Modelarstwo z pasją

przez **Kazik** » niedziela, 25 września 2011, 12:55

Może prędzej emaliami.

Reklama

przez **Macio4ever** » niedziela, 25 września 2011, 15:41

Wróciłem odważniej do emalii i całość zrobiłem właśnie tym typem farb. Głównie XF-9, XF-94 i Humbrol 30 - wszystko rozcieńczane tamiyowskim X-20.

Jestem ciekawy Waszych opinii. Mi się wydaje, że wyszło nie najgorzej. Podkreślam, że nie jest to stadium ostateczne, bo jeszcze będzie trochę suchego pedzla, cieni i dopieszczania.

Obrazek

przez **wuen** » niedziela, 25 września 2011, 16:24

Znacznie lepiej !! Poprzednia wersja przypominała spoconego mięśniaka po wizycie w siłowni i psuła cały efekt.

przez **Kazik** » niedziela, 25 września 2011, 16:31

Pewnie dla tego że wilgotna farba olejna się świeciła.
Mi trochę brakuje gdzieniegdzie tych srebrzystych prześwitów które były wcześniej.

przez **Macio4ever** » niedziela, 25 września 2011, 16:54

Kazik napisał(a):Pewnie dla tego że wilgotna farba olejna się świeciła.
Mi trochę brakuje gdzieniegdzie tych srebrzystych prześwitów które były wcześniej.

Dokładnie, świeciła się olejna. Co do prześwitów, to spokoja głowa. Jeszcze się pojawią.

Dzięki Panowie za wsparcie :mrgreen:

przez **Patryk** » niedziela, 25 września 2011, 18:33

Tak chodzi mi o te kalki na udach.
Tych "rainsów" olejami nie zastąpisz pigmentem w sumie najlepiej to robić olejami. Czym rozprowadzałeś oleje na modelu ?
Żeby to szybciej wyschło i nie było zacieków użyj suszarki z funkcją zimnego powietrza. Szybko i równo wyschnie ,ale i tak poczekaj kilka dni żeby samo dobzre wyschło przed dalszymi etapami prac.

przez **Macio4ever** » niedziela, 25 września 2011, 18:36

Żeby była jasność - wszystkie te zacieki i cienie zostały zrobione emaliami.
Oleje rozcieńczałem X-20. Pod suszarką, ani na zimno, ani na gorąco nie schło. Kilka dni czekania to za długo :twisted:

Ok, zapewne oleju nie zastąpię, natomiast ciekaw jestem opinii, co do uzyskanego obecnie efektu.

przez **Patryk** » wtorek, 27 września 2011, 19:31

To chyba nie był dobry pomysł żeby oleje rozcieńczyć tamiyowskim rozcieńczalnikiem do akryli. Było użyt terpentyny/white spirit lub coś w tym stylu. Zapuść ciemno brązowego washa jeszcze. ;o)

przez **Macio4ever** » wtorek, 27 września 2011, 22:10

Patryk napisał(a):To chyba nie był dobry pomysł żeby oleje rozcieńczyć tamiyowskim rozcieńczalnikiem do akryli. Było użyt terpentyny/white spirit lub coś w tym stylu. Zapuść ciemno brązowego washa jeszcze.

Oj Patryk, taki łoś to ja nie jestem... X-20 to rozpuszczalnik do emali, X-20A do akryli. Użyłem właściwego typu.

Wash jeszcze delikatny będzie.

przez **Patryk** » środa, 28 września 2011, 16:27

Nie no sory Macio nie chaiłem żeby tak to zabrzmiao. :oops:

Ale i tak lepiej na przyszłość użyj czegoś bardziej sprawdzonego. Powinno wyjść dobrze. ;o)

przez **Macio4ever** » środa, 28 września 2011, 18:11

Patryk napisał(a):Nie no sory Macio nie chciałem żeby tak to zabrzmiao.
Ale i tak lepiej na przyszłość użyj czegoś bardziej sprawdzonego. Powinno wyjść dobrze.

Spoko, spoko ;o)