Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy wątek w tym dziale, na co dzień pracowałem nad lotnictwem ale od niedawna przerzuciłem się na szkutnictwo i wcale tego nie żałuje.
Chciałem zaprezentować mój pierwszy skończony model, u - 96. Model prosto z pudła, malowany farbami humbrola.
Zapraszam do oglądnięcia galerii i do oceny mojej pracy.

Witaj na Forum.
Fajnie, że zdecydowałeś się zaprezentować owoce swojej pracy. Model sprawia solidne, pozytywne wrażenie, podobnie jak i sposób jego prezentacji - podstawka.
Kilka rzeczy podoba się mi mniej, choćby zbyt grube relingi - ale to pewnie kwestia jakości zestawowych części i konwencji budowy modelu. Na pewno szukałbym innego materiału na olinowanie - według mnie jest zbyt grube i mechate. Spróbuj z np. b. cienką żyłką, nitką wyciągniętą z rajstop. Są też - wprawdzie dość trudno dostępne - specjalne cienkie i eleastyczne nitki modelarskie, np bodajże firmy EZ-line. Kołowa antena na kiosku sprawia wrażenie nieoszlifowanej. Niemniej, jak powiadam, ogólne wrażenie - pozytywne, z przyjemnością obejrzę ewentualne następne produkcje!

a mnie razi bandera z bialym kółiem. co to jest?

KFS-miniatures napisał(a):a mnie razi bandera z bialym kółiem. co to jest?

Zdenazyfikowana bandera Kriegsmarine wedle Revella...

a broszka na podstawce nie zdenazyfikowana.. zatem nadal nie wiem do co to jest na tej banderze..

KFS-miniatures napisał(a):a broszka na podstawce nie zdenazyfikowana..

Broszka to już "wolna twórczość" autora modelu, a nie Revella...

Witam.
Model jak model. Zrobiłem już parę tych stalowych rekinów w różnych skalach. nie mam większych zastrzeżeń co do modelu prócz tych co kolega MICHAŁ JANIK. Wiadomo, jest kilogram blach do tego modelu ale nawet jako model prosto z pudła robi piorunujące wrażenie po uprzednim poprawnym sklejeniu i pomalowaniu.
W Twoim przypadku zrobił bym jeszcze dobrze zbalansowany BRUDZING SYFING WEATHERING i inne INGI poprawiające odbiór wiernego modelu.
GRATULUJĘ