Strona 1 z 1

Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2014, 10:37
przez bonhart
Domek drewniany w skali 28mm zrobiony w celu poćwiczenia pracy z drewnem. Biorąc pod uwagę skalę i fakt, że do niczego nie jest on mi potrzebny, pozwoliłem sobie na kilka uproszczeń. Przećwiczyłem to co planowałem i więcej nic przy nim nie będę robił.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2014, 21:02
przez Przemek Przybulewski
Nie no, bardzo fajny.
Dachówka z czego zrobiłeś?

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: poniedziałek, 24 marca 2014, 22:16
przez ergie
Fajnie wyszło Ci to gontowe pokrycie.

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: wtorek, 25 marca 2014, 08:42
przez bonhart
Dzięki za opinie. Całość robiłem z balsy łącznie z dachem. Najcieńszą deseczkę balsy pociąłem "z ręki" (żeby nie było za równo) najpierw w paski, potem w poprzek. Starałem się robić to w miarę szybko, żeby zbyt równe elementy mi nie wyszły :D Z malowaniem też było sporo zabawy bo nie dało się zrobić tego po całości. Wyszło jak wyszło i cieszę się, że się podoba :D

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: czwartek, 27 marca 2014, 22:34
przez Korowiow
Jak to mówią zagraniczniaki - solid.
Fajne malowanie dachu - jakie farby ?

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: czwartek, 27 marca 2014, 23:11
przez spiton
Fajny, ale podmurówek z drewna nie rób ,-))

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: piątek, 28 marca 2014, 00:27
przez ergie
Spiton@ nie znasz się ;) To jest poddrewnówka a nie podmurówka. :mrgreen:

Re: Taki sobie domek, skala 28mm

PostNapisane: piątek, 28 marca 2014, 09:27
przez bonhart
Korowiow napisał(a):Jak to mówią zagraniczniaki - solid.
Fajne malowanie dachu - jakie farby ?


Dzięki Korowiow. Farby brałem te co miałem w domu. Na pierwsze malowanie poszła lakierobejca w kolorze venge. Następnie oleje: brown van dyke (nie wiem czy poprawnie napisałem) oraz ciemny żółty i biały z kompletu farbek z lidla, kupionych kiedyś dla córki. Po kolei malowałem tak:
- lakierobejca
- od góry brąz na każdą dachówkę
- gdzieniegdzie żółty rozcierany tak, żeby nie wyszedł jednolity kolor
- biały od dołu na każdej dachówce, ciągnięty od dołu do góry
- poprawki brązem (nie obyło się bez nich) w miejscach gdzie wyszło za dużo białego.

Każdy etap malowany po wyschnięciu farby z poprzedniego malowania.

spiton napisał(a):Fajny, ale podmurówek z drewna nie rób ,-))


Od samego początku planowana była kamienna ale zostawiłem ją do malowania na sam koniec. Ostatecznie nie pomalowałem jej bo kamienie już malowałem, a celem było przećwiczenie malowania drewna. Po prostu już mi się nie chciało :oops:
Na dowód tego, że nie wymyślam wstawiam zdjęcie domku przed malowaniem.

Obrazek