Strona 1 z 1

[G]Parowóz BR82, samo brudzenie, Piko 1/87

PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2012, 20:25
przez Stroju
Czyli spamowania tego działu ciąg dalszy.
Dostałem taki parowóz Piko, nowa produkcja więc lepsze detale, czernione koła, silnik z kołem zamachowym i gniazdo dekodera, tak to się prezentowało na świeżo z pudełka:
Obrazek

Ale taki jest nieciekawy dla oka, więc wziąłem go w swoje łapki i upaćkałem, sztuka to już trudniejsza bo trzeba rozebrać cały układ jezdny, ale po złożeniu, wybrudzeniu o dziwo działa bez zarzutu.
Użyłem farb lifecolora, farb olejnych talensa, preparatu AK Interactive imitującego olej silnikowy z różnym dadatkiem czarnego humbrola, pigmentu metalicznego AK i czarnego agamy.
Efekty prac:

Obrazek


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ogólnie nawet jestem zadowolony, choć to pierwszy parowóz jaki brudziłem, ma parę niedociągnięć, ale najważniejsze że nadal działa i wiązary pięknie pracują w jeździe na najwolniejszych obrotach, w prawdzie model mój i nie było by takiej katastrofy jak uszkodzenie modelu robionego na zamówienie ale ego by na pewno ucierpiało. :lol:

Re: [G]Parowóz BR82, samo brudzenie, Piko 1/87

PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2012, 23:28
przez Grzegorz2107
Wyraźnie mu ta kosmetyka pomogła. Gratulacje!

Re: [G]Parowóz BR82, samo brudzenie, Piko 1/87

PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2012, 01:12
przez bartek piękoś
"Nadwozie" wyszło pęknie, ale co mu się tak błyszczą tłoki i te inne ustrojstwa podwozia?

Re: [G]Parowóz BR82, samo brudzenie, Piko 1/87

PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2012, 09:23
przez Stroju
Na fotkach z epoki z reguły cały układ jezdny był umorusany, para wylatująca z silników chyba niosła ze sobą drobinki oleju, do tego wiązary, tłoki regularnie były smarowane do tego się łatwo przyklejała sadza i wszelki brud, później z tego co pamiętam osad ten czyszczono ropą więc nowy brud miał się do czego przyklejać, miałem taką fotkę w książce widoku koła i wiązarów umazanego w takim smolistym czymś miejscami się aż świecącym.

Mniej umorusane można zobaczyć np tu:
http://img525.imageshack.us/img525/3954 ... ch6976.jpg
http://img163.imageshack.us/img163/9942 ... ch6950.jpg

Poza tym w swoim też przesmarowałem miejsca styku i obrotu wiązarów olejem maszynowym, ale tego nie widać akurat.

Re: [G]Parowóz BR82, samo brudzenie, Piko 1/87

PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2012, 10:48
przez Grzegorz2107
"Nadwozie" wyszło pęknie, ale co mu się tak błyszczą tłoki i te inne ustrojstwa podwozia?

Mam gdzieś książeczkę opisującą obsługę parowozu, taką z lat 50-tych ubiegłego wieku z opisanymi czynnościami obsługowymi i ich częstotliwością. Ropą były czyszczone nie tylko części podwozia, ale i cały kocioł i budka maszynistów.
Tuwim zresztą pisał: "Stoi na stacji lokomotywa, ciężka, ogromna i pot z niej spływa, tłusta oliwa" :)
Nie wydaje się błędem użycie właśnie miejscami dość błyszczących farb aby odwzorować czynny, "gorący" parowóz.
"Rozrzut" obserwowanych zjawisk jest tak ogromny, że trudno przesadzić w każdą ze stron.