Kubuś powycinał wszystkie elwmenty z ramek i w wiekszości je sam zmontował. Pojazd został równiez przez Kubusia oblatany.
Ja ograniczyłem się do usunięcia skalpelem zadziorów, dociśnięcia niektórych elementów i wykonania zdjęć.
Oto co znajduje się w pudełku:





Praca nad modelem zajęła około pół godzinki:






Oto gotowy model...

... i pierwszy lot.

Zdjęcia i fotomontażyki, to juz tatusia...













