Strona 1 z 4

[SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: wtorek, 8 marca 2011, 23:45
przez donalyah00
Witam,

Pomyślałem sobie, że spróbuję swych sił w konkursie. Głównym czynnikiem motywującym jest chęć skończenia modelu w jakimś określonym przedziale czasowym. Aby to urzeczywistnić wybrałem model dość drobny, ale wymagający pewnego nakładu pracy od zera.

Jako pamiątkę z zeszłorocznego Telford przywiozłem sobie mały, żywiczny model C.K. torpedowca z przełomu XIX i XX w. wybudowanego w elbląskiej stoczni Schichau’a - SMS Elster. Producentem jest wiedeńska firma - Wiener Modellbau Manufaktur. Postaram się odwzorować wygląd jednostki z początku XX w. – w okolicach końca 1901 r.

Na dobry początek parę fotek zestawu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Model ma wymiary bardzo podobne do świeżo ukończonego przeze mnie U 60. Drobne części żywiczne posiadają trochę nadlewek, ale nie przejmuję się tym zbytnio - użyję tylko paru z nich. Dość grube relingi wymienię na delikatniejszy produkt WEM-u.

Kadłub szczyci się sporą kolekcją bąbli i dziurek w części dennej oraz brakiem imitacji wału śrubowego (dodatkowo sam zestaw szczyci się brakiem śruby...) :-|. Postanowiłem go trochę pouzupełniać. Z odpowiednich rurek mosiężnych dorobiłem osłonę wału śrubowego oraz dziobową wyrzutnię torpedową. Przerobiłem też dolną część mocowania steru. Oprócz tego dodałem imitację kilu z cienkiego, prostokątnego profilu Evergreen. Zamocowałem też oś steru z cienkiej rurki 0,3/0,1 mm.
Obrazek
Obrazek

Usunąłem z kadłuba wszelkie imitacje polerów i innych drobnych wystających elementów. Następnie nakleiłem nadbudówkę maszynowni oraz kilka płaskich elementów fototrawionych. Oprócz tego podziurawiłem trochę pokład przygotowując miejsca do montażu drobnego wyposażenia.
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłem także sobie, że spróbuję zmierzyć się z wykonaniem mosiężnych obramowań bulajów. Wkleiłem w tym celu w kadłub fragmenty rurek mosiężnych o odpowiednich średnicach, które po malowaniu zamierzam odsłonić delikatnie przy pomocy igły lekarskiej. Z odcinków rurek mosiężnych wykonałem również gniazda montażowe co bardziej wystających elementów wyposażenia.
Obrazek

Kolejnym krokiem było sklejenie podstawy masztu, doprowadzenie komina do stanu używalności oraz zabawa z nawiewnikami.
Obrazek

Dołączone do zestawu nawiewniki nie były specjalnie podobne do zamontowanych w oryginale. Raz, że zestawowe części były za duże, dwa - były pełne. Trochę je wobec tego przyciąłem, nawierciłem oraz zamocowałem na fragmentach rurek mosiężnych. Skalę problemu pokazuje poniższa fotka:
Obrazek

CDN.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: środa, 9 marca 2011, 17:58
przez lejgo_inc
Masz zapewne jakieś fotki oryginałnego Elstera "z epoki". Czy tam jest duży wybór jeżeli chodzi o kolorystykę?
Nie spodziewałem się że te mosiężne rurki są aż tak łatwe w obróbce że umożliwiają takie akrobacje jakie zrobiłeś z bulajami.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: czwartek, 10 marca 2011, 07:46
przez jacekkarolczak
Miodzio, będę śledził postępy. Czy autorem matek do tego modelu nie jest czasem Andrzej? Bo mi znać tu jego rękę...

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 11:37
przez donalyah00
lejgo_inc napisał(a):Masz zapewne jakieś fotki oryginałnego Elstera "z epoki". Czy tam jest duży wybór jeżeli chodzi o kolorystykę?

