Witam wszystkich w nowym roczku
Długo nie mogłem się zebrać, bo to i różne przeszkadzajki wyroiły mi się już od wiosny. Ale w końcu sezon remontowo-budowlany zamknięty (bo … no powiedzmy, bo zima), szkoła zmierza ku feriom, znaczy czas odkurzyć warsztat. A zakurzył się mocno.
Do stoczni trafia kolejna, po U-14, polska perełka z zaboru austriackiego, czyli krążownik rozpoznawczy (tzw scout, w cesarsko-królewskiej marynarce klasyfikowany jako „szybki” -tj Rapidkreuzer) SMS Novara.
Cała trójka bliźniaków – autentycznie bliźniaków, bo Novara różnił się od pozostałych 2 jednostek ….JEDNYM bulajem – były prawdziwymi koniami roboczymi CK marynarki.. Chętnym polecam trzyczęściowy artykuł w dwumiesięczniku Okręty Wojenne (nr 95/96/97, 2009-03/04/05 – dostępne za darmochę na stronie wydawcy
http://www.okretywojenne.pl/ow/download/ ). Ale dla mnie najważniejszym powodem, dla którego zdecydowałem się na budowę akurat tego okrętu, był przebieg bitwy w Cieśninie Otranto. Poważnie ranny dowódca okrętu komandor Miklos Horthy powierzył dowodzenie okrętem dowódcy artylerii kpt Stanisławowi Marcelemu Witkowskiemu, z czego ów wywiązał się doskonale. Sam Horthy w swoich wspomnieniach ujął to tak: „...podczas bitwy kierował on ogniem z głównego pokładu bez najmniejszej osłony i poprowadził Novare w sposób doskonały”. Kpt Witkowski po bitwie został awansowany do stopnia kmdr ppor i objął – tym razem już oficjalnie – dowództwo kontrtorpedowca Velebit. W PMW zweryfikowano go w stopniu komandora.
Po zakończeniu Wielkiej Wojny losy Novary i Polski splotły się po raz kolejny. Delegacja polska na konferencję paryską zwróciła się w maju 1919 roku do Rady Najwyższej Ententy z postulatem przyznania części okrętów niemieckich i austriackich. Wśród okrętów wymienionych w dokumencie widniał krążownik Novara. Jak wiemy nic z tego nie wyszło, gównie z powodu wręcz wrogiego stanowiska Wielkiej Brytanii.
Tyle historii.
Czas na model.
Materiały źródłowe:
- plany SMS Novara autorstwa Friedricha Prasky'ego
- Okręty Wojenne nr 95-97
- Morska Kolekcja 2011-01 (136) Bystrochodnyje krejsera typa Saida
- Morskaja Wojna 2009-04
- NWVerlag Osterreichs Schiffahrt In Alten Ausichten 007 Rapidkreuzer Helgoland
Nie polecam wycinanki Modelika – zaprojektowana jest … średnio.
Chciałbym też w tym miejscu szczególnie gorąco podziękować osobom, które służyły mi pomocą przy zdobywaniu materiałów, szczególnie Przemkowi W za plany.
BTW – rysunki Prasky'ego mają swoje lata, kreślone były ręcznie, ale wielu współczesnych „tfurców” powinno uczyć się na nich PROFESJONALIZMU.
c.d.n.