Strona 1 z 2

Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 12:29
przez 201220
Witam
jestem nowy w tym dziale i potrzebuję porady bardziej zaawansowanych modelarzy. Dostałem na prezent pod choinkę model Kongo Fujimi 1:350 z drewnianym pokładem również produkcji Fujimi. Zacząłem robić model i poajwiły się problemy. Instrukcja do drewnianego pokłedu jest po japońsku :). Czy przed jego przyklejeniem powinienem zeszlifowac istniejące deski pokładu? Jak go kleić ? Czy potem polakierować go lakierem bezbarwnym? Czym kleic do niego załączone elementy fototrawione?

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 12:58
przez spiton
Modelarstwo, to taka dziedzina działalności, gdzie wiele decyzji należy podejmować samemu.
1.Jeśli uważasz, ze drewniany pokład będzie zbyt wysoko wystawał, to rozważ możliwość szlifowania plastikowej imitacji. Choć uważam, że to trudna praca, z uwagi na ilość wystających bambetli.
2. Oczywiście przyklejaj do pokładu elementy fototrawione, ale radziłbym je najpierw złożyć i pomalować.
3. To co zrobisz z drewnianym pokładem, zależy od przyjętej przez Ciebie konwencji wykończenia,
czy pójdziesz w "ekspresyjny realizm", czy "plastikową czystość"

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 13:49
przez Maxek
spiton napisał(a):2. Oczywiście przyklejaj do pokładu elementy fototrawione, ale radziłbym je najpierw złożyć i pomalować.


Pytanie brzmiało "czym", a nie "czy" - elementy fototrawione można ze sobą kleić klejem cyjanoakrylowym (popularna kropelka) lub lutować. Sam element przyklejamy do plastiku klejem cyjanoakrylowym.

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 14:07
przez donalyah00
Witaj.

Trudne pytanie zadałeś. Ostatnio zapanowała moda na drewniane pokłady w skali 1:350 i w większości wypadków producenci zalecają naklejanie ich na plastikowy pokład. Części drewniane posiadają wycięte otwory aby wszystkie elementy odlane z pokładem plastikowym przeszły przez drewno. Problem polega na tym, że tak przyklejony pokład nienaturalnie "wystaje" z kadłuba. Można się wprawdzie bawić w odcięcie wszystkich wystających, plastikowych części, zeszlifowanie plastikowego pokładu o ok. 0,5-1 mm i przyklejenie drewna. Wydaje mi się jednak, że skórka jest niespecjalnie warta wyprawki. Otrzymujemy bowiem "świeżodrewniany" pokład, który kolorystycznie nie ma nic wspólnego z oryginalnym, wysezonowanym i spracowanym drewnem. Pominę już tutaj całkowicie kwestię mooocno przeskalowanej jego faktury...

Jedynym plusem wynikającym z zastosowania drewnianego pokładu jest uproszczony sposób malowania detali na pokładzie - odpada nam zupełnie ich maskowanie.

Osobiście wolałbym pomalować odpowiednio plastikowy pokład i zapomnieć o drewienku, które radośnie dołączył producent zestawu.

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 14:09
przez mr.jaro
Maxek napisał(a):
spiton napisał(a):2. Oczywiście przyklejaj do pokładu elementy fototrawione, ale radziłbym je najpierw złożyć i pomalować.


Pytanie brzmiało "czym", a nie "czy" - elementy fototrawione można ze sobą kleić klejem cyjanoakrylowym (popularna kropelka) lub lutować. Sam element przyklejamy do plastiku klejem cyjanoakrylowym.

Przy czym do klejenia wiekszych powierzchni mimo wszystko siegnalbym po zywice, ktora pozwoli na spokojne ulozenie pokladu we wlasciwym miejscu.

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 15:05
przez 201220
dziękuję wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi. Nie wiem czy szlifować pokład o 0,5 mm - drewniane cudo ma ok 0,2-0,25 mm grubości. Bardziej martwię się tym że będzie jednak o tyle wystawał nad linię burt - nawet po zeszlifowaniu desek z plastikowego pokładu. A fakturę powierzchni ma wbrew pozorom niezłą :) i sądzę, że po polakierowaniu i ciemniejszym washu będzie tez miał ciekawy kolor.

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 15:53
przez spiton
Ja bym olał szlifowanie i po prostu go przykleił, albo spylił na portalu aukcyjnym ,-)).

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 16:09
przez mr.jaro
spiton napisał(a):Ja bym olał szlifowanie i po prostu go przykleił, albo spylił na portalu aukcyjnym ,-)).

A jak kto inny tak zrobi, potem w galerii bedziesz nosem krecil, ze poklad za wysoko... :P

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 06:19
przez 201220
podsumowując dyskusję:
- zeszlifuję deski pokładu itp.elementy
- nie zejdę dodatkowo ze szlifowaniem o 0,5 mm; nie dlatego, że to niemożliwie, ale dlatego że pozostałe boczne elementy burt obramowujące drewniany pokład nie są równe na grubośc i bedzie to dość brzydko wyglądało;
- zeszlifuję styk burt i pokładu na prosto;
- na to przyjdzie drewniany pokład klejony na natryskowy kontakowy klej 3M, ktos tak już kleił :)
- pokład będzie trochę wystawał, na zdjęciach makro będzie to widoczne i rażące, w oryginale 'na oko" mniej - już przyłożyłem i oglądałem.
Wszystkim dziękuję za porady i opinie

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 10:31
przez donalyah00
A może jakieś foto z prac na forum? ;o)

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 10:33
przez shivadog
201220 napisał(a):kontakowy klej 3M


Nie wiem, który konkretnie klej masz na myśli, ale większość po paru latach "puszcza".

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 10:57
przez 201220
reportaz z prac? hmmm może spróbuję :) jak będzie już coś widać. na razie przyłozyłem linijkę do dna wzdłuż stępki i się zalamałem - nie jest to niestey linia prosta, dziób i rufa są o parę milimetrów głebiej zanurzone :cry:

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 19:09
przez Jedrek
201220 napisał(a):podsumowując dyskusję:
- zeszlifuję deski pokładu itp.elementy
- nie zejdę dodatkowo ze szlifowaniem o 0,5 mm; nie dlatego, że to niemożliwie, ale dlatego że pozostałe boczne elementy burt obramowujące drewniany pokład nie są równe na grubośc i bedzie to dość brzydko wyglądało;
- zeszlifuję styk burt i pokładu na prosto;
- na to przyjdzie drewniany pokład klejony na natryskowy kontakowy klej 3M, ktos tak już kleił :)
- pokład będzie trochę wystawał, na zdjęciach makro będzie to widoczne i rażące, w oryginale 'na oko" mniej - już przyłożyłem i oglądałem.
Wszystkim dziękuję za porady i opinie

A może po prostu taka mała sztuczka i od spodu podszlifować odrobinę pokład a przez to osadzić go w kadłubie głębiej (o grubość drewnianego pokładu), wtedy po naklejeniu nie będzie on wystawał ponad burtę.

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 20:02
przez Rafal

Re: Drewniany pokład Fujimi do Kongo 1:350

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 21:14
przez winters
Po prostu kombinuj, jeśli koniecznie chcesz ten pokład położyć. A swoją drogą to musiałeś być bardzo grzeczny, skoro dostałeś taki piękny model pod choinkę ;o)