Black Swan - Zvezda - 1:72

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez DarkWing » niedziela, 24 listopada 2019, 20:50

Aleksander napisał(a):Robi wrażenie! Myślę, że przy tym takielunku, to chyba tylko DH 2 może się równać w trudności wykonania naciągów.

DH 2 ?...


Powolutku, powolutku ale do przodu.
Jest to jednak droga przez mękę - przynajmniej dla mnie. Fakt z każdym krokiem efekt jaki powstaje
cieszy oko i całość robi coraz większe wrażenie...
Po zamontowaniu wszystkich wantów mogłem zawiesić kowice
Obrazek


Na rufie pojawiły się też lampiony. Po ich sklejeniu i pomalowaniu wyglądały bardzo czysto, jakby dopiero co odebrane
z Castoramy…. Postanowiłem je troszkę postarzeć. W tym celu szkła zamalowałem Tamiya Panel Line Accent Color - GRAY.
Po wyschnięciu środek każdej szybki przetarłem patyczkiem kosmetycznym delikatnie zwilżonym benzyna ekstrakcyjną.
Przeźroczystość została ale nie jest już taka świeża.
Obrazek


Potem przyszedł czas na olinowanie i wiązania. Niestety, tutaj poległem na całej linii.... :cry:
Instrukcja i rysunki pokazują jak wykonać poszczególne wiązania, nie wiem tylko jak to się ma do prawdziwych węzłów marynarskich. Niestety wykonanie ich nie jest już takie proste - przynajmniej dla mnie. Same wiązanie, przeplatanie nici jeszcze da się wykonać ale żeby po zaciągnięciu się to trzymało... niestety nici mają silna tendencję do samorozwiązywania się. Dwoma rękoma pomimo dziesięciu palców ciężko... Po pierwszych 2-3 węzłach stwierdziłem, że wychodzi koszmarnie więc zacząłem robić prosty "supełek" i zabezpieczałem to CA. Efekt końcowy (wizualny) o niebo lepszy...
No niestety, JA lepiej nie potrafię. Dla mnie najważniejsze, że bloczki są ruchome :D
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Oczywiście, jak wcześniej wspominałem, na koniec będzie gdzieniegdzie retusz i poprawki malarskie.
Tak na chwile obecna wygląda Łabędź w całości.
Obrazek
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Reklama

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Aleksander » niedziela, 24 listopada 2019, 21:11

Do kompletu i ideału piękności - une frégate sous voiles - brakuje już tylko żagli. Fajny ten "Czarny Łabędź"!
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez DarkWing » wtorek, 10 grudnia 2019, 22:22

Po troszkę dłuższej przerwie wracam ze swoim łabędziem...
Przerwa spowodowana tylko i wyłącznie brakiem czasu, problemów przy modelu większych nie było.
Oczywiście wykonanie olinowania swoje opóźniło ale nie sprawiło większych problemów... poza już znanymi, które raczej wynikają z nieudacznictwa modelarza... czyli mojej osoby...
Na chwile obecna mam więc postawione maszty i skończone olinowanie.
Do ukończenia modelu brakuje już tylko żagli i bandery.
W tej chwili Black Swan prezentuje się tak:
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Wszystkie tu widoczne liny są zestawowe. Wszystkie bloczki plastikowe. Plastikowe są również wanty
Poprawiłem też rażącą biel liny kotwicznej. Nasączyłem ją szarym filtrem Tamiya.
Obrazek

Pozostało kilka miejsc do korekty lakierniczej (mniej więcej od połowy masztów do topów).
Obecnie dopracowuje plastikowe żagle, mam już je po obróbce szlifowania w podkładzie, jak dostaną kolor to przed montażem wrzucę fotkę.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Aleksander » czwartek, 12 grudnia 2019, 09:06

Każdy żaglowiec ma dużo uroku, Twój nie jest wyjątkiem - prezentuje się świetnie i myślę, że żagle dodadzą jeszcze kolorytu.
Chętnie sam bym popełnił taki model, ale przerażają mnie te wszystkie liny (podobnie jak naciągi w "szmatopłatach").
Gratuluję pięknego okrętu - wygląda wspaniale. Powinieneś umieścić go w jakimś szklanej lub innej przezroczystej gablotce, żeby się nie kurzył.
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Thalgonis » piątek, 13 grudnia 2019, 18:11

Aleksander napisał(a):Każdy żaglowiec ma dużo uroku, Twój nie jest wyjątkiem - prezentuje się świetnie i myślę, że żagle dodadzą jeszcze kolorytu.
Chętnie sam bym popełnił taki model, ale przerażają mnie te wszystkie liny (podobnie jak naciągi w "szmatopłatach").


Dokładnie tak samo chciałem napisać! :mrgreen:
Świetny model :)
Pozdrówka
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/

Obrazek Obrazek
Thalgonis

Transport
 
Posty: 1365
Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2018, 16:51
Lokalizacja: Kalisz

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez DarkWing » niedziela, 15 grudnia 2019, 17:51

Aleksander napisał(a):Każdy żaglowiec ma dużo uroku, Twój nie jest wyjątkiem - prezentuje się świetnie i myślę, że żagle dodadzą jeszcze kolorytu.
Chętnie sam bym popełnił taki model, ale przerażają mnie te wszystkie liny (podobnie jak naciągi w "szmatopłatach").
Gratuluję pięknego okrętu - wygląda wspaniale. Powinieneś umieścić go w jakimś szklanej lub innej przezroczystej gablotce, żeby się nie kurzył.

Thalgonis napisał(a):
Aleksander napisał(a):Każdy żaglowiec ma dużo uroku, Twój nie jest wyjątkiem - prezentuje się świetnie i myślę, że żagle dodadzą jeszcze kolorytu.
Chętnie sam bym popełnił taki model, ale przerażają mnie te wszystkie liny (podobnie jak naciągi w "szmatopłatach").


Dokładnie tak samo chciałem napisać! :mrgreen:
Świetny model :)


Panowie, dziękuję za miłe słowa i cieszę się, za Wam się podoba to co tu powstaje...
Oczywiście do ideału czy nawet wierności odwzorowania brakuje całe lata świetlne ale... tak, zaczyna wyglądać łądnie.
Jednak do końca jeszcze dużo pracy i albo będzie ładnie albo całą praca może pójść na marne za sprawą słabego efektu tych wszystkich lin i wiązań...

Póki co są już pierwsze żagle...
Reje i żagle to jeden element, po wymalowaniu płótna musiałem osobn pomalować reje.
Sam żagiel malowałem aerografem mieszanka Tamiya biały XF-2 + szary XF-19. Na to delikatnie suche pigmenty które spowodowały zżółknięcie płótna żagla oraz lekko przetarcie krawędzi. Na koniec całość pomalowałem bezbarwnym matem.
Na zdjęciach poniżej żagle są bardziej białe niż w rzeczywistości, w galerii postaram się bardziej popracować na odpowiednim odzwierciedleniem prawidłowych barw całości.
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Jak widać plątanina robi się już niezła, a to dopiero 3/4 pierwszego masztu...
Cierpliwości trzeba tu mieć całe wagony... Wszystko jest bardzo delikatne i dotknięcie czegokolwiek grozi zerwaniem czy połamaniem tego co już jest gotowe. Poza tym coraz trudniej operować łapkami z pensetą, cążkami czy skalpelem wśród tych wszystkich linek. Przy każdym cięci muszę kilka razy sprawdzić czy do dobrej linki się dobieram, bo inaczej... tragedia... A o pomyłkę naprawdę bardzo łatwo…. Kilka razy pomyliłem się w prawidłowym wklejeniu bloczka i trzeba było 1,5 - 2 godz. pracy wyrzucić do śmieci, ciąć i wiązać od nowa. Czas przy montażu żagli i całego ich olinowania płynie niemiłosiernie... Często te delikatne i precyzyjne prace wykonuję na wdechu żeby zminimalizować drganie rąk i ostatnio śmiałem się, że muszę sobie ustawić w komórce alarm przypominający i WDECHU !!! :)
Dodatkowo bardzo zniechęcający jest fakt że jak już coś "przywiążę" i jest naciągnięte, to po "przywiązaniu" następnego elementu, to wcześniejsze wiotczeje i trzeba nieźle się napocić żeby wszystko było w miarę napięte. Niestety nie można zastosować za dużej siły w napięciu lin bo... model tego zwyczajnie nie wytrzyma :(. Czasami jednak w toku dalszych prac to co wydaję się, że "się popsuło" naprawia się przez naciągnięcie innego elementu. Istna łamigłówka.
Jest to mój pierwszy model żaglowca na takim etapie zaawansowania, pewnie stąd te różne kłopotu... brak doświadczenia.
Już teraz wiem co należałoby poprawić w następnym i jak sobie ułatwić życie przy pracy nad modelem.
Następny problem to robienie zdjęć... Nie dość, że całość ciężko już złapać w kadr na tle to jeszcze szarobiałe żagle mocno świecą na tle reszty... Zaczynają mi wariować kolory i kontrasty. Aż się boję galerii...

Póki co walczę dalej z resztą żagli...
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Aleksander » niedziela, 15 grudnia 2019, 22:53

Żagle wyglądają super - z żaglami okręt wygląda rewelacyjnie.
Z przyjemnością wpatruję się dalej. I trochę zazdroszczę...
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez DarkWing » piątek, 27 grudnia 2019, 19:28

To już koniec....
Zmęczyłem swój drugi w życiu żaglowiec i pierwszy z tak zaawansowanym takielunkiem.
Ogólnie mówiąc model w składaniu bardzo przyjemny, dopasowanie wszystkich części bardzo dobre, jakość odlania szczegółów rewelacyjna - szczególnie wszelkie deskowanie.
Niestety w moim wykonaniu nie obeszło się bez uproszczeń, szczególnie w olinowaniu i sposobie wiązań lin. Instrukcja co prawda podaje jak poprawnie wykonać węzły oraz jak i gdzie mają być wiązane liny do kadłuba ale nie wdając się w szczegóły... przerosło mnie to, musiałem więc ratować się uproszczeniem. Oczywiście ilość lin i ogólny ich "przebieg" zgadza się z instrukcją.
Po wykonaniu tego modelu mam wrażenie, że jestem w stanie wykonać już każdy model.... ;)
Czy kiedyś jeszcze szarpnę się na jakiś żaglowiec... zdecydowanie TAK, ponieważ efekt końcowy jest niesamowity i wynagradza wszelkie trudy.
Teraz jednak muszę odpocząć od tych wszystkich sznurków i wezmę się za coś bardziej stalowego...
Póki co zapraszam do mojej galerii Czarnego Łabędzia...

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Jak widać model nie ma jeszcze gablotki ale będzie miał swoja dedykowaną. Planuje drewnianą podstawę i nakrycie z plexi.
Dziękuję wszystkim którzy śledzili warsztat oraz wspomagali mnie radami oraz podpowiadali fachowe słownictwo i nazewnictwo.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Łukasz_K » piątek, 27 grudnia 2019, 19:53

Ale pajęczyna.
Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4778
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 12:58
Lokalizacja: Bstok

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez kojot69 » piątek, 27 grudnia 2019, 21:22

astarott napisał(a):Ale pajęczyna.


Obrazek
Avatar użytkownika
kojot69
 
Posty: 830
Dołączył(a): niedziela, 8 września 2019, 18:33

Re: Black Swan - Zvezda - 1:72

Postprzez Aleksander » piątek, 27 grudnia 2019, 22:10

Prawdziwa piękność - cieszy oko!
Gratuluję wspaniałego żaglowca.
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Poprzednia strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości