Modelarstwo z pasją

Skończyłem, trwało to niewspółmiernie długo do skomplikowania modelu. Generalnie modelik przyjemny, prosty i ładnie prezentujący się na półce.

Warsztat: viewtopic.php?f=32&t=21208

Lakier bomba, AII też wyszedł pioruńsko ładnie.
Niektóre brudzenia bym odpuścił.
Kabina ma inny odcień na ramce wokół szyby - tak wyszło czy tak ma być?

Podstawka mi nie pasuje, jest jaka jest - kiedyś widziałem taki magnetyczny sposób prezentacji samolotu z Revella bodajże i w tym przypadku dało by to piorunujący efekt.

Dzięki!

Z malowaniem szybki trochę spartoliłem. Pomalowałem najpierw srebrnym, żeby zaglądając od środka było fachowo ale z rozpędu poleciałem od razu żółtym po srebrnym zamiast wcześniej białym. Mimo wielu warstw odcienie nie wyrównały się no i ramka jest ciemniejsza. Trochę niekoszernie ale nie miałem już ciśnienia na ponowne maskowanie.

Co do podstawki to nie jest szczególnie urodziwa, pomalowana kolorami wg instrukcji.

Mi również bardzo się podoba. Swoją drogą ciekawe jak w specjalistycznych książkach opisany jest napęd tego pojazdu - jaki to rodzaj (muszę sprawdzić) i czy w efekcie jego działania powstały by takie okopcenia, które swoją drogą mi się podobają.
Podobna sprawa z blasterami.
Udany model, podstawka jak dla mnie gra z całością. Dzięki jej "ascezie" model jest głównym bohaterem.

Ja bym chyba nie brudził, taka ślicznotka...

Korowiow napisał(a):Mi również bardzo się podoba. Swoją drogą ciekawe jak w specjalistycznych książkach opisany jest napęd tego pojazdu - jaki to rodzaj (muszę sprawdzić) i czy w efekcie jego działania powstały by takie okopcenia, które swoją drogą mi się podobają.
Podobna sprawa z blasterami.
Udany model, podstawka jak dla mnie gra z całością. Dzięki jej "ascezie" model jest głównym bohaterem.

Co do okopceń - no tak było na rysunku na pudełku od modelu

Silniki o ile pamiętam z filmu miały takie ślady, blastery też. W zasadzie co do blasterów mam sam jeszcze wątpliwości, jak zmienię zdanie, to zmyję wodą bo to jest tylko dotknięcie suchej pasteli.

Okopcenia są ok - wiadomo, że od plazmy gnanej wiatrem kosmicznym powstały, a nie spalin
Podstawka tylko taka "wyjęta z kontekstu", szczególnie z tym fi(r/l)mowym napisem.
No i szkoda, że nie będzie "ludzika"

Jak pisałem dla mnie okopcenia ok. Widziałem na pudle i wielu innych ilustracjach. Tak mi tylko przyszło do głowy czy takie jakieś napędy kompulsacyjne- antygrawitacyjno-antymateryjno-antycośtam-hiperprzestrzenne mogą robić okopcenia. Czy np. ufo jest okopcone

Ps. czy np. we wnętrzu Wielkiego Zderzacza Hadronów są okopcenia po zderzeniu tych mikrocośtamów.

Korowiow napisał(a):. Czy np. ufo jest okopcone

Jak przeleci przez czarna dziurę to na pewno

A mi się cały podoba - jak by dało faktycznie coś z magnezem zakombinować aby lewitował to by było cudo

Skromny, ale jakże efektowny model

Adrianowro napisał(a):jak by dało faktycznie coś z magnezem zakombinować aby lewitował to by było cudo

Z magnezem może nie wyjść. Ale lepsze efekty da na pewno magnes.

Bardzo elegancko się prezentuje. Co następne?

Pzdr

Dziękuję za miłe słowa i uwagi. Patent z magnesami rzeczywiście brzmi obiecująco i spróbuję go wykorzystać w innym modelu, tego nie będę już ruszał.

Co do planów, to jeszcze na 100% nie wiem, co będę budował. Jeżeli coś z SW to zapewne Jedi Starfighter trafia na warsztat.

Bardzo schludny model.

Okopcenia bardzo spoko – tam według ilustracji niezły ogień z tych rur leci.

Chętnie zobaczyłbym jakieś zbliżenie na kokpit i R2.

Maciek, nie rób SW, bierz się za Ma.K – ja we wrześniu chcę swojego Falke zacząć, zacznij swojego Gansa i zrobimy mała grupówkę Sci-fi
Może znajdą się inni chętni jeszcze.

No Maćku w zasadzie to nie ma specjalnego zaskoczenia,
z pod Twojej ręki knoty nie wychodzą
Podoba mi się zestawienie kolorystyczne zółtego ze stalowym błyszczącym przodem.

Jeszcze raz dzięki Panowie.
Jiloo - jak na razie to sam nie wiem, co będzie następne (czy cywil, czy SF i co z SF). Gans leży blisko warsztatu i kusi.