Modelarstwo z pasją

Witam serdecznie kolegów.
Jestem tutaj nowy więc rozpocznę od krótkiego przedstawienia mojej osoby. Nazywam się Marcin i od wielu lat zajmuję się modelarstwem kolejowym w skali 1:87. Niedawno rozpocząłem również przygodę z pojazdami militarnymi w skali 1:35 którym poświęcam równie dużo czasu co i kolejowym, jednak w tym temacie jestem jeszcze amatorem. Pozwolę sobie zaprezentować na początku to, w czym czuję się najpewniej. Będą to dwie odsłony popularnego w Polsce spalinowozu serii ST43.
Jakiś czas temu kolega Stroju pokazywał tego typu modele. Tutaj chciałbym zaprezentować swoje dokonania od początku do końca (żywiczna buda mojego autorstwa, napęd z fabrycznego modelu 060DA firmy Tillig, malowanie, postarzanie, oprzyrządowanie) i poddać to Waszej opinii i ocenie.
Miłego oglądania.
ST43-171:












060DA-1010 Lotos Kolej:

pięknie - niesamowity realizm. powinieneś popracować jedynie nad szybami - miniamalny trupi mat z modelmastera by się przydał

Dzięki to jeszcze da się zrobić, już kiedyś takie cosik praktykowałem, jutro zamaskuję szybkę śladem wycieraczki i przelecę.

podziel się kolejnymi pracami koniecznie. Aż miło popatrzeć,

Na następny raz pójdzie kolejny model, z którego jestem zadowolony, tym razem już nie kolejowy...chociaż pewnie parę osób już go widziało na Modelwork, mianowicie mam na myśli koparko-spycharkę Białoruś z Plus Model. Jeśli chcecie to wystawię temat i tutaj.

dawaj

Duża klasa. Takie malowanie lubię najbardziej. Fajnie, że realistyczny malunek wkracza do dziedzin modelarstwa, które do tej pory broniły się przed nim jak diabeł przed święconą wodą !! ,-))

Piękne. Czekam na więcej

spiton napisał(a):Duża klasa. Takie malowanie lubię najbardziej. Fajnie, że realistyczny malunek wkracza do dziedzin modelarstwa, które do tej pory broniły się przed nim jak diabeł przed święconą wodą !! ,-))

Seb, tu chodzi o modele warte czasem tyle co średnia krajowa. Trochę trudniej chyba upaćkać go myśląc o tym ile to kasy się ryzykuje gdy proces nie będzie zakończony sukcesem.

Producent zestawów (zwłaszcza z grubością szyb) nie dorasta do Twoich umiejętności malarskich.
Czapki z głów!
Wiem, że to maleństwa, ale dopiero fotki z odnośnikiem unaoczniają skalę. Mogę poprosić jedną np. z monetą lub farbką?

Super, bardzo podoba mi się brudzenie pierwszej maszyny, ale i drugiej nic nie brakuje.

Coś pięknego, wyglądają stuprocentowo realistycznie, w stanie typowym dla naszych taborów! Budę robiłeś tradycyjnie (na piechotę) czy jakieś trawionki bądź druk 3D?
Jak zrobiłeś rdzę na dachu pierwszego spalinowozu?
Pokazuj zaraz co 1/35 zrobiłeś!

Mistrzostwo malarskie... !!!
Dobrze ze lokomotywy sie brudza.

Grzegorz2107 napisał(a):Piękne. Czekam na więcej

spiton napisał(a):Duża klasa. Takie malowanie lubię najbardziej. Fajnie, że realistyczny malunek wkracza do dziedzin modelarstwa, które do tej pory broniły się przed nim jak diabeł przed święconą wodą !! ,-))

Seb, tu chodzi o modele warte czasem tyle co średnia krajowa. Trochę trudniej chyba upaćkać go myśląc o tym ile to kasy się ryzykuje gdy proces nie będzie zakończony sukcesem.

To tak , jak kupowanie sobie drogiego auta, które stoi w garażu, żeby się nie zepsuło. Słowem tak postępują Twoi pacjenci ,-)).

Trafiłem tu zupełnym przypadkiem i kompletny opad szczęki.
Podziwiam i podpatruję. Czekam na więcej.

Przepiękne "Rumuny" - jak prawdziwe

PZDR