Uboot Hachette

[Ralf_S]

Ciekawe, czy trębaczowski będzie lepszy:













Na pewno nie od tego, co robisz (vide: dławiki wałów)

Fotki z tegorocznego Spielwaremesse ze strony IPMS Deutschland

[piterek]

Patrząc na te zdjęcia to jest zrobiony w bardzo dużym uproszczeniu , czyli zostawili bardzo duże pole dla producentów zestawów waloryzacyjnych . Biorąc pod uwagę skale i wielkość modelu ceny na nasze warunki będą zapewne porażające . Co do modelu Hachette to mogę już w tej chwili stwierdzić że wykonanie poszczególnych części jest co najmniej beznadziejne a np. pokład nie nadaje się do niczego

[piterek]

Małe poprawki . Wydedukowałem mniej więcej jak to powinno wyglądać poza mocowaniem przekładni do steru głębokości . Na wszystkich dostępnych planach i rysunkach ten element LEWITUJE w powietrzu .

[piterek]

Bemalung uzupełnionej konstrukcji .




Uzupełnione o rurę wyrzutni torped i popychacz do steru głębokości .



Przycięty szkielet



I w końcu element wklejony

[siara1939]

Fajnie, tylko tyle, ze nie bedzie kompletnie tego widac.
Kiedys tez sie bawilem w detalowanie wnetrza U-Boota, a na koniec stwierdzilem, ze tracilem tylko czas.

[piterek]

Fajnie, tylko tyle, ze nie bedzie kompletnie tego widac.
Kiedys tez sie bawilem w detalowanie wnetrza U-Boota, a na koniec stwierdzilem, ze tracilem tylko czas.

To jest trochę inna skala .

[Tomek Rogala]

A myślałeś może o wklejeniu tam jakiegoś paska ledowego, SMD itp? Wiem, że "niemerytoryczne", ale odpowiednio ustawione i przy świetle dziennym nie świeciłoby z otworów jak nocą z falowca na Przymorzu, a w środku byłoby więcej widać.

Popatruję na Twoją relację, bo też sobie buduję ten model. Traktuję go inaczej, jako terapię psychiatryczną na wielomiesięcznych kontraktach daleko od domu, OOTB, bez napinki, nie mam też wiedzy (ani chęci) poprawiania czegokolwiek. Chcę go po prostu zrobić i na pewno nie będzie to model mojego życia. Pójdzie na półkę albo dam go komuś i poza swoimi rozmiarami niczym nie powali. Ale dzieciom się podoba a ja mam zajęcie i to jest najważniejsze

[piterek]

Sorry ale nie będę się bawił w oświetlanie diodami bo musiałbym zrobić takowe wszędzie .


Kolejny element który po złożeniu na sucho okazał się kolejnym koszmarkiem . Pokrywa wyrzutni torped w zamyśle autora miała być ruchoma . U mnie będzie w pozycji zamkniętej ponieważ jak zwykle wszystko jest zrobione beznadziejnie .


Wydłubana wewnętrzna strona i wycięty brakujący otwór przelewowy .

[piterek]

Jedziemy dalej .



Zaślepiony gigantyczny otwór na oryginalną pokrywę wyrzutni torped .


Uzupełnione wnętrze .



Zmieniony kształt tyłka .
Przed


Po


Pokrywa wyrzutni torped zrobiona praktycznie od nowa .



No i całość wklejona .

[siara1939]

I powiedz mi, ze przez te otwory cos w srodku widac.
Bez mocnego punktowego swiatla nic nie bedzie widac, niezaleznie od skali.

[piterek]

I powiedz mi, ze przez te otwory cos w srodku widac.
Bez mocnego punktowego swiatla nic nie bedzie widac, niezaleznie od skali.

Skoro tak twierdzisz to widocznie tak jest , a poza tym nie wiem w czym problem . To co dla jednego jest bezsensowne nie znaczy że tak jest dla wszystkich .

[siara1939]

Wiem, ze tak jest, bo sie na taki model patrze od kilku lat codziennie.
Nie zabraniam Ci dlubania, bo sam to robilem i tez detalowalem, washawalem, rdzawilem.
Robilem rury pod pokladem, lancuchy kotwiczne, wycinalem wszystkie otwory przelewowe zgodnie z dokumentacja konkretnego U-Boota. Spedzilem nad tym modelem kilka ladnych lat.
Chcialem Cie tylko uczulic, ze niektore efekty nie beda widoczne- np. rdzawienie tych grodzi pod poszyciem.
Z checia patrze na Twojego U-Boota i podziwiam.
Oby tak dalej.

[piterek]

Zgadza się , że nie wszystko będzie widoczne , ale w tym wszystkim jest coś bezcennego .......................SATYSFAKCJA

[piterek]

Kolejne elementy .



Częściowo wydłubane od strony wewnętrznej . Grubość elementów jest imponująca . Najlepszym sposobem na obróbkę tych elementów jest użycie piły łańcuchowej .