Jeszcze nie skonczone.
Brudzenie U-Boota jest ciezka sprawa, bo rdzewieje praktycznie glownie powyzej linii wodnej, ponizej linii wodnej pojawiaja sie sie tylko rdzawe przebarwienia i ciemne plamy. W dodatku linia wodna odcina ostro te dwie plaszczyzny, wiec zrobic to tak, zeby bylo mile dla oka, a zarazem w zgodnosci z tym co mozna spotkac w suchych dokach jest nie lada zadaniem. Dodatkowo metr dlugosci, przy dosc nielicznych detalach kadluba nie ulatwiaja sprawy.
Z dnia na dzien ten U-Boot sie zmienia. Mam w glowie plan, ale zrealizowac go w rzeczywistosci jest niezmiernie ciezko. Co chwila cos dodaje, retuszuje. Powoli juz osiagnalem co chcialem. Jestem zadowolony, ze udalo mi sie sprowadzic kolor pod linia wodna do jasniejszego, niz jest nad linia wodna. W miare to zgralem. Nie bede robil zielonych przebarwien linii wodnej, jako ze okrety podwodne nie spedzaly na powierzchni tak duzo czasu, wiec ta linia nie jest az tak wyrazna jak w liniowcach, czy statkach handlowych.
Washa tez nie mozna zrobic ciemnego, zeby wydobyc detale.
Kolejny krok za mna- linia wodna i delikatne zacieki powyzej linii wodnej.