Modelarstwo z pasją

Dzięki Korowiow

Dziś dużo fotek, w weekend udało mi się popracować nad resztą kalek i nie tylko. NIestety zdjęcia z telefonu, więc brak większej głębi ostrości – wybaczcie.

Na początek wziąłem się za kalki których się najbardziej obawiałem.





Nałożyły się całkiem zgrabnie, więc wziąłem się za drapanie. Tym razem poza skalpelem skrobałem też papierem ściernym – wreszcie z efektem jakiego szukałem. W kilku miejscach odrapania poprostu domalowałem.







Pędzlem dorobiłem też trochę odrapań na wcześniejszych kalkach.



W tzw. międzyczasie malowałem też różne drobiazgi – gumy na przegubach, niektóre kable. Nowa Tamiya Rubber Black ma bardzo ładny kolor.



Pomalowałem także i okleiłem zbiornik przy silniku.



A jako, że teraz biorę się za detale, filtry, washe, pozwoliłem sobie na małą sesję foto na "trochę lepszym" tle.
Klapa włazu odstaje, bo jest zmontowana na sucho. Docelowo będzie otwarta, ale wnętrza jeszcze nie tknąłem

Świetne! Czekam na dalsze postępy z niecierpliwością.

Genialne! Świetnie się komponują te kalki. Gratulacje.

Dzięki. Mam nadzieję, że siąde do kolorowania wkrótce.

Super. Dawaj dalej!

Zrób mu jeszcze pluszowy plecaczek w stylu hello kitty ,-))
Sorry za ten cynizm. Ale ta pasza, zniszczyła posępny klimat

Rewelacja!
Zwróć tylko uwagę na jedną sprawę: powierzchnie pracujące (np. wnętrze dłoni i zewnętrza stawów ("kolanka") palców, kolana, stopy) powinny być o wiele bardziej poobijane i powycierane niż inne miejsca. O wiele! Nawet nie to, że obita czy starta farba, ale możesz nawet sam metal zarysować lub pościerać. Pomyśl, co on tymi kończynami robi.

spiton napisał(a):Zrób mu jeszcze pluszowy plecaczek w stylu hello kitty ,-))
Sorry za ten cynizm. Ale ta pasza, zniszczyła posępny klimat

Poczekaj, poczekaj. Inspirowałem się samolotami, które mają malowane rekinie paszcze.
Coś przegapilem? Bo mnie klimat się podoba.

GrzeM napisał(a):Rewelacja!
Zwróć tylko uwagę na jedną sprawę: powierzchnie pracujące (np. wnętrze dłoni i zewnętrza stawów ("kolanka") palców, kolana, stopy) powinny być o wiele bardziej poobijane i powycierane niż inne miejsca. O wiele! Nawet nie to, że obita czy starta farba, ale możesz nawet sam metal zarysować lub pościerać. Pomyśl, co on tymi kończynami robi.

Myślałem o tym. Zresztą starałem się nogi poobijać trochę więcej niż górną cześć korpusu.
Może jeszcze jakieś ściarania w newralgicznych miejscach domaluję, ale fizyczne uszkadzanie odpuszczę. To trzeba było zaplanować dużo wcześniej. Nauczka na kolejne modele.

A czemu właz jest szary a nie w kamuflaż? Urozmaicenie kolorystyki czy jakiś inny powód?

Jiloo napisał(a):

spiton napisał(a):Zrób mu jeszcze pluszowy plecaczek w stylu hello kitty ,-))
Sorry za ten cynizm. Ale ta pasza, zniszczyła posępny klimat

Poczekaj, poczekaj. Inspirowałem się samolotami, które mają malowane rekinie paszcze.
Coś przegapilem? Bo mnie klimat się podoba.

Takie trochę "Rybki z ferajny" wyszły.

odimichal napisał(a):A czemu właz jest szary a nie w kamuflaż? Urozmaicenie kolorystyki czy jakiś inny powód?

Kolor inny, bo:

Soris000 napisał(a):Takie trochę "Rybki z ferajny" wyszły.

Jedni robią bałwanka, ja chciałem rybkę

To już mu nosa na środku przyklej ,-)) Temu piesku.

Rrrrrrrrany, no fakt, psina Masz oko, spitonie ;)

Faktycznie - i dla mnie szczena oraz oczęta niekorzystnie wpływają na fajnie zrobiony model. Ale to w końcu twój MaKowski, twój wybór. I cieszę się, że nie poszedłeś w stronę tych paskudnych tygrysów z czołgów walczących w Korei

Zobaczymy, jaki będzie efekt końcowy..

spiton napisał(a):To już mu nosa na środku przyklej ,-)) Temu piesku.

A to dobre. Co czasem ludzie widzą, czego autor nie widzi. I jeszcze te uszy! Aż mam ochotę je przemalować
Super skojarzenie i teraz podoba mi się jeszcze bardziej.

Jak dla mnie ma być z jajem. "Kierowca" pojazdu zobaczył stare fotografie sprzed ponad 800 lat i postanowił tak go pomalować.

Fajnie Ci wychodzi, aż zazdroszczę Jak złapię trochę czasu, to chyba wyciągnę Gans'a "kurczaka" z czeluści schowka modelarskiego.