Modelarstwo z pasją

Witam.
Jako że w ankiecie zobowiązałem się do uczestnictwa w konkursie pod groźbą miesięcznego ograniczenia dostępu do forum PