Modelarstwo z pasją

Nie dość, że fajne, to jeszcze tempo produkcji masz iście sprinterskie. Ale za to przyjemnie się ogląda, bo coraz coś nowego!

Modeluje tylko trzy godziny dziennie, a wcale nie muszę się starać, aby większość detali była precyzyjnie spasowana.
Poza tym modelik mały to i tempo produkcji wydaje się szybkie.
Samo malowanie pędzelkiem to już długo trwało..z piętnaście minut. Rozciągnę jednak w czasie malunek „wieży” bo te laserunki muszą się mocno utwardzić.
Pierwsze „chude” malowanie. Emalie Humbrol, 61, 63, 70, 73

Niesamowicie pięknie i zarazem strasznie to wygląda!!! Szkoda, że to tylko koloryzowane zdjęcie oryginału

Poprawka na kolor.

Kolorowanki „chudą” warstwą. Emalie humbrol 24, 29, 31, 186

„Zaślubiny” połączenie wieży z pokładem.

Weź wsadź palucha w kadr, bo mi się skala gubi

Łukasz_K napisał(a):Weź wsadź palucha w kadr, bo mi się skala gubi

Tylko nie tego palucha

kojot69 napisał(a):

Łukasz_K napisał(a):Weź wsadź palucha w kadr, bo mi się skala gubi

Tylko nie tego palucha

Tego palucha nie pokażę..tu same chłopy jeszcze który w kompleksy popadnie.

Sztormowe zapałki i wszystko jasne Że niby takie to małe

MesserDesign napisał(a):Sztormowe zapałki i wszystko jasne Że niby takie to małe

Takie tam..drobne oszustwo nie zaszkodzi.

Zepsuty dziobek.

MesserDesign napisał(a):Sztormowe zapałki i wszystko jasne Że niby takie to małe

Sztormówka ma 8,5 cm długości, zwykła zapałka 4,5 cm (o paluchu różne mity krążą ) - więc tak i siak widać, że to jest małe

Armatki..i zapałka.

Ostatnie już lawowanie.

Oficjalne malowanie. Emalie Humbrol.