Modelarstwo z pasją

Sadzę, nie wymaga wyjaśnień z jakich konkretnie materiałów wykonałem model dioramy. Gdyby jednak kogoś interesowały szczegóły pracy, odpowiem na wszystkie pytania.

Powiem jedno
Jak dla mnie niesamowite !!!
Cholernie podoba mi się ten klimat

Wygląda niezwykle, bardzo mrocznie, horror
Podziwiam fantazję autora i realizm wykonania.
Gratuluję pomysłu, Marcin

Świetne, jedyne co odstaje to sterylne kółka "małego". W takim bagnie powinny być uświnione...

Szkoda, że trochę przegapiliśmy te fotki.



Się dzieje.

Bardzo podobają mi się te maszyny które tworzysz ale przy tej pracy kompletnie nie podoba mi się kolorystyka. Jest jakiś totalny chaos...nie umiem tego wyjaśnić, jakby czegoś było za dużo albo za mało...chyba że tak ma być?

Bardzo fajne ! Tylko te konie jakieś takie "sztywne"

uki761 napisał(a):Jest jakiś totalny chaos...nie umiem tego wyjaśnić, jakby czegoś było za dużo albo za mało...chyba że tak ma być?

No takie ma być Łukasz !
Brak poszanowania dla "ładu" to kolejny sposób, by się wybić spośród setek modelarzy scifi i zaskoczyć widza prostotą pomysłu.

Pomysł może i prosty, ale wykonanie powala na kolana.
Ten groźny klimat, jest fantastyczy, ale i moze spowodowac nocne majaki, myślę, że dziś w nocy nie będę uciekał z krzykiem przed tym monstrum.
Jeszce raz gratuluję i pomysłu jak i wykonania.
Adam.

Swietna praca,ciekawy klimat.Podoba mi sie kierowca bombowca,tzn.tego pojazdu.Z takim kolem zebatym miedzy nogami-podziwiam.
A kolorystyka super.Pozdro.

Uwielbiam takie tematy i zastanawiam kiedy moja kolej na coś takiego. Malowanie i sztywne konie też mi nie pasują. Chociaż malowanie bardziej wygląda na grę świateł, niż na naturalne kolory i pod tym względem jest ok.

Genialne! Sama "anatomia" Twojej pracy, kojarzy mi się z twórczością Krisa Kuksi.

Klimek : Robisz super maszyny (Klimek tak uważa. Ja też ,-))

Dziękuję
Pozdrowienia dla Klimka. Niebawem zobaczy kolejną maszynę - "pożeracza czołgów "