Czołem, w tym dziale jeszcze nic nie pokazywałem i pewnie długo nie pokażę. Znalazłem na dysku zdjęcia modelu, który był moim powrotem do modelarstwa po latach. Poziom jest bardzo niski - nie miałem pojęcia jak odwzorować drewno, dorabianie elementów to była jakaś droga przez mękę. Teraz robiony - pewnie bardziej przypominałby oryginał ale i tak jestem i byłem dumny z tego modelu. O ile mnie pamięć nie myli (wybaczcie terminologię - jestem totalnym laikiem) dorobiłem drablinki, galion?, szalupę, działa, przedłużałem maszty, żagle robiłem z białej koszuli moczonej w herbacie i lakierze. Zdjęcia są słabe, ale podobnie jak o sklejaniu również o fotografowaniu nie miałem wtedy pojęcia... Może kiedyś go odkurzę i wrzucę jeszcze jakieś foty. W szafie mam jeszcze HMS Victory z Airfixa - ale to może kiedyś...