Modelarstwo z pasją

Dawno nie pokazywałem nic na forum ale to nie znaczy że nic nie robię, robię i to sporo, ale głównie modele kolejowe w ramach pracy, część z nich jest nieciekawa ze względu że są czyste, ale te akurat wyjątkowo ciekawie mi wyszły.
Są to głębokie przeróbki modeli Tillinga, z zestawy bierzemy podwozie razem z napędem i inne bebechy, pudło wymieniane jest na żywiczne z dodatkiem blaszek i elementów toczonych, które ma już cechy typowe dla polskich kolei, czyli głównie wielkie klosze reflektorów i pare innych drobiazgów.
Malowane farbami tamki i gunze H, mieszanki robiłem na oko, w brudzeniu zastosowałem standardowe techniki z 'naszego' modelarstwa a raczej nie znane w kolejowym, czyli wash olejny, zacieki, tensocromy do rdzy, do brudu z aerografu użyłem lifecolorów, z zestawu rail weathering set, od razu wszystkie kolory w jednym zestawie.
Malowania różne, od lat 70tych do teraz.
Modelom brak tylko światłowodów i szybek reflektorów, niestety nie są jeszcze wyprodukowane, ale to nie moja działka ich zamontowanie, nie mniej już są warte pokazania w takim stanie.
ST43 z racji kraju produkcji są zwane u nas rumunami.















Jest jeszcze piąty model, drugi egzemplarz numeru 171, nie gotowy, w nim zastosowałem nawet odpryski na lakier do włosów, na czołownicy tylko:





No i na koniec parę fotek 'in action', sfotografowane na dioramie którą zrobiłem na potrzeby sklepu:





















Ot taka drobna ciekawostka w mało uczęszczanym dziale.

świetne

Oszklenie mi się nie podoba. Przydałoby się delikatnie zasyfić (zbyt idealnie czyste są) te szybki i podkreślić uszczelki. W miarę możliwości oczywiście.
A wykonanie Idę po tabletki na depresję...

btw jakiegoś elektryka planujesz zrobić?

Z tymi szybkami to prawda, ale to klienci tak wymyślili, raz zrobiłem takie na wypasie ze śladami po wycieraczkach to średnio się przyjęło, wolą czyste, w ogóle to są dziwni bo szybki takie im nie przeszkadzają a już pasek blaszki łączący poszczególne literki na bokach dla jednego jest dyskwalifikujący model (w oryginale są oddzielnie przyczepiane), ale cóż w końcu to ich modele, nawet jakby chcieli żeby był różowy to nie miałbym nic do gadania.

A co do elektrowozów to mam na razie w kolejce dwa próbne egzemplarze ET21, model matka był od podstaw zrobionym modelem z blaszek, ja już dostałem odlewy, choć też to nie będą pełne modele bo nie dostałem pantografów...

Najczęściej to robie te rumuny albo ST44 (zwane gagarinami albo iwanami), jak ten:

No to czekam na Sputnika

Zaj...! Ja się tam na kolejkach nie znam, ale technicznie malowane jest super

Bajka. Taka waloryzacja dodaje niesamowitej niepowtarzalności w sumie sztampowym produktom. Mnie najbardziej spodobał się ten niedokończony bez szyb. Gdybym sam robił coś takiego dla siebie wykonał bym go jako zardzewiaka kompletnego z powybijanymi szybami. (taki jeden na bocznicy).

Makieta też ciekawie zrobiona. Pozdrawiam.

Powiem krótko - genialne.
Robiłem ostatnio 2 gagary - ale miały być nóweczki, taka specyfika klienta .

WYPAS!!!!


BTW. mozna gdzies kupic sobie niepomalowany taki zestaw???

Piękne !!! I bardzo realistyczne.

A będziesz może waloryzował wagoniki do składu ?

subgrafik napisał(a):BTW. mozna gdzies kupic sobie niepomalowany taki zestaw???

A nie wiem, ja mam cały karton nadwozi do nich ale należą do szefa, klienci którzy chcą mieć model z naszą konwersja dostarczają fabryczny model z którego bierzemy całe podwozie, nie słyszałem by ktoś kupował samą bude, z resztą on się boi sprzedawać luzem bo kloniarze czychają. Ale jakbyś chciał mogę go spytać.

ROMAN napisał(a):A będziesz może waloryzował wagoniki do składu ?

Raczej nie, ale z wagonów do firmy robiłem takie:




Te drugie to głównie czyste robię, już chyba ze 20 zrobiłem.
Jakoś nie chcą kupować brudzonych, dlatego robię to na życzenie klienta.

Jeszcze jednego rumuna znalazłem w ostępach archiwum z fotkami, jeden z pierwszych jakie brudziłem:

Naprawdę świetna robota.

Niniejszym podpisuję się pod wnioskiem o premie dla kolegi Strojka.

spiton napisał(a):Niniejszym podpisuję się pod wnioskiem o premie dla kolegi Strojka.

Zdecydowanie, tabor jak żywy

Prawda - tabor jak żywy - świetne Strojku - jeszcze raz się podpiszę pod tym