięcy
później wszystkie przygotowane płyty należało dopasować zgodnie ze wzorem do pokładu
kolejnym etapem i chyba najbardziej mozolnym było układanie deskowania na obydwu nadbudówkach
wykonywanie różnej maści wentylatorów, okapów
oraz innych detali będących na wyposażeniu
tutaj trały, częściowo elementy odlewałem z żywicy a częściowo wykonałem z hipsa
zasobniki na wyciory do dział artylerii głównej
trenażery dział kalibru 105 i 150 mm
jakieś trapy widzące na ścianach nadbudówki
a przy okazji ich wykonania przypomniałem sobie że zapomniałem podobne wykonać wcześniej a umieszczone one są przy małych hangarach - więc postanowiłem to nadrobić