[Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

[Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez ZzB » środa, 8 stycznia 2014, 22:06

Witam wszystkich w nowym roczku

Długo nie mogłem się zebrać, bo to i różne przeszkadzajki wyroiły mi się już od wiosny. Ale w końcu sezon remontowo-budowlany zamknięty (bo … no powiedzmy, bo zima), szkoła zmierza ku feriom, znaczy czas odkurzyć warsztat. A zakurzył się mocno.
Do stoczni trafia kolejna, po U-14, polska perełka z zaboru austriackiego, czyli krążownik rozpoznawczy (tzw scout, w cesarsko-królewskiej marynarce klasyfikowany jako „szybki” -tj Rapidkreuzer) SMS Novara.
Cała trójka bliźniaków – autentycznie bliźniaków, bo Novara różnił się od pozostałych 2 jednostek ….JEDNYM bulajem – były prawdziwymi koniami roboczymi CK marynarki.. Chętnym polecam trzyczęściowy artykuł w dwumiesięczniku Okręty Wojenne (nr 95/96/97, 2009-03/04/05 – dostępne za darmochę na stronie wydawcy http://www.okretywojenne.pl/ow/download/ ). Ale dla mnie najważniejszym powodem, dla którego zdecydowałem się na budowę akurat tego okrętu, był przebieg bitwy w Cieśninie Otranto. Poważnie ranny dowódca okrętu komandor Miklos Horthy powierzył dowodzenie okrętem dowódcy artylerii kpt Stanisławowi Marcelemu Witkowskiemu, z czego ów wywiązał się doskonale. Sam Horthy w swoich wspomnieniach ujął to tak: „...podczas bitwy kierował on ogniem z głównego pokładu bez najmniejszej osłony i poprowadził Novare w sposób doskonały”. Kpt Witkowski po bitwie został awansowany do stopnia kmdr ppor i objął – tym razem już oficjalnie – dowództwo kontrtorpedowca Velebit. W PMW zweryfikowano go w stopniu komandora.
Po zakończeniu Wielkiej Wojny losy Novary i Polski splotły się po raz kolejny. Delegacja polska na konferencję paryską zwróciła się w maju 1919 roku do Rady Najwyższej Ententy z postulatem przyznania części okrętów niemieckich i austriackich. Wśród okrętów wymienionych w dokumencie widniał krążownik Novara. Jak wiemy nic z tego nie wyszło, gównie z powodu wręcz wrogiego stanowiska Wielkiej Brytanii.
Tyle historii.

Czas na model.
Materiały źródłowe:
- plany SMS Novara autorstwa Friedricha Prasky'ego
- Okręty Wojenne nr 95-97
- Morska Kolekcja 2011-01 (136) Bystrochodnyje krejsera typa Saida
- Morskaja Wojna 2009-04
- NWVerlag Osterreichs Schiffahrt In Alten Ausichten 007 Rapidkreuzer Helgoland
Nie polecam wycinanki Modelika – zaprojektowana jest … średnio.
Chciałbym też w tym miejscu szczególnie gorąco podziękować osobom, które służyły mi pomocą przy zdobywaniu materiałów, szczególnie Przemkowi W za plany.
BTW – rysunki Prasky'ego mają swoje lata, kreślone były ręcznie, ale wielu współczesnych „tfurców” powinno uczyć się na nich PROFESJONALIZMU.

c.d.n.
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Reklama

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez ZzB » środa, 8 stycznia 2014, 22:07

c.d.n.

Jak zwykle model będzie eksperymentalny. W końcu na tym polega cała zabawa :D.
Ale do rzeczy.
Postanowiłem nie pokrywać burt blachą, jak to było w przypadku Novika. Jak widać na fotkach – szkielet wypełniłem pianką do układania kwiatów, pokryłem akrylową szpachlówką budowlaną, a po wstępnym wyszlifowaniu – szpachlówką samochodową w spraju (a dokładniej - podkładem).

Obrazek

Konkluzja – pianka bez blachy nie jest dobrym rozwiązaniem. Podczas szlifowania lekko się ugina, skutkiem czego obróbka kadłuba kosztowała mnie dużo czasu i niepotrzebnych nerwów. Natomiast szpachlówka samochodowa – rewelacja. Co prawda śmierdzi jak nieszczęście ale zasycha nieomal błyskawicznie i doskonale daje się obrabiać. No i jest dużo twardsza od Surfacera (o atrakcyjnej cenie nie wspominając) Kombinacja blacha plus szpachlówka samochodowa docelowo powinna być optymalnym rozwiązaniem.

