przez kowal416 » czwartek, 5 lutego 2009, 22:30
Nie wiem dokładnie ile jeszcze mu to zajmie, ale z pół roku na pewno. Jednak możliwe że to się przeciągnie jeśli dziadek będzie musiał jechać do Niemiec do pracy. Tego co jest jeszcze zrobione nie sfotografowałem, bo jest pochowane w pudełkach, a dziadek obecnie robi inne elementy. Myślę że co jakiś czas będę dodawał nowe fotki z postępów pracy.