Modelarstwo z pasją

A tak naprawde to prosto z pudelka sklejony U-99 Revella w skali 1-125.
Model zostal polakierowany i zatopiony w akwarium na 6 miesiecy.
Czekam az glony bardziej go "polubia" - wtedy moga byc ciekawe efekty.
Dodam ze lakier nie ma najmniejszego wplywu na zdrowie ryb i roslin.
Tu fotka calego okretu w kolorze - ciezko sie robi zdjecia przez szybe.

Gdyby nie roślinki i rybki to powiedziałbym, że prawdziwy. Świetna robota.

Ja mam akwarium z rybkami i akwaterrarium z żołwiem wodnym. Chciałem dodać kiedyś rybkom taki element wystroju ale się powstrzymałem, myślałem że to może zaszkodzić.

siara1939 napisał(a):Model zostal polakierowany i zatopiony w akwarium na 6 miesiecy

Ale chyba czyściłeś akwarium i wymieniałeś wodę w między czasie

matejson napisał(a):

siara1939 napisał(a):Model zostal polakierowany i zatopiony w akwarium na 6 miesiecy

Ale chyba czyściłeś akwarium i wymieniałeś wodę w między czasie

Nie czyscilem akwarium , ani nie wymienialem wody w tym akwarium od ponad pieciu lat.
Zwazywszy ze rozmiarem jest wieksze od mojej wanny , stworzyl sie w nim swojego rodzaju mikroklimat , gdzie poza dolewaniem swierzej wody nie trzeba w nic ingerowac.
Jedyna czynnoscia jaka wykonuje mniej wiecej 2 razy do roku jest czyszczenie mechanicznego filtra. Chemicznego nie dotykam bo mam w nim zywe kultury bakterii i czyszczenie nie wyszlo by im na dobre.
Jedyne co uczynilem po pomalowaniu go tym:

...to dobrze go namoczylem w duzym wiadrze z woda i puscilem napowietrzacz /babelki / aby pozbyc sie wszelkich toksyn.
Jak widac na ponizszym zdjeciu zycie az wre , a dodam ze tak sie rybom spodobal ze Cribensis sie pod nim juz 2 razy kocily.

Wyjasnia dlaczego jest tak przechylony , chociaz kiedys stal prosto

Może za kilka lat Twój u-boot będzie wyglądał jak ten wydobyty z dna M.Irlandzkiego ?

Niestety temat juz nieaktualny.
W zwiazku z moja przeprowadzka we wrzesniu, model zostal wylowiony, a akwarium zmienilo wlasciciela.
Szkoda, bo powloka glonow byla juz imponujaca i zaczynal wygladac realistycznie.

Kurcze, Artur. Dla mnie ta fotka z zardzewiałym U-bootem, to zdjęcie roku!

Patrzę tak, i patrzę i wzroku nie mogę oderwać.
Wygląda dla mnie, jak arka przymierza z opowieści biblijnych i to nie skojarzenie kształtu, ale jakiejś 'głębokiej tajemnicy' w tym zawartej, zamkniętej w pudełku, 'magii' i cholera wie czego.

Leży to takie wyrzucone na brzeg, nie wiadomo, co wydarzyło się w środku i co tam zastaniemy, pusto dookoła, nikt - my także - nie śmie podejść bliżej, żeby nie zakłócać spokoju...

Patrzę tak, i patrzę i wzroku oderwać nie mogę...

Jarek

Dla mnie to też rewelacja.Gdzie można dorwać więcej zdjęć. Taki zardzewiały U-Boot wraz z cała jego dramatyczna historią jest naprawdę niesamowity!!!

Jarek Gurgul napisał(a):Kurcze, Artur. Dla mnie ta fotka z zardzewiałym U-bootem, to zdjęcie roku!

Patrzę tak, i patrzę i wzroku nie mogę oderwać.
Wygląda dla mnie, jak arka przymierza z opowieści biblijnych i to nie skojarzenie kształtu, ale jakiejś 'głębokiej tajemnicy' w tym zawartej, zamkniętej w pudełku, 'magii' i cholera wie czego.

Leży to takie wyrzucone na brzeg, nie wiadomo, co wydarzyło się w środku i co tam zastaniemy, pusto dookoła, nikt - my także - nie śmie podejść bliżej, żeby nie zakłócać spokoju...

Patrzę tak, i patrzę i wzroku oderwać nie mogę...

Jarek

Zdjęcie zrobiłem w 1996 lub 1997 roku w dokach Birkenhead naprzeciwko Liverpoolu ( jak widac skan tradycyjnej fotki ). Niestety postój trwał krótko więc nie miałem okazji się bardziej zbliżyć do tego podmorskiego znaleziska . Poza tym jeśli mnie pamięć nie myli znajdował się on na terenie jakiejś szkółki brytyjskiej marynarki więc nie wiem czy to było w ogóle możliwe ?



Kiosk nosił ślady zniszczeń po ataku lotniczym jak sądzę i to pewnie było przyczyną zatonięcia okrętu. Coś mi świta, że onegdaj był jakiś program na Discovery czy też innym podobnym o jego wydobyciu na powierzchnię ?
A wrażenia oglądając toto ? Dokładnie takie same jak Wasze...

Teraz juz jest pociety na 5 czesci i w remoncie. Maja z niego zrobic muzeum. Dostal bombe glebinowa w rufe.