Modelarstwo z pasją

Jeju, to rzeczywiście jest paskudne, jak to Piotrek napisał, ale to w tym jest najpiękniejsze Super

Jak będziesz malował to proponuję obślizgłe satynowe wykończenie - te podwodne gadziny takie są.

Modelarz napisał(a):Jak będziesz malował to proponuję obślizgłe satynowe wykończenie - te podwodne gadziny takie są.

Jakieś konkretne kolory sugerujesz?

Zależy od kolorystyki całości, najbardziej obślizgłe będzie chyba seledynowe.

Z racji tego że modelem strasznie ciężko się operuje, zamontowałem go na podstawce- co ułatwi mi montaż drobiazgów i macek.
Powoli zacząłem układać taflę wody z plasteliny - to mój debiut w tej dziedzinie.
Całość po pomalowaniu zamierzam potraktować Valejlo still water i żel water
Mam nadzieje że uda mi się zrobić ściekającą wodę z macek - coś ala rozbryzgi na niszczycielu Spitona.

Coraz ciekawsze te Twoje sajensfikszyny. Gratuluję pomysłu.

Korowiow napisał(a):Coraz ciekawsze te Twoje sajensfikszyny. Gratuluję pomysłu.

Sporo w głowie kolejnych siedzi ale brak czasu i kasy

Ofiara będzie Hiszpański galeon (revell)
Model tragiczny ale i tak będzie w agonii....



Macki zyskają kolce itp.

Moim zdaniem. Galeon i morskie monstrum zanadto są od siebie oddalone. Przez to widowisko straciło na dramatyzmie.
Kraken powinien dusić okręt w mocnym uścisku, tak by drewno pękało na poszyciu

ewpiga napisał(a):Galeon i morskie monstrum zanadto są od siebie oddalone. Przez to widowisko straciło na dramatyzmie.

Zgadzam się w 100%. Póki jesteś na tym etapie poeksperymentuj jeszcze z ustawieniem i wrzuć jakieś fotki.

ewpiga napisał(a):Moim zdaniem. Galeon i morskie monstrum zanadto są od siebie oddalone. Przez to widowisko straciło na dramatyzmie.
Kraken powinien dusić okręt w mocnym uścisku, tak by drewno pękało na poszyciu

Racja, wygląda jakby miał zaraz spaść z podstawki. Jak nie chcesz, żeby był w romantycznym objęciu z monstrum, to chociaż zaciśnij bardziej macki. Ale realizm i dramat i tak jest. Gratulacje.
PS. Galeon w jakiej skali jest?

Koncepcja jest taka że galeon choć mocno zdewastowany - żagle w strzępach itp...
Dzielnie walczy i ładuje z dział burtowych ( wata )
Ta wersja okrętu ma po bokach wiosła ale chce mu je przerobić na kolejną porcję armat....

Będzie zdecydowanie ciekawiej jak galeon będzie walczył, jest ok. Mi się podoba. Potwór jest bleeee

Układasz wodę z plasteliny, a jak zamierzasz uzyskać jej przezroczystość ?

Page'69 napisał(a):Układasz wodę z plasteliny, a jak zamierzasz uzyskać jej przezroczystość ?

To ma być taki "ciężki" sztormowy ocean.
http://www.wodniacy.pl/upload/news/558745105.jpg
Plastelina po pomalowaniu będzie pokryta żelem Valejlo...powinno się udać

O przezroczystość bym się nie martwił. Kiedy pojawiają się takie potwory woda zazwyczaj robi się mętna, serio.