Kolejny Revell VIIC 1/72

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » niedziela, 14 marca 2010, 01:34

Spędziłem dziś chwilę nad włazami, ale chyba nie do końca tak maja wyglądać :-/ . Wydaje mi się, że trochę za wysokie, a części plastikowe za szerokie... Chyba będę musiał to zmienić.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Powoli też zastanawiam się nad gablotą, ale szczerze mówiąc nie wiem, jaką wysokość dobrać?? Ostach, Siara pomożecie?? :mrgreen:
Ostatnio edytowano środa, 17 marca 2010, 12:50 przez bobi, łącznie edytowano 1 raz
bobi
 

Reklama

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez siara1939 » niedziela, 14 marca 2010, 23:27

Musisz pomierzyc jaka wysokosc bedzie mial model na finialach z wysunietymi peryskopami (jezeli tak bedziesz go eksponowal).
Sprawa inywidualna. Ja dobralem tak, ze po przykreceniu modelu do podstawki, wyciagnieciu peryskopow na rozsadna wysokosc, mam jeszcze pare centymetrow w zapasie.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez Ostach » środa, 17 marca 2010, 22:25

Ja gablotę robiłem prawie na końcu, jak już model był prawie gotowy. Ustawiłem na desce tak jak miał być eksponowany, zmierzyłem ile ma mieć i dałem kilka cm zapasu. Przepisu na to nie ma, zrobisz tak jak będzie pasować :) Istotne są jeszcze wymiary deski.
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 02:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » piątek, 26 marca 2010, 02:21

Witam. A możecie mniej więcej podać wysokość, jaką mają wasze gabloty.
Niestety, jako że mam dość konkretny remont warsztatu prace nad modelem musiały zostać wstrzymane, mam nadzieje, że nie na długo.
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » wtorek, 6 kwietnia 2010, 22:51

Po dłuższej przerwie prac wznowione, remont warsztatu zakończony wiec okręt wrócił do stoczni :)
I troszkę udało się zrobić ;)
Prawie zakończyłem prace na rufie zostały tylko śruby nad którymi pracuje (czyli jak z plastiku osiągnąć wypracowany mosiądz :mrgreen: ), oraz pokrywa rufowej wyrzutni
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wkleiłem kolejne blaszki Edka w rufowy pokład i przesunąłem to dziwne cos w dziobie kadłuba które nie wiadomo czym jest ;D
Obrazek
Obrazek

Oraz ( Siara dzięki za podanie wymiarów) zrobiłem klapy na zbiorniki balastowe, jak widać musze je jeszcze dopracować.
Obrazek
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez siara1939 » wtorek, 6 kwietnia 2010, 23:09

Na sterze glebokosci porobiles uchwyty z blaszki- sa one chyba dodatkiem powojennym. Takie prezentuje U-995, ale nikt nie wie, czy czasem nie byly one dodane przez Norwegow.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » wtorek, 6 kwietnia 2010, 23:51

Rzeczywiście... Hmm wzorowałem się na 995 nie przeglądając dokładnie zbiorów na dysku - mój błąd w każdym razie znalazłem kilka fotek, na których dość dobrze widać rufowe stery i nie posiadają one tych mocowań, i to samo prawdopodobnie tyczy się blaszki umieszczonej na wspornikach śrub.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Eh. Usunąć nie trudno i przetrzeć papierem
:lol:

Proszę podać źródło zdjęć.
Cc
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez Ostach » czwartek, 8 kwietnia 2010, 21:08

bobi napisał(a):Witam. A możecie mniej więcej podać wysokość, jaką mają wasze gabloty.
Moja ma bodajże 24cm. Super to wszystko wygląda teraz :)

pozdrawiam
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 02:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » niedziela, 11 kwietnia 2010, 23:26

Wielkie dzięki Ostach ;) obecnie zajmuje się dechą pod okręt. Będąc u stolarza zwątpiłem, gdy zaśpiewał z ceną za kawałek deski... Wiec wyciągnąłem jakaś starą z piwnicy i doprowadziłem do odpowiedniego stanu... Fotki będą jak skończę. Deska jest dość wąska, bo tylko 155mm, ale powinno być ok.
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » niedziela, 18 kwietnia 2010, 20:19

Witam. Deska skończona, pracuje już nad podstawkami ( zmieniłem je na szersze jednak są plastikowe wiec w środek będę zmuszony włożyć rurki, które utrzymają to bydle) i mam drobny problem z doborem koloru do nich zresztą do śrub też. Wkleiłem już włazy na pokładzie i przedni jego element, oraz resztę zawiasów wszystko na foto ;o)

Obrazek
[img]vhttp://img580.imageshack.us/img580/9808/p4180063.jpg/img]
Z tym muszę coś zrobić, niestety jeszcze nie mam pomysłu.

Obrazek
Obrazek
Oderwałem uszka na sterach, zostawiłem jednak elementy na dźwigarach, bo było by tam troszkę za pusto.
:P

Obrazek

Obrazek
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez bobi » piątek, 30 kwietnia 2010, 00:26

Witam. Z przyczyn technicznych budowę wstrzymałem najprawdopodobniej do niedzieli lub poniedziałku. W każdym razie mam pytanie, przyglądałem się właśnie kotwicy... Wydaje mi się troszkę za duża i patrząc na fotografie, troszkę inaczej powinna wyglądać. Czy dobrze myślę?
bobi
 

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez siara1939 » piątek, 30 kwietnia 2010, 08:49

Dobrze myslisz.
Kotwica jest troszeczke skopana.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez G_rzesio » piątek, 30 kwietnia 2010, 10:55

Witam

Obserwując proces budowy modelu U-boota (gratuluję efektów) natknąłem się na dyskusję na temat "krowich żeber"
na powierzchni kadłuba.
Jeśli pozwolicie Panowie,to wyjaśnię o co chodzi.

