Od ostatniej aktualizacji minęło sporo czasu, a tak naprawdę nie wiele się wydażyło. Głównie ze względu na brak czasu.
Bliski byłem już płaczu, bo myślałem, żę nigdy się nie wykopię z obrabiania tej drobnicy w nogach robota. Nauczka na przyszłość, że jednak warto małymi krokami, bo za dużo elementów do obróbki na raz może przyprawić kilka siwych włosów.
W międzyczasie dotarła brakująca chemia. Dlaczego mi nikt wcześniej nie powiedział, że podkład Gaia się sam kładzie? Użyłbym go już wcześniej
Udało mi się dorwać na ebay całe czarne kalki do Gundama RX-0 Ver.Ka więc okleję nimi mojego żółtka całego.
Żeby nie było pustych przebiegów to kilka fotek z malowania złotych i melatowych elementów.
Malowane Gaianotes Star Bright Gold i Gunze Super Iron na czarny podkład Gaianotes Surfacer EVO. Przetestowałem też rozcieńczalnik do metalizerów Gaia.
Przy okazji przekonałem się dlaczego Gunze SM są droższe. Nie tylko wygodniej się nimi pracuje, ale i lepsze efekty łatwiej uzyskać.
Jak widać jest tego od pyty.
Ze względu na kalki zmieniła mi się trochę koncepcja. Wcześniej miałem lakierować żółte i dopiero montować z elementami metalicznymi. Ale ponieważ kalki będą też na elementach metalicznych to je też chcę lakierować.
Dlatego potrzebuję waszej rady. Czy nie ma żadnych przeciwwskazań żeby lakierować metalizery. Wiem, że nie lakieruje się chromu, ale ja mam tylko stal i złoto.