Cześć!
Jakiś czas temu brałem udział w jak do tej pory najgłupszym zakładzie życia. Jeden ze znajomych z klubu, gdy podziwiałem czołg jego autorstwa pomalowany w kamuflaż pikselowy powiedział "Nie dasz rady czegoś takiego zrobić!". Był to oczywiście żart-prowokacja, bardziej żart lecz jako typowy Polak musiałem powiedzieć: "Cooo!?!?! Ja nie dam rady!?". No i efekt poniżej, oczywiście w moim ulubionym stylu SF. Nie wiem ,czy można to uznać za kamuflaż pikselowy ale może z przymrużeniem ucha się uda ;) Na ten krótki projekt złożyły się: czteronożny ,żywiczny czołg LT-5 zakupiony podczas festiwalu w Jaworznie; figurki Jaguar Models oraz Miniart, zwierzątka Tamyi, akcesoria do dioram kolejowych ,a reszta by ja Malowanie głównie Vallejo oraz Humbrol. Brudzenie olejami oraz suchym pędzlem. Ciągle potrzebna jest właściwa drewniana podstawka ,którą za niedługo będę miał. Poniżej zdjęcia: