Strona 1 z 1

IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2013, 00:29
przez blacman
Witam!
chciałbym pokazać mojego malucha IJN Hatsushimo.
to pierwsze dziecię po 25 latach przerwy w modelarstwie. Proszę więc o wyrozumiałość....:)
pozdrawiam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 23:37
przez Marek Barański
Fajne maleństwo, długi jak lufa Jagdpanthery w 1/35 :D . Czy model ma dużo dodatków ? Pytam bo się na pływadełkach nie znam.

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 23:01
przez blacman
Witam
dziekuje za mile powitanie.
Model został praktycznie przebudowany od podstaw; z pudelkowej wersji ostał się tylko kadłub, kominy i bryły dział. Reszta praktycznie z blaszek: własnego projektu oraz zestawy waloryzacyjne. Nie liczyłem ale ponad 300 elementów pewnie jest...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 14:37
przez fazzi
Genialna robota! Sam mam w magazynku U-boota VII z blaszkami, i po wstepnych ogledzinach zwatpilem czy dam im rade .
Blaszki lutujesz czy kleisz?
pozdrawiam
Fazzi

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2013, 18:07
przez Marek Barański
Oj, poważna sprawa. Myślałem że zestawowego modelu jest ciut więcej :D .

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2013, 08:57
przez Mikołaj
Zegarmistrzowska robota :shock: Natomiast zdjęcia z płytą CD można sobie darować - tylko odciąga ona uwagę od modelu. Efekt skali najlepiej pokazać z monetą albo zapałką.

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2013, 09:57
przez blacman
fazzi napisał(a):Genialna robota! Sam mam w magazynku U-boota VII z blaszkami, i po wstepnych ogledzinach zwatpilem czy dam im rade .
Blaszki lutujesz czy kleisz?
pozdrawiam
Fazzi


Blaszki kleje cyanoglutem. Nie mam tu dużej wprawy... Więc trochę glutow jest ... :oops: natomiast sprawdziłem opisywana technikę klejenia klejem PVA. Działa w przypadku doklejania drobnych elementów typu bulaje, drzwi, wlazy. PVA nie takiej mocy sprawczej niestety... choc pracuje sie lepiej bo mozna poprawiac. W kolejnym projekcie pewnie będę próbował lutowac. Może żona lutownice sprezentuje... Kto wie?

Fotografia z płyta rzeczywiście rozprasza. Chciałem nieco inaczej... A wyszło jak zwykle .... :)
Pozdrawiam !
Grzegorz

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2013, 11:22
przez Michał Janik
Świetna sprawa, choć na zbliżeniach widać sporo niedoskonałości - ale z drugiej strony to kwestia dobrego macro - przecież to maleństwo jest! Dopiero zdjęcia z warsztatu ujawniają wkład pracy własnej, a rzeczywiście jest duży. Fajne jest to że dużo "życia" jest na okręciku - różna faktura pokładów (czerwień/ blacha ryflowana - to licencia poetica czy masz na to kwity?), jakieś beczki, liny, skrzynki. CZęść z nich jest przeskalowana, ale mi to akurat bardzo nie przeszkadza. Z czego zrobiłeś ochraniacze na pomost?

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: poniedziałek, 14 stycznia 2013, 00:04
przez blacman
Michał Janik napisał(a):Świetna sprawa, choć na zbliżeniach widać sporo niedoskonałości - ale z drugiej strony to kwestia dobrego macro - przecież to maleństwo jest! Dopiero zdjęcia z warsztatu ujawniają wkład pracy własnej, a rzeczywiście jest duży. Fajne jest to że dużo "życia" jest na okręciku - różna faktura pokładów (czerwień/ blacha ryflowana - to licencia poetica czy masz na to kwity?), jakieś beczki, liny, skrzynki. CZęść z nich jest przeskalowana, ale mi to akurat bardzo nie przeszkadza. Z czego zrobiłeś ochraniacze na pomost?


Macro obnaża niestety ... :oops:
czerwień na pokładzie to próba naśladowania rzeczywistości jednak.. okręty japońskie (poza dużymi jednostkami: pancerniki, lotniskowce) miały pokłady pokryte czerwono-brązowym linoleum mocowanym do pancerza listwami mosiężnymi. Stąd taka imitacja. Obszary komunikacyjne oraz ważne pokryte były blachą ryflowaną. raczej wierne odwzorowanie pokładu na bazie rys z Profili Morskich.
Ochraniacze wykonałem z masy epoxydowej turlając coraz cieńszą roleczkę aż to grubości 0,3mm po czym delikatnie naciąłem nożykiem modelarskim. Kolor - to próba odwzorowania koloru mat ryżowych....
Oczywiście malowanie zepsułem. Marny aerograf a i doświadczenia brak (może nawet w odwrotnej kolejności ;o) )

Re: IJN Hatsushimo 1/700

PostNapisane: czwartek, 2 maja 2013, 23:49
przez spiton
Kapitalny model. Też robiłem niszczyciela w 700, tak, że znam tą skale. Brawo !!