Oj, z tym jest pewien problem. Mam jedną fotkę Elstera (mało szczegółową) oraz kilka jego bliźniaków. Wszystkie okręty były... czarne. Wiem, trochę nudno. Trochę ratuję sytuację fakt, że było to Morze Śródziemne a nie np. Atlantyk, czy Bałtyk – część denna okrętu będzie szaro-zielona, zaś pas na linii wodnej CK-marynarka malowała na... czerwono. Na pokładzie jednostki pojawią się prostokątne fragmenty brązowego linoleum.
Pomijając kolorystykę (nie planuję specjalnego tyrania - vide B-123), marzy mi się aby głównym atutem modelu była jego "ażurowość". Pewne jej elementy widać już na poniższych fotkach, główny element pojawi się pod koniec budowy. 8-)

lejgo_inc napisał(a):Nie spodziewałem się że te mosiężne rurki są aż tak łatwe w obróbce że umożliwiają takie akrobacje jakie zrobiłeś z bulajami.

Sam się zdziwiłem jaki to wdzięczny materiał. Wczoraj powalczyłem trochę z rurkami mosiężnymi fi 2/1,5 mm - jeszcze bardziej podoba mi się taka zabawa.

jacekkarolczak napisał(a):Miodzio, będę śledził postępy. Czy autorem matek do tego modelu nie jest czasem Andrzej? Bo mi znać tu jego rękę...

Dzięki Jacku. Nie sądzę aby Andrzej maczał w tym palce. Model momentami jest zdecydowanie zbyt toporny jak na krakowskie produkcje... ;o) Przy okazji - w Bytomiu rozmawiałem chwilę z Jurkiem - coś się ruszyło w 350-ce! :idea:

Pooglądałem dotychczas sklejone elementy i coś mi to zbyt "ładne" się wydało. Postanowiłem trochę popsuć:
Obrazek

Te pięknie wycięte 8-) otwory zostaną przykryte blaszką, którą wyciąłem samodzielnie z resztek po fototrawionych częściach z Mirage'owego V-105. Blaszka własna po lewej, po prawej - porozcinana i rozwiercona blaszka dotychczas przykrywająca nadbudówkę Elstera. Część z klap ma jeszcze fragmenty kleju CA użytego do pasowania - wszelkie zachlapania znikną oczywiście.
Obrazek

Postanowiłem wykonać imitację świetlików w nadbudówce, jedna z klap będzie otwarta. Co z tego wyniknie - okaże się w następnym odcinku . ;o)

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 12:29
przez lejgo_inc
Zapewne świetnie znasz CK Magnet spod ręki Jima Baumanna (http://www.modelshipgallery.com/gallery/dd/kuk/magnet-700-jb/jb-index.html). Zupełnie przyzwoicie poradził sobie z ciemnym okręcikiem, skądinąd widać jakie znaczenie ma dobrze morskie tło. Nikczemną skalę pominę milczeniem, ten facet ma mikroskopy w oczach.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 12:38
przez donalyah00
Tak, tak... ten i inne modele Jim-a to dla mnie inspiracja.
Faktycznie fajnie wyglądają delikatne jasne zacieki na pionowych powierzchniach burt - postaram się coś takiego przenieść na Elstera. U Jim-a właśnie podpatrzyłem trick z wykonaniem olinowania z rozciągniętej czarnej ramki wlewowej. Warto przyjrzeć się bliżej także innym jego pracom:
http://www.modelshipgallery.com/gallery/users/jim-baumann/jb-index.html

zwłaszcza takim:
http://www.modelwarships.com/reviews/ships/fr/LeBouvet/350-ysm-jb/index.html

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 16:59
przez spiton
Bardzo się cieszę z tej relacji.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 18:39
przez lejgo_inc
Bouvet, mniam :)

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: środa, 23 marca 2011, 10:54
przez donalyah00
Wygląda na to, że udało mi się załatać otwory, które pojawiły się uprzednio w nadbudówce.;o)

