Modelarstwo z pasją

Michał Janik napisał(a):Zainspirowany snycerką drewnianej architektury?

No tak. Problem był tylko taki, w jaki sposób i jakimi narzędziami to zrobić. Do tego dość długo by to trwało. A, że jestem leniwy to wpadłem na pomysł, aby kupić w pasmanterii koronkę i zwyczajnie przykleić materiał stolarskim klejem.

Podmalówka ludzika...

Coraz fajniej! Jeźdźcy rzeczywiście przerażający! Temat Ci się udał i robi wrażenie!
Klimaty trochę w stylu Kasi Manikowskiej - swoją drogą dawno się nie pojawiała...

Aleksander napisał(a):Klimaty trochę w stylu Kasi Mańkowskiej - swoją drogą dawno się nie pojawiała...

Kasi MANIKOWSKIEJ !!!

Koń ostatniego jeźdźca przypomina trochę bestię z Gévaudan w wersji z filmu "Braterstwo wilków".
https://dinoanimals.pl/zwierzeta/bestia-z-gevaudan/

_OldMan_ napisał(a):

Aleksander napisał(a):Klimaty trochę w stylu Kasi Mańkowskiej - swoją drogą dawno się nie pojawiała...

Kasi MANIKOWSKIEJ !!!

Masz rację, przepraszam! Już poprawiłem!

Aleksander napisał(a):Coraz fajniej! Jeźdźcy rzeczywiście przerażający! Temat Ci się udał i robi wrażenie!
Klimaty trochę w stylu Kasi Manikowskiej - swoją drogą dawno się nie pojawiała...

Dziki Gon w szczególności zapadł mi w pamięć.

Jeźdźcy świetnie się prezentują.
Ciekaw jestem jakie będzie malowanie i wykończenie.

Bardzo bardzo fajne!!!
Tylko sposób osadzenia kosy na kiju jakiś taki amatorski.
http://iza-w-kidowie.blogspot.com/2012/06/kosi-kosi_09.html

adamem napisał(a):Ciekaw jestem jakie będzie malowanie i wykończenie.

Malowanie? Idę w zwyczajną prostotę techniki… coś jak "prymitywizm"

GrzeM napisał(a):Tylko sposób osadzenia kosy na kiju jakiś taki amatorski.

Mało profesjonalne osadzenie kosy, fakt..ale, przyznaj ..jak skuteczne.

Podmalówka "wojny"...

Podstawka wymalowana..wszelako kolor "ziemi" może jeszcze ulec zmianie gdy usadowię tam jeźdźców...

Z tym szamerunkiem u podstawy na galowo się szykuje.

marder napisał(a):Z tym szamerunkiem u podstawy na galowo się szykuje.

Heh, musowo! Ponoć zwiastun każdego nieszczęścia zawsze ukazuje się pompatycznie.

Podkład do malowania "głodu".
No jest teraz frasunek, czy malować na otoku papachy czerwoną gwiazdę? czy może będący na czasie symbol obecnego agresora?

ewpiga napisał(a): No jest teraz frasunek, czy malować na otoku papachy czerwoną gwiazdę? czy może będący na czasie symbol obecnego agresora?

Zależy od tego, czy wolisz klarowność, czy symbolikę.
...imo stawiałbym na to drugie.

marder napisał(a):Zależy od tego, czy wolisz klarowność, czy symbolikę.
...imo stawiałbym na to drugie.

Niech będzie z "nowym" symbolem.
Tymczasem same straty. Za długo te figury przerzucałem z półki na półkę. Koń stracił nogę. Śmierć, narzędzie pracy=kosę.
Mus będzie wydłubać w plastiku jedno i drugie, bo znaleźć nie mogę.
Podmalowane pierwszym podkładem...

Po co koniu noga? Je niom? Nie. To po co?