farba kryjąca całość blach:


oraz efekt po zdjęciu farby z mosiężnych listew mocujących:



Deskowanie rozpoczęte:
aby "zgubić" różnokolorowe blachy zrobiłem coś na wzór "preshadingu"

tak to wyszło:


wstępna warstwa kolorów głównych:



i pokład po wstępnym dodaniu filtrów olejnych:





Zastanawiam się nad dodatkowym podkreślenie łączeń pomiędzy deskowaniem przy pomocy wpuszczonego ciemniejszego koloru ale mam wrażenie, że może to być już "nieco za dużo".... nie mam tu żadnego doświadczenia....