Jeden luk zostawiłem otwarty - klapa z 4 świetlikami będzie otwarta (element ażurowości modelu, o którym wspominałem).
Pokrywy są nieco nierówno przymocowane - niekoniecznie pożądany efekt samodzielnej pracy w metalu. Gdybym je wytrawił pewnie byłyby jak na defiladzie, ale pomyślałem też, że na rzeczywistej jednostce mogły być np. niedomknięte i niekoniecznie w idealnym, liniowym porządku.
Obrazek

Wykonałem też nową podstawę nawiewnika z imitacją kołnierza na osi jego obrotu.
Obrazek

Kolejnym krokiem będzie wymyślenie legarów dla łodzi ratunkowej - producent zapomniał o tym detalu - oraz przysposobienie żywicznego kompasu i bębna linowego do użyteczności. Po zakończeniu mam zamiar pokryć całość Resin Primerem GS aby przygotować powierzchnię żywicy pod kolejne powłoki.

CDN.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: niedziela, 27 marca 2011, 12:47
przez ZzB
donalyah00 napisał(a):Pokrywy są nieco nierówno przymocowane - niekoniecznie pożądany efekt samodzielnej pracy w metalu.

Trochę wyżej zamieściłeś inspirujące zdjęcie nawiewników z zapałką. To doskonale ilustruje skalę o jakiej mówimy :D.
Głowy nie dam, ale moim zdaniem wspomniane nierównomierne mocowanie pokryw będzie kompletnie niezauważalne w realu.

Dużo mniej ciekawie prezentuje się łukowatość całej nadbudówki (prawe-dolne zdjęcie, krawędź załamania) - o ile nie jest to wina obiektywu/ujęcia, bo na lewym-dolnym wszystko jest bez zarzutu.
A'ha... wspomniałeś coś o wytrawianiu - potrafisz trawić sam, czy zlecasz robotę ?

Pozdrowionka
ZzB

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: niedziela, 27 marca 2011, 13:01
przez spiton
Marku faktycznie powinieneś w każdej serii zdjęć robić fotkę z pudełkiem zapałek w tle. Człowiek na tych fotach nie czuje skali.
A to jeden z największych bajerów tego warsztatu.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2011, 11:52
przez donalyah00
Witam po chwilowej przerwie (praca...).

ZzB napisał(a): Głowy nie dam, ale moim zdaniem wspomniane nierównomierne mocowanie pokryw będzie kompletnie niezauważalne w realu.

Myslę, że coś tam w realu będzie widać, ale jak już wcześniej pisałem drobne nieregularności nie będą mi przeszkadzać.

ZzB napisał(a): Dużo mniej ciekawie prezentuje się łukowatość całej nadbudówki (prawe-dolne zdjęcie, krawędź załamania) - o ile nie jest to wina obiektywu/ujęcia, bo na lewym-dolnym wszystko jest bez zarzutu.

Prezentowała. :) Nie była to wina obiektywu tylko moja niedoróbka, dzięki za spostrzeżenie. Widziałem tą krzywiznę wcześniej, ale po prostu brakowało mi impulsu.;o) Pobawiłem się trochę (rozmontowałem, wyrównałem i zmontowałem raz jeszcze). Oto efekt:
Obrazek
Druga pokrywa od lewej, na lewej fotce, wymaga jeszcze korekty - wyszło teraz, podczas obróbki zdjęć do relacji.

Przy okazji, z pomocą dremela wytoczyłem z prętów polistyrenowych nowe, stożkowe podstawy działek 37 mm. Poprzednie, oryginalnie odlane z żywicy wraz z kadłubem, trochę się zdeformowały podczas walki z nadbudówką. Z prostokątnych profili PS wykonałem też legary, na których umieszczona była szalupa oraz przesunąłem do przodu mocowanie komina (stary otwór zaślepiłem białym prętem PS). Oprócz tego, z rurek mosiężnych wykonałem dwa gniazda mocowania platformy kompasu oraz podstawy koła sterowego - dwa otwory widoczne w dolnej części zdjęcia.
Obrazek

Ze wspomnianej w sąsiedniej relacji Mocenigo, spłaszczonej 2 mm rurki mosiężnej wykonałem imitacje 2 włazów w części rufowej jednostki. Producent wykonał fototrawione klapy tychże włazów i zalecił po prostu przykleić je do pokładu. Plany i fotki oryginału pokazują jednak, że krawędzie włazów dość znacznie wystawały ponad pokład. Spróbuję jeden z włazów pozostawić otwartym.
Obrazek

Z cienkiej folii aluminiowej wykonałem również brakujący w modelu fragment nadburcia oraz z pręcika PS dorobiłem zawias klapy wyrzutni torpedowej (zapałka dla ilustracji skali problemu ;o))
Obrazek

Tutaj ulubiona przeze mnie drobnica, od lewej: zestawowe koło sterowe, reflektor - powędruje na dach sterówki, kompas z platformą, podstawa koła sterowego oraz telegraf maszynowy (pominięty w modelu). Odbłyśnik reflektora to kółko wycięte igłą z metalizowanej folii po kwiatkach ciętych i wciśnięte w obudowę reflektora. Dołączony do zestawu lity, żywiczny element gdzieś zaginął, ale nie płakałem po nim specjalnie.;o) Z części zestawowych wykorzystałem żywiczną kulkę kompasu oraz fototrawione koło sterowe. Wyraźnie widać przesunięcie dwóch warstw koła wynikające z samego procesu trawienia w grubej blaszce - z tym będę musiał jakoś żyć.
Obrazek

Na koniec początek prac nad rufową rurą wyrzutni torpedowej - wyszlifowałem podstawowy kształt z rurki o zewnętrznej średnicy 1,2 mm.
Obrazek

ZzB napisał(a):A'ha... wspomniałeś coś o wytrawianiu - potrafisz trawić sam, czy zlecasz robotę ?

Projektuję sam, ale zabawę z chemią zlecam (jestem uczulony na fotograficzne chemikalia :(), więcej na PW.

CDN.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: czwartek, 14 kwietnia 2011, 22:50
przez rollingstones
No cóż - wielkość tych elemntów uswiadamia mi że modelarsko jestem nikim

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: czwartek, 14 kwietnia 2011, 23:00
przez siara1939
rollingstones napisał(a):No cóż - wielkość tych elemntów uswiadamia mi że modelarsko jestem nikim

Troszke sie biczujesz Seba, ale faktycznie, ze modelarstwo elektronowe. Milo popatrzec.

Re: [SZKUTNICTWO] SMS Elster 1:350 WMM

PostNapisane: sobota, 23 kwietnia 2011, 12:45
przez donalyah00
siara1939 napisał(a):Troszke sie biczujesz Seba

Dokładnie! Cieszę się natomiast, że serial jest przyjemny w oglądaniu. ;o)

Dziś kolejny odcinek. Pokryłem kadłub MrResinPrimerem...
Obrazek
... i wyskoczyło sporo niedoróbek, których widoku wam oszczędzę. Żywica jest o tyle paskudniejsza od polistyrenu, że nie widać na niej zbyt wiele przed malowaniem. Oj kilka razy jeszcze pomaluję ten model podkładem...

Przy okazji pytanie - czy MrResinPrimer jest funkcjonalnym odpowiednikiem Surfacera w roli podkładu dla akryli?
Zastanawiam się, czy przyczepność Lifecolorów i GS serii C będzie tak samo dobra jak do warstwy Surfacera.

W międzyczasie dorobiłem uchwyty do szperacza:
Obrazek

i skończyłem rufową wyrzutnię torped:
Obrazek

CDN i wesołego świętowania!