Obrazek

Wspomniane wyżej zalety szpachlówki pozwoliły mi na łatwe wykonanie przejścia pomiędzy pokładem dziobowym a głównym – wstawki z blachy po natryśnięciu kilku warstw bezproblemowo wpasowałem w powierzchnie burt.
Pokład, podobnie jak w Noviku, powstał z blachy z wydrapaną imitacją deskowania. Ale tu natrafiłem na minę – długość pokładu głównego była większa niż obwód puszki. W pierwszym podejściu spróbowałem połączyć w całość dwa kawałki – jak widać wyszło tragicznie. Przyszło mi więc po raz kolejny zerwać z szablonowym myśleniem i okazało się że … obwód puszki wcale nie jest ograniczeniem. Blachy starczyłoby nawet na pokład dwukrotnie dłuższy:D

Obrazek

Na dostępnych zdjęciach kadłuba wyraźnie widać pasy blachy, oraz pas pancerny na linii wodnej. Blachy zasymulowałem natryśniętymi warstwami szpachlówki – na zdjęciu widać naklejone paski papieru z książki telefonicznej jako maskowanie. Pas pancerny powstał z arkusza polistyrenu. Ponieważ wciąż miałem zapas super-cienkiego drucika z głowic stacji dyskietek, dorobiłem okapniki nad bulajami.
Ostatnia fotka to „deskowanie” pokładu dziobowego z natryśniętą pierwszą warstwą farby.

Tyle na dobry początek.

Pozdrowionka
ZzB

Uff … brakowało mi tego. Dwa lata przerwy to ZDECYDOWANIE za długo....
Panowie, czy to się leczy …?
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez Jedrek » czwartek, 9 stycznia 2014, 07:57

jak zwykle ciekawie i interesująco, zaglądam :)
Jedrek
 
Posty: 206
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:15

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez hardy198 » czwartek, 9 stycznia 2014, 09:19

Fajny temat sobie wybrałeś na Novarze oficerem artyleryjskim był kpt. Stanisław Witkowski w czasie drugiej bitwy w Cieśninie Otranto po odniesieniu ciężkich ran przez dowódcę okrętu pełnił nawet tymczasowo obowiązki dowódcy :)
W dwudziestoleciu dosłużył się Komandora w PMW niestety nie mam informacji jaki miał dokładny przydział.
Nie planujesz może w przyszłości budowy SMS Scharfschutze ? :D


Pozdrawiam
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 15:19

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez hardy198 » czwartek, 9 stycznia 2014, 09:21

Heh dopiero teraz doczytałem powody dla których zabrałeś się za model :D
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 15:19

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez ZzB » czwartek, 9 stycznia 2014, 11:00

hardy198 napisał(a):...niestety nie mam informacji jaki miał dokładny przydział....

Komendant Portu Wojennego Modlin, potem szef Przedstawicielstwa Wojskowego przy Komisariacie Generalnym RP w Gdańsku (1920-23), po przejściu w stan nieczynny, przy wsparciu Hugona Pistela został dyrektorem Spółki armatorskiej "Polbryt", skąd zwolniony za niegospodarność,

hardy198 napisał(a):...Nie planujesz może w przyszłości budowy SMS Scharfschutze ? :D

Planuję.
Ale co z tego wyjdzie ... zobaczymy :D

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez GrzeM » środa, 22 stycznia 2014, 01:40

Niezłe!!!
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3102
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:39

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara

Postprzez Adam » środa, 22 stycznia 2014, 13:35

Dziwna sytuacja jak na razie Trójprzymierze ma miażdżącą przewagę na morzu. ;o)
Podziwiam tych co z "niczego" robią wspaniałe modele, będę kibicował.

Adam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara

Postprzez Czesio » piątek, 24 stycznia 2014, 21:36

Zamiast pianki polecam wypełnić balsą np. 6mm. Sam kiedyś próbowałem jakąś łajbę zrobić, wyszła słabo, ale balsa sprawdziła się wyśmienicie. Obrabia się o wiele lepiej niż pianka, bardzo łatwo, i jest twarda. Jedyny minus to że w pokoju wszystko jest w pyle ale z tym można sobie poradzić ;o)
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 22:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez ZzB » wtorek, 28 stycznia 2014, 00:03

Witam.
Niniejszym dziękuję za brak głosów sprzeciwu i co za tym idzie dopuszczenie do konkursu.
Na początek mała zaległość : zapomniałem wstawić zdjęcie oryginału. Nie posiadam ładnego zdjęcia Novary dlatego w zastępstwie bliźniak -SMS Helgoland. :D
Obrazek

Wracając do tematu – po uporaniu się z zasadniczą bryłą kadłuba na pierwszy ogień poszedł dziób, a dokładnie dziobowe kluzy. Wykonałem je z miedzianego drucika, po wklejeniu wyszpachlowałem i zeszlifowałem na płasko. Na pokładzie przy kluzach dokleiłem prowadnice łańcuchów. Miejsce wklejenia wymaga jeszcze doszlifowania – niektóre niedokładności wychodzą dopiero na zdjęciach. :D
Obrazek

