Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich!

Do tej pory sklejałem samochody wyścigowe i rajdowe w różnych skalach, natomiast chwilowo od tego odszedłem i postanowiłem zrobić coś innego.

W ogóle, to mam nadzieję, że to dobry dział, jakby co to proszę moderatorów o przeniesienie ;)

Do rzeczy....

Postanowiłem zrobić model karabinu M41a Pulse Rifle z drugiej części sagi o Obcym.
Model wykonany jest ze sklejki lotniczej gr. 3mm, zaokrąglone elementy wykonane są ze sklejki 0,4mm. Części były wycinane na podstawie papierowego modelu wykonanego przez Jana Rükr.
Na żywo ten zielony nie daje tak mocno po oczach To mój pierwszy model ze sklejki i wiem, że jeszcze sporo rzeczy do poprawy i może przy następnym modelu będzie lepiej. Wkrótce początek budowy ;)

Pozdrawiam

Widząc tylko pierwsze zdjęcie pomyślałem, że to render, ale to pewnie z powodu braku zabrudzeń.
Tak, zabrudzenia by się przydały, wtedy gnat nie byłby taki płaski

No ale to, z tego co zrozumiałem, dopiero początek budowy?
Wygląda niesamowicie.
Możesz napisać coś więcej o technice wycinania z tej sklejki?

Peter_D
Zabrudzenia na pewno dodalyby trochę "życia" w karabin, ale prawdę mówiąc nie wiem jak by się za nie zabrać. Nawet samochodów nie "brudzilem" a co dopiero karabinu w skali 1:1 ;)

Solo
To już jest koniec. Co byś jeszcze dodał? Zawsze mogę go z powrotem wrzucić na warsztat.
A sklejkę wycinałem wyrzynarką, a potem obróbka narzędziem wielofunkcyjnym (chyba dremel to się nazywa), pilnikami i papierem ściernym.

Karabin w tym momencie wisi na specjalnym wieszaku na ścianie i jeszcze będzie do niego grawerowane tabliczka z opisem, ale to na spokojnie w połowie stycznia dopiero.

Zapodaj dobre zdjęcie tej pulse riffle jeśli masz, bo w filmie to zawsze była skąpana w tych niebieskich światełkach Camerona.
Moim zdaniem przede wszystkim powinna być błyszcząca, z tego co pamiętam, żeby przypominać metal.
Po drugie dodałbym, mnóstwo otarć i obić.
No ale warto spojrzeć na foto.
Bo model jest niesamowity jako podstawa do pięknego malowania.

Ciężko o dobre zdjęcia M41a. Są dostępne jedynie lepsze lub gorsze stop klatki z filmu. Jednak na większości widać, że broń jest matowa, względnie półmatowa i błyszczy dopiero jak jest mokra. Zresztą wydaje mi się logiczne, że broń powinna być matowa, żeby nie odbijać światła.

Taka mała ciekawostka - w filmie można się dopatrzeć dwóch modeli broni, różnią się detalami ale różnice są widoczne.

Co do otarć i zadrapań to może się skuszę i trochę pobawię się z tym, ale najpierw muszę poprzeglądać inne działy na forum żeby dowiedzieć się jak to robić i nie wiem czy nie odłożę tego na później jak skończę drugi model, który wkrótce wchodzi na warsztat (będzie dużo łatwiej bo to rzeczywista broń i nie trudno o dokładne zdjęcia w internecie). Ten miał być tylko próbą czy w ogóle warto się zabierać za takie modele ;)

Zadrapania owszem, ale bardziej przydałby się wash.

Ten karabin w filmie wyglądał tak:



Nawet na tym zdjęciu widać wyraźnie, że ma on raczej oliwkowy kolor, natomiast pozostałe części to chyba klasyczny gun metal.
I tak bym pomalował tego sprzęta.
Obicia to kwestia opcjonalna, jak widać na zdjęciu praktycznie ich nie było, ale można dodać, bo ten filmowy wygląda trochę jak ze sklepu.
Wash na pewno wskazany.

Tutaj może trochę lepiej widać kolor:



Obicia rzeczywiście rzadko występowały, jedynie sporo otarć przy lufie można zauważyć i wokół elementu z którego wychodzi lufa granatnika. Jedynym wyjątkiem jest chyba ten egzemplarz:



Ze zmianą koloru nie powinno być większego problemu, przy malowaniu bardziej sugerowałem się papierową wersją, z której wycinałem części i tam dominował zdecydowanie inny, zielony kolor (chociaż i tak odbiega on od koloru, który mi ostatecznie wyszedł ;) ).

O ile dobrze rozpoznaję to pierwsze zdjęcie jest ze sceny gdy Ripley masakruje jaja w komorze Królowej?
Tam było wiele niebieskiego światła i to zdjęcie kolorystycznie jest, rzekłbym, mało wiarygodne.
Najlepsze jest chyba to które jednak ja wkleiłem.

Pierwsze co bym zmienił...
1. W zagłębieniach wpsikałbym ciemniejszym kolorem by nadać bardziej efektu przestrzenności.
2. Tu już opcja bardziej czasochłonna. Na oryginale większość krawędzi była obła. U Ciebie te krawędzie są ostre jak brzytwa. Jakby cięte siekierą ;) Może to nic złego, ale jeśli masz dremel to spokojnie byś mógł się z nimi pobawić. Nawet grubszym papierem ściernym byś mógł to rozpracować.

P

To jest chyba jedyne zdjęcie, na którym ten kolor wygląda na bardziej zielony.
Wstępnie myślałem o Olive Drab z Model Mastera w sprayu (1911). Jest chyba lepszy od Olive Drab z Tamki.

Peter_D
W końcu karabin z drewna to ciosany siekierą ;)
Skoro i tak będę jeszcze raz malował to nie będzie problemem delikatne wyokraglenie głównych krawędzi, a po malowaniu zajmę się detalami.

Jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły co można by było jeszcze poprawić, to piszcie.

To na lewo od palców Michaela Biegna to chyba lufa i powinno być metalowe i okrągłe, u Ciebie jest szare i płaskie.

To jest pomalowane tak samo jak dwie inne części w tym modelu wyglądające na szare. Na pierwszym zdjęciu w pierwszym poście jedna z części się błyszczy, pozostałe też tylko zależy pod jakim kątem patrzysz (zdjęcia bez lampy robione także to nie jest odbicie flesza). Są pomalowane jakimś metalizerem od Humbrola, jednak na drewnie wychodzi to trochę inaczej niż na plastiku. Co do okrągłości tego elementu.... słuszna uwaga, ale teraz już chyba nic nie da się zrobić, wszystkie elementy są sklejone ze sobą albo dużą ilością wikolu albo żywicą dwuskładnikową w zależności od miejsca i nie ma jak tego odkleić w tym momencie.

Na tym szarym płaskim elemencie to już chyba tylko cieniowaniem można zasymulować obłość.
Poza tym na zdjęciach faktycznie jest to oliwka albo khaki w zależności na jakie zdjęcie się trafi.
A tak poza tym wygląda naprawdę extra, przypomniało mi to o kolesiu który zrobił laser rifle z Fallouta, tyle, że nie ze sklejki ale z MDFu:
http://hacknmod.com/hack/make-diy-fallout-3-laser-rifle/