Modelarstwo z pasją

Niesamowita praca - i choć mi szkoda "ładnych" modeli, z przyjemnością oglądam i czekam na ciąg dalszy!

Ten zestaw do ładnych modeli nie należał, tak moim zdaniem

„Chuda” podmalówka malowana w technice „mokre-wilgotne”.

Została jeszcze najgrubsza robota..główna wieża. Potem już z górki.

To jest piękne

Najpiękniejsze będzie, jak Piotr "zatopi" Hyugę - wtedy całość nabierze zupełnie innego wymiaru!
Czekam na ten moment z niecierpliwością.

Coś przy "wieży" zaczynam majstrować...

Niszczenie nadbudówki na ten etap to będzie koniec.
Przemyślałem dalszą robotę..nie będę „psuł” każdego piętra z osobna i potem składał jedno na drugie. W ten sposób mało realne wydaje się wypracowanie w miarę realistycznych uszkodzeń „wieży” Zbuduje więc całą nadbudówkę jako „nówkę” i taką popróbuję zniszczyć

Kolejne dwa piętra i trzecie w budowie...

Wszystkie poziomy nadbudówki po małym "retuszu", gotowe do połączenia...

Poklejone. Teraz to co się zrobiło, można popsuć. Drobniejsze detale dopiero po wypracowaniu zniszczeń.

Wieża zniszczona..gotowa do malowania.

Podkład, farbki Humbrol 28, Humbrol 83.

coś pięknego