Te deformacje kadłuba powstają w wyniku uderzeń fal w usztywnioną blachę i można je dostrzec nawet na blachach
dwudziestomilimetrowych.

Nie powstają w wyniku gięcia płyt poszycia - te,jeśli nie walcowane najczęściej kształtowane są na gorąco
i nie posiadają żadnych deformacji powierzchni.

"Krowie żebra" tworzą się również podczas spawania usztywnień do płata cienkiej (4-8mm) blachy oraz
późniejszego prostowania konstrukcji "na gorąco".
G_rzesio
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek, 30 kwietnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez mr.jaro » piątek, 30 kwietnia 2010, 12:48

G_rzesio napisał(a):Te deformacje kadłuba powstają w wyniku uderzeń fal w usztywnioną blachę i można je dostrzec nawet na blachach dwudziestomilimetrowych.

Serdecznie witamy. Nie ukrywam, ze mam pewien problem z zaakceptowaniem logiki Twojego rozumowania. Piszesz o dwudziestomilimetrowych blachach, wiec wnioskuje, ze masz na mysli poszycie kadluba sztywnego. Zatem sugerujesz, ze uderzenia fal na powierzchni jako przyczyna wgniecen wywoluja wieksze obciazenia poszycia kadluba sztywnego, anizeli cisnienie na glebokosci powiedzmy 200m. Czy tak? W tym wypadku poprosze o bardziej przekonujaca wskazowke, w jaki sposob doszedles do takiego wniosku.


G_rzesio napisał(a):Nie powstają w wyniku gięcia płyt poszycia - te,jeśli nie walcowane najczęściej kształtowane są na gorąco
i nie posiadają żadnych deformacji powierzchni.

Hmm, a kto pisal tutaj o "gieciu"? Ponadto, sformulowanie "jesli nie walcowane" stanowi wylacznie przypuszczenie. Wiedziony ciekawoscia zapytam zatem, w jaki sposob produkowano plyty poszycia kadluba sztywnego w tamtym okresie? A jesli jednak walcowano, na jakiej podstawie wnioskujesz, ze nie robiono tego na goraco? Bo przeciez nie ulega watpliwosci, ze walcowanie na goroco jest mniej destruktywne, anizeli walcowanie na zimno... Mozna prosic o wiecej szczegolow na ten temat?


G_rzesio napisał(a):"Krowie żebra" tworzą się również podczas spawania usztywnień do płata cienkiej (4-8mm) blachy...

Brzmi logicznie. Jest to znany efekt, wynikajacy ze skurczliwosci spoin spawanych i naprezen termicznych w laczonych elementach. Mogl wystepowac podczas spawania poszycia kadluba lekkiego do sztywnych (w kierunku poprzecznym) wreg badz zeberek. Sadzac jednak ze zmaltretowanego wygladu wielu kadlubow lekkich, efektowi skurczliwosci spoin przypisalbym tylko w niewielkim stopniu przyczynianie sie do powstalych wgiec poszycia. Natomiast poszycie kadluba cisnieniowego moglo byc jednak zbyt sztywne, by ulec widocznym odksztalceniom podczas spawania, a i samo spawanie elementow o wiekszej grubosci odbywalo sie w sposob (spoine zapelnia sie stopniowo, poprzez nakladanie wiekszej ilosci waskich spawow) wyraznie redukujacy wspomniany efekt. Taka metoda spawania z cala pewnoscia miala miejsce w budownictwie (konstrukcje stalowe) i przy budowie pojazdow pancernych, jak rowniez z wielkim prawdopodobienstewm (ostroznie formulujac) w budownictwie okretowym.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Kolejny Revell VIIC 1/72

Postprzez G_rzesio » piątek, 30 kwietnia 2010, 13:42

Witam
Zacznę może od metody kształtowania płyt poszycia w okresie wojny.

Myślę,że nie odbiegała ona od metod stosowanych dzisiaj.
Jeśli płyta poszycia ma kształt fragmentu walca lub stożka - jest walcowana na zimno,czyli wyginana
względem jednej płaszczyzny.
Jeśli nie jest fragmentem walca lub stożka,bądź jakiejkolwiek innej bryły o prostych tworzących, jest
wstępnie walcowana a później "lokalnie" gięta kowalską metodą "grzania punktów" - to umożliwia wygięcie
jej względem dwóch płaszczyzn.

Pewnie widziałeś fotografie kadłubów "w kropki" w okolicach rufy i dziobu.

Następna sprawa - "krowie żebra".
Nie wiem co powoduje większe odkształcenia - czy statyczne obciążenie związane ze wzrostem ciśnienia
na dużej głębokości,czy dynamiczne obciążenia od uderzeń fal.
Napisałem tylko,że odkształcenia takowe spotkać można na grubych blachach.
G_rzesio
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek, 30 kwietnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości