Modelarstwo z pasją

Dziękuję.
Oby reszta też tak wyszła ;)

Wszystko w Twoich rękach

Można powiedzieć, że zakończyłem przygotowanie wnętrza. Mogę wszadzić to do środka, złożyć bryłę modelu i wziąć się za malowanie.

Tak to wygląda bez pilota.
Gąbką i srebrną emalią podniszczyłem trochę fotel. Uwaliłem też trochę podłogę specyfikami AK.



Tak ze ściankami bocznymi.



A tak w komplecie. Daleko mi jeszcze do dobrego malowania figurek. Jednak ze względu na to, że i tak niewiele będzie widać po włożeniu tego do środka uznałem, że nie ma już co walczyć z materią.



Tablica z zegarami, jakieś przełączniki i klapa włazu – nad nią muszę jeszcze popracować.





-EDIT-
Dorobiłem kilka zdjęć po zamontowaniu wszystkiego wewnątrz.

Gites.

Fajny ten pojazd, ale trochę obciach, że w SF są takie staromodne zegary w kokpicie,-)) To raczej pojazd fantazy

Ale przecież dlatego jest to fantastyka naukowa, że wszystko rozbija się o fantazję autora. No bo weźmy taki steampunk – też SF, a przecież oldschool jak nic.
Kwórca świata Maschinen Krieger, Kow Yokoyama, nie ukrywa swoich inspiracji maszynami bojowymi z okresu I i II WŚ w połączeniu z organicznymi kształtami. Pokazuje świat w 2807 r. kiedy IV Wojna Światowa zabija 80% polpulacji ziemskiej i wyniszcza planetę. To mogło spowodować częściowy technologiczny krok wstecz.

Zresztą, dla mnie może być i fantasy – choć te zawsze będzie mi się kojarzyć z elfami i krasnoludami. Ważne że model się podoba

Bardzo fajnie jest. Podoba mi się!

Dziękuję!

Skromny progres.

Pomalowałem części silnika na Alclad Burnt Iron, a gatling gun na Gaia Gunmetal.



Dzięki temu, że mam silnik mogłem wreszcie zamknąć bryłę modelu.





Teraz trochę klejenia, szpachlowania i zaczynam malowanie właściwe.

Fajny ten temat, podoba mi się ta bryła. Wnętrze wyszło profesjonalnie, gratulacje, czekam na dalsze postępy, bo ciekawość mnie zżera, jak to wyjdzie. Powodzenia

Supcio malowanie. Nie mogę się oprzeć tylko wrażeniu, że w okół głowy ma dwa magazynki 20mm do Flaka 38 z Italeri .

Dzięki Alex, dzięki Patterson

Patterson napisał(a):(...) Nie mogę się oprzeć tylko wrażeniu, że w okół głowy ma dwa magazynki 20mm do Flaka 38 z Italeri .

Bystre oko i myślę, że pewnie masz rację Kow Yokoyama projektował swoje modele używając częśći innch modeli i przedmiotów codziennego użytku. Np. silnik to butelka od jogurtu yakult

Patterson napisał(a):Supcio malowanie. Nie mogę się oprzeć tylko wrażeniu, że w okół głowy ma dwa magazynki 20mm do Flaka 38 z Italeri .

Też nie mogę przestać tego widzieć

Ostach napisał(a):

Patterson napisał(a):Supcio malowanie. Nie mogę się oprzeć tylko wrażeniu, że w okół głowy ma dwa magazynki 20mm do Flaka 38 z Italeri .

Też nie mogę przestać tego widzieć

Wychodzi na to, że mam szczęście nie mieć zielonego pojęcia o współczesnych militariach

Zająłem się bryłą statku. Z tyłu i z przodu modelu są wystające elementy na których ktoś rezolutnie ustawił "wąsy" do wypraski. Efektem jest to, że przednie prawie całe musiałem spiłować – będę je odtwarzać z polistyrenu.



Przy okazji postanowiłem wypróbować szpachlowanie rozpuszczonymi elementami wypraski. Podpatrzyłem tę metodę na pewnym forum SF. Podobno tak załatane dziury lepiej się szlifuje – całość zachowuje się poprostu jak plastik.

Przygotowałem trochę ścinek z ramki po wycięciu modelu. Celwo wykorzystałem inny kolor plastiku.



Wrzuciłem do słoiczka i zalałem odrobiną cementu Gunze.



Poczekałem aż się rozpuści i nakładałem wykałaczką.



Mam wrażenie, że za mało rozpuściłem plastik, bo był dość sztywny podczas nakładania. Byłem ostrożny, bo bałem się, że mieszanka wgryzie się za bardzo w sam model. Następnym razem rozpuszczę nieco mocniej.

Tak wygląda po aplikacji, niedługo wrażenia po szlifowaniu.



Dzięki za owiedziny i komentarze.