Dziwny Spit
Historia tego sci-fi jest dziwna. Otóż chciałem zrobić Spitfire Mk IXc no i nie do końca mi to wyszło, Bardziej niż nie do końca. Byłem gotów wywalić model w diabły, aż tu nagle wpadłem na rąbnięty pomysł. Totalnie dziwny Spit przerobiony przy użyciu złomu modelarskiego oraz wykastrowany ze skrzydeł i ogona. Teraz muszę zakleić dziury, trochę podpilnikować oraz pomyśleć co jeszcze dodać . Kolorystyka jeszcze nieokreślona. Ktoś ma jakieś sugestie ?

















