Modelarstwo z pasją

Okręt eskortowy.



Mały okręt eskortowy



i blaszki do niego

I kolejne zaskoczenie... Ale wynalazki znajdujesz. Ta sama skala co poprzedni.....planujesz moze większą scenkę?

Że oba na jednej to nie. Każdy z nich trafi pewnie jako drugi plan do większych jednostek

Kiepsko wyglądaja listwy linoleum, trzeba to usunąć.



z nadbudówki też wszystko do zdarcia.



Trochę szpachlowania zapadlisk na kadłubie i kominie.
To po lewej wykorzystam, to po prawej - zbędne

brum..brum..brum..



prawie gotowy, to już można się brać za następny

On to jest chyba prawie gotowy do rozpoczęcia prac nad nim.

W każdym zestawie są dwa modele. Stąd blaszki oferują kilka wariantów, zazwyczaj oznaczonych jako 'early i late'.
Tutaj jest nawet 6 różnych wersji śródokrecia.

Rhayader napisał(a):W każdym zestawie są dwa modele. Stąd blaszki oferują kilka wariantów, zazwyczaj oznaczonych jako 'early i late'.
Tutaj jest nawet 6 różnych wersji śródokrecia.

W końcu wiem skąd ten AWATAR



To jedna z wersji śródokręcia - zapewne wybierzesz numer 2 z blaszki

Tak, wygrał numerek 2 i 3

Powyklejałem listwy

Różne pierdoły



i na słynnym palcu ;)

Rozumiem, że drzwiczki do kabinki są ruchome i skrzypią.

Oczywiście, że ruchome! Skrzypieć nie mają prawa, zalałem zawiasy WD40