Modelarstwo z pasją

Witam. Miałem w pudle z wrakami taki model-niegdyś przeze mnie zrobiony:


Zawsze chciałem zrobić model okrętu zniszczonego. na wpół zatopionego.W książeczce"profile morskie" jest rysunek pokazujący gdzie jaka bomba uderzyła. Tone po bombardowaniu wyglądał tak :

Słowem nadaje się idealnie.

I zacząłem zabawę :

No Seba, patrząc na twoje ostatnie dokonania, to tym modelem na pewno osiągniesz dno.

Soris000 napisał(a):No Seba, patrząc na twoje ostatnie dokonania, to tym modelem na pewno osiągniesz dno.

Fajnie soris, że wypatrzyłeś ten mój warsztacik ,-))
Wraki robi się szybko. Brak precyzji nie przeszkadza ,-)))



Tu widać sfalowane burty. Wybuchło bowiem tuż przy nich kilka bomb.

spiton napisał(a):Zawsze chciałem zrobić model okrętu zniszczonego.

Sebuś, a zadałeś sobie trudu w poznaniu fizyki zniszczeń bo to co wytworzyłeś nie mogło się tak rozlecieć
Końcowego efektu jestem ciekawy.

Byłbyś w stanie rozpoznać co to za jednostki ??
foto.internet

ewpiga napisał(a):Byłbyś w stanie rozpoznać co to za jednostki ??

USS Downes i USS Cassin

Piotrek, nie bój się staram się robić zniszczenia tak, żeby było można rozpoznać co się stało.

Sebastian znalazłem to, ale pewno ty już to też znalazłeś :

Parę zdjęć wraku jest.

http://acn.waw.pl/bs/galerie/tone/tone.htm


Rób, rób. Fajnie idzie.

merlin_PL napisał(a):Sebastian znalazłem to, ale pewno ty już to też znalazłeś :

Parę zdjęć wraku jest.

http://acn.waw.pl/bs/galerie/tone/tone.htm


Rób, rób. Fajnie idzie.

Dzięki. Kilku nie znałem.

A tymczasem :

Ciekawie się robi. Spróbuj może podziałać coś jeszcze z lufami - rozwiercić/wymienić na metalowe. Rzucają mi się jeszcze w oczy "pancerne" żurawiki... W sumie drobiazgi, ale zmienione pomogą urealnić wrak.

Świetnie Seba - ta praca to może być prawdziwa bomba.

donalyah00 napisał(a):Ciekawie się robi. Spróbuj może podziałać coś jeszcze z lufami - rozwiercić/wymienić na metalowe. Rzucają mi się jeszcze w oczy "pancerne" żurawiki... W sumie drobiazgi, ale zmienione pomogą urealnić wrak.

Marek. To ma być WRAK !!!! A nie hiperredukcja ,-))). Model wrażeniowy. To krążownik. Jak wejdę w detal to zginę.
Taki morski ewpiga dla ubogich. Biorę czasem jakąś niepotrzebna blaszkę, gniotę, i przyklejam tu i ówdzie ,-)))

Jednym z najważniejszych momentów , decydujących o tym, czy mi się uda będzie zrobienie "wody" która w niektórych miejscach zaleje pokład. I nie bardzo wiem z czego to zrobić . Jak ktoś ma pomysł to bardzo mnie ucieszy.

spiton napisał(a): Model wrażeniowy.

He he, fajne określenie. Nie chodziło mi abyś "wchodził w detal" - w tym celu zasugerowałbym raczej zakup nowego wypustu Fujimi z dedykowanymi blachami - a o stosunkowo szybkie, łatwe i w miarę skuteczne urealnienie tego modelu, którym dysponujesz. Zauważ, że nawet rzeczony ewpiga nie montuje kijów od szczotek w miejsce luf czołgowych na swoich dioramach...

Marku, wiesz, przecież jakie duże sa lufy w skali 1-700. Te wieże to komplet waloryzacyjny . Są fajne. mają ostry detal. Dorobie im jeszcze reling i jakieś drzwiczki z tyłu i drabinki ,-)). Poza tym ostrość detalu w tym modelu zamierzam osiągnąć innymi metodami. Jak świetnie wiesz, w 1-700 realizm to pewnego typu iluzja- albo masakryczny obłęd (co też się zdarza). Ja jestem za iluzją ,-)). Mam na nią pewien pomysł ,-)).

Podpowiesz, czym okleiłeś burtę,

Podejrzewam metalowa folię samoprzylepną - z podobnej robie poszycie wraku Titanica