Zastanawiam się trochę, czy aby nie porwałem się z motyką na słońce – okręt nie ma jakoś specjalnie rozbudowanych nadbudówek. Ale ilość wszelakich nawiewników, świetlików i innych przeszkadzajek jest obłędna. Samych „fajek” naliczyłem chyba z 10 rozmiarów. Ale cóż... jak się powiedziało „A” …

@Adam
Trójprzymierze ma rzeczywiście miażdżącą przewagę na morzu. Inna sprawa, że gotowych wtryskowych zestawów z WW1 jest tyle co kot napłakał. A żywiczne grożą nieżytem portfela.
A co do budowania „z niczego” - scratch nie jest specjalnie trudniejszy od głębokiej waloryzacji. Jeżeli ktoś potrafi we własnym zakresie dorobić części do modelu, to potrafi i zbudować model całkowicie od zera. Najważniejsza przeszkoda tkwi w … głowie. (BTW sam przeszedłem taką drogę – po wyjątkowo głębokiej waloryzacji czołgu, bo i gniot był straszliwy, z oryginału ostał się właz dowódcy i gąsienice)

@Czesio
Średnio radzę sobie z obróbką drewna. Pozostanę raczej przy rozwiązaniu z Nowika – czyli blaszce z puszek.

Do następnego spotkania
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez Czesio » wtorek, 28 stycznia 2014, 08:42

ZzB napisał(a):@Czesio
Średnio radzę sobie z obróbką drewna. Pozostanę raczej przy rozwiązaniu z Nowika – czyli blaszce z puszek.

Z tym że balsa to takie "inne" drewno. Bez najmniejszego problemu idzie pół centymetrową deskę lub nawet grubszą ciąć nożem :mrgreen: No ale jak chcesz. Ja czekam na nowe zdjęcie bo model wychodzi świetnie !
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 22:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara

Postprzez hardy198 » wtorek, 28 stycznia 2014, 08:51

Do oklejania burt można też spróbować wykorzystać pocięte podkładki od piwa, są one dość łatwo formowalne a jednocześnie dość wytrzymałe.

Ja zamierzam je wykorzystać do oklejenia Ark Royala z MM.
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 15:19

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez ZzB » sobota, 1 lutego 2014, 22:56

Hej.
Pomalutku zaczynają się schody - czyli czas na drobnicę.
Dzisiejszy odcinek sponsorują kabestany. Jak widać na fotce - kabestan-matka został wytoczony z "kanapki" polistyrenu na mikrowiertarce (od dołu widać fragment wklejonej w "kanapkę" wykałaczki). A na model powędrowały odlewy.
W podobny sposób powstały dwa wielkie dziobowe polery. Tu ciekawostka - na zachowanych zdjęciach wokół tych polerów zawijany był łańcuch kotwiczny. Ciekawe po co ? No i ciekawe JAK, przecież łańcuch z kotwicą na końcu swoje waży...

Obrazek

@Czesio
...można ciąć nożem ? Hmm... przy następnym modelu przynajmniej spróbuję :D

@hardy198
Podkładek od piwa używałem do budowy różnych szablonów głównie ze względu na sztywność. Nigdy nie próbowałem ich giąć. Formujesz na sucho czy czymś nawilżasz ?

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Krążownik szybki SMS Novara (1:350, scratch dla opornych)

Postprzez hardy198 » sobota, 1 lutego 2014, 23:12

ZzB napisał(a): Formujesz na sucho czy czymś nawilżasz ?


ZzB


Wszystko zależy od podkładki tzn. od jej grubości, możesz nawilżyć w wikolu wymieszanym w wodą możesz i bez :P
Najgorzej oczywiście jest w przypadku dolnych części poszycia w okolicach śródokręcia i tam się te podkładki mogą łamać, ale ty robisz okręt tylko do linii wodnej także kłopot znika :D Ja to kleiłem średnio gęstym CA.

Ta metoda jest o tyle fajna że nie wymaga aż tak dużo obróbki jak przy piance.

Pozdrawiam
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 15:19

Re: [Trójprzymierze] Krążownik szybki SMS Novara - ZzB

Postprzez Voltan » poniedziałek, 3 lutego 2014, 11:15

Zapowiada się niesamowita uczta.
Twój Novik był po prostu genialny i często zaglądam do tego warsztatu.
Novara to piękny okręt, jeden z moich ulubionych, tym bardziej będę tu zaglądał.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

sam zastanawiam się czy nie zdradzić tematyki lotniczej i wystartować z jakimś okrętem :)
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 20:37
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości