[Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Voltan » poniedziałek, 7 kwietnia 2014, 11:30

nawiewniki odlewane?

Zacnie to wygląda.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Jedrek » wtorek, 8 kwietnia 2014, 08:30

Pięknie to zaczyna wyglądać :)
Jedrek
 
Posty: 206
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:15

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Rhayader » wtorek, 8 kwietnia 2014, 19:49

ZzB napisał(a): bo mam ochotę uwalić się na słoneczku i ofiarnie nic nie robić.
Ja mam tak bez względu na porę roku :)
Już pokład się zapełnia, zaraz nadbudówki i koniec :) a ja w lesie ze swoimi jestem...
Rhayader

Zimna Wojna 2
 
Posty: 763
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Voltan » wtorek, 8 kwietnia 2014, 22:26

Ja też :-/
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » sobota, 12 kwietnia 2014, 20:54

Voltan napisał(a):nawiewniki odlewane?

Ano odlewane - jest ich taka masa, że rzeźbiąc każdy osobno miałbym zajęcie do wakacji
A że dostałem kilka zapytań o nawiewniki to niniejszy odcinek poświęcę fajeczkom - znaczy znów półfabrykaty.

Obrazek

Jak widać – najpierw rzeźbię „cybuch” nawiewnika. Najlepiej gdy da się go wytoczyć. Gdy się nie da – bo na ten przykład „cybuch” jest owalny albo wręcz prostokątny - sklejam z blaszki szkielet, który następnie wypełniam szpachlówką. Gotowy element montuję na trzonie, który w zależności od sytuacji albo jest gotową rurką albo wytoczoną „kanapką” z polistyrenu. Po wyszpachlowaniu miejsca połączenia nawiewnik wędruje w silikon.
Jak widać odlewam nawiewniki z zaślepionym „cybuchem”, dopiero potem je rozwiercam.
Po prostu nie opanowałem jeszcze sztuki wykonywania cienkościennych odlewów. Być może jest to zwyczajnie niewykonalne bez pompy próżniowej.


Rhayader napisał(a):Już pokład się zapełnia, zaraz nadbudówki i koniec

Ja mam inny punkt widzenia - to już kwiecien a tu dopiero pokład zaczyna się zapełniać....
... A gdzie nadbudówki, kominy, artyleria, torpedy, maszty, szalupy ... ;>
Z drugiej strony mam swoje małe zwycięstwo - znalazłem sposób na umocowanie relingów na kominach z półmilimetrową szczeliną. Teraz tylko jej nie zalać przy malowaniu ... :D
Ale co się nakląłem to moje...

Obrazek

Tłustego modelarskiego zajączka.
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Rhayader » sobota, 12 kwietnia 2014, 21:49

ZzB ... proszę, większe zdjęcia! :)
Janusz
Galerie

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Rhayader

Zimna Wojna 2
 
Posty: 763
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » środa, 14 maja 2014, 23:36

Witam majowo.

Znowu zaparłem się, że będzie całość a nie półfabrykat, i znowu przez to minął miesiąc od ostatniego wpisu.
Ale za to Novara zyskał „płucka” :D

Kominów, w odróżnieniu od innych wykonywanych dotychczas elementów, nie byłem w stanie wytoczyć w ręku. Stąd, jak widać na poniższych zdjęciach, zastosowałem mały wybieg. Wzornik powstał jako blaszana tulejka owinięta na polistyrenowym szkielecie. Odlewy wykonałem dłuższe niż komin, ponieważ musiałem je potem poprzycinać – i to z obu końców, a na dodatek pod różnymi kątami, bo kominy na Novarze są pochylone. Te masakryczne konstrukcje z podkładek pod piwo służyły właśnie do uzyskania właściwej płaszczyzny cięcia
Obrazek

Kapy kominowe to moje pierwsze starcie z cienkościennymi odlewami.
Stosowane przeze mnie dotąd techniki odlewania kompletnie nie zdały egzaminu - pierwszy odlew dosłownie rozpadł mi się w palcach, tyle było niedolewek. Musiałem znaleźć jakiś sposób na pozbycie się powietrza z formy, na dodatek BEZ pompy próżniowej której po prostu nie posiadam. Rozwiązaniem okazała się … smycz. Z blaszki wygiąłem sobie korytko do którego wkładałem formę a całość podczepiałem do metrowej smyczy (GRUBEJ !!). Potem wystarczyło kilka sekund pobawić się w karuzelę by siła odśrodkowa wcisnęła żywicę w każdy zakamarek formy.
Wszystkich potencjalnych naśladowców uczulam na słowo GRUBA. Inaczej nasz odlew może zamienić się w satelitę.

Obrazek

I tak oto model wzbogacił się o cztery papieroski :D

Obrazek

Obrazek

I na koniec mała ciekawostka. Kiedy oglądałem relacje Blacmana a szczególnie te filigranowe blaszki krew jasna mnie zalewała, że jak tak nie potrafię. W końcu zaparłem się, że spróbuję. I oto moje pierwsze „fototrawionki”. Piszę w cudzysłowie, bo ani one są „foto” ani „trawionki” a na dodatek bazą jest, jak to u mnie, blacha z puszek po piwie.
Technologia jak widać potrzebuje jeszcze DUUUŻO pieszczot (widać nierówne krawędzie drzwi) ale ma potencjał (koło sterowe wyszło przyzwoicie)

Obrazek

Tyle na dziś.
Suchego weekendu

P.S.
Rhayader napisał(a):ZzB ... proszę, większe zdjęcia! :)

Większe zdjęcia czy większe zbliżenia ?
Ze zbliżeniami mogą być problemy - aparat nie chce współpracować.
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » sobota, 14 czerwca 2014, 20:12

Witam przedwakacyjnie

W ostatnim miesiącu większość czasu poświęciłem synowi, który uznał że ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo do powtarzania klasy. Mam tylko nadzieję, że w przyszłości nie wytoczy mi procesu za „terror psychiczny”.
Mimo to kilka chwil dla siebie znalazłem. Z tym, że spędziłem je głównie na eksperymentach z „fototrawionkami” pomału odkrywając plusy dodatnie i plusy ujemne.

Zaletą trawienia prądem jest możliwość maskowania powierzchni zwykłym wodoodpornym tuszem (lub pisakiem do płyt CD), co nie byłoby możliwe przy trawieniu chemicznym. Na upartego zamiast naprasowywać maskę mogę ją … narysować...
Wadą – konieczność nadzoru przy trawieniu bo proces nie jest równomierny (albo po prostu jeszcze czegoś nie wiem) i jedne miejsca trawią się szybciej a inne wolniej. Oprócz tego kłopotliwe jest wytrawianie wewnętrznych otworów. Najpewniej wiąże się to z naturą samego procesu - żeby się trawiło musi płynąć prąd. A gdy zaczynam wytrawiać cały element – do jego wewnętrznych obszarów prądu dopływa coraz mniej i trawi się słabiej.
W każdym razie – wytrawianie relingów na chwilę obecną przekracza moje możliwości (1), ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wytrawić sobie szablon (2) i reling pod wymiar wykonać z drutu. Analogicznie jestem wstanie wytrawić schody ale schodów razem z poręczą już nie (3). Podejrzewam, że „jakoś” da się to obejść, bo zaparłem się i po kilku próbach wytrawiłem drabinkę z poręczą (4).

Obrazek

Wracając do modelu … To, co wcześniej stanowiło dla mnie problem – czyli otwory o ostrych krawędziach - mogę obecnie bezproblemowo wytrawić (5). Podobnie elementy o skomplikowanych kształtach (6)

Mój modelarski świat już nie będzie taki sam... :D
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » niedziela, 27 lipca 2014, 23:30

Hej.
Niniejszym uroczyście zakończyłem budowę ostatnich dużych elementów modelu – czyli całych dwóch mikrych nadbudówek. Co nie zmienia faktu, że przednia nadbudówka dała mi nieźle popalić. Ale od tego momentu zostały mi same drobiazgi, chociaż w obłędnej ilości.
Jakimś cudem udało mi się wepchnąć do sterówki duże koło sterowe, małe koło steru elektrycznego i telegraf maszynowy. Postanowiłem dać duże zbliżenie żeby to pokazać, mimo że w takim powiększeniu całość wygląda jakby lepił je pięciolatek i to dwiema lewymi rękami. :D
Z ciekawostek – głowica kompasu ma 1 mm średnicy. Wśród swoich szpargałów nie znalazłem kulek o takiej średnicy musiałem więc improwizować – kulistym frezem dentystycznym wywierciłem w polistyrenie półczaszę, następnie wycinakiem szewskim 2mm wyciąłem krążek ze złotka z jogurtu a na koniec tym samym frezem wcisnąłem krążek w wywiercony otwór. Otrzymałem nieomal idealną półczaszę. Dwie takie półczasze po sklejeniu dały kulkę 1 mm.

Obrazek

Od teraz – właściwie już do końca budowy modelu – będę się bawił najróżniejszymi drobiazgami. Przy okazji chyba znalazłem sposób na dwa elementy które sprawiały mi dotąd najwięcej problemów – szlupy i żurawiki. Te ostatnie sklejam jako kanapkę z kilku wytrawionych elementów a następnie opiłowuję je na okrągło. Mimo niewielkich rozmiarów zachowują dużą wytrzymałość.
Z szalupami miałem inny problem – zachowanie symetrii przy ręcznym rzeźbieniu w polistyrenie było praktycznie niewykonalne. Spróbowałem więc wytrawić pełny szkielet jak dla dużego okrętu a następnie „czymś” go wypełnić. Ciąg dalszy był dziełem przypadku – kiedy próbowałem wyszpachlować dziób okazało się, że szpachlówka (akrylowa szpachlówka budowlana z Leroy'a za kilka złotych) ma tak duże napięcie powierzchniowe, że pokrywa szkielet cieniutką błoną. Poszedłem więc za ciosem :D

Obrazek

Zaczynam wierzyć, że się wyrobię do listopada …
Szczególnie że upalna pogoda ułatwia zdobywanie materiału na trawionki...

Udanych urlopów/wakacji
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez piotr dmitruk » poniedziałek, 28 lipca 2014, 01:20

ZzB napisał(a):Z ciekawostek – głowica kompasu ma 1 mm średnicy. Wśród swoich szpargałów nie znalazłem kulek o takiej średnicy musiałem więc improwizować – kulistym frezem dentystycznym wywierciłem w polistyrenie półczaszę, następnie wycinakiem szewskim 2mm wyciąłem krążek ze złotka z jogurtu a na koniec tym samym frezem wcisnąłem krążek w wywiercony otwór. Otrzymałem nieomal idealną półczaszę. Dwie takie półczasze po sklejeniu dały kulkę 1 mm.

Skomplikowana technologia. Jeśli masz w domu trochę cyny, to możesz stopić ją w kulkę dowolnej wielkości.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9949
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Voltan » poniedziałek, 28 lipca 2014, 08:03

Pomysł na szlupy rewelacyjny.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » poniedziałek, 28 lipca 2014, 10:09

piotr dmitruk napisał(a): Jeśli masz w domu trochę cyny, to możesz stopić ją w kulkę dowolnej wielkości.

Fakt - napięcie powierzchniowe cyny powinno utworzyć kulkę...
A jak regulujesz średnicę kulki ? Ilością cyny ?

Zaciekawione pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Adam » poniedziałek, 28 lipca 2014, 12:36

Gratuluję woli walki i pomysłowości to co robisz jest wspaniałe.


Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Rhayader » poniedziałek, 28 lipca 2014, 20:39

ZzB napisał(a):A jak regulujesz średnicę kulki ? Ilością cyny ?
ZzB
Ja nabieram cynę na lutownicę i strząsam nad gazetą :) Po 15 minutach mam całe mnóstwo kulek o przeróżnych średnicach (niektóre już spłaszczone z jednej strony, co też się przydaje). Jeśli chcesz mieć kulki w konkretnym rozmiarze, poszukaj na allegro kulek BGA.
Janusz
Galerie

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
Rhayader

Zimna Wojna 2
 
Posty: 763
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » niedziela, 14 września 2014, 20:53

Hej.
Sezon urlopowy – przynajmniej dla mnie – przemknął o wiele za szybko. I nagle stanął przede mną co-wrześniowy problem przestawienia Syna z biegu jałowego na „całą naprzód”. I jak co wrzesień – było … ciężko :D

Jak wspomniałem w poprzednim odcinku – „duże” się skończyło. Tyle, że „małego” jest więcej niż początkowo szacowałem. Niżej dołączam kilka migawek z pola walki. Najwięcej zdrowia napsuł mi „kosz” platformy obserwacyjnej z przedniego masztu (3 fotka). Gdyby ktoś mnie wtedy nagrał, wyrok za obrazę moralności miałbym jak w banku
Obrazek Obrazek Obrazek

Tyle na dziś.
I jeszcze mały komunikat – spisek wiadomych sił sprawił, że na jakiś miesiąc model 1:350 będzie musiał ustąpić pola modelowi 1:1 (sztab generalny zarządził remont).
Co oznacza, że do listopada się nie wyrobię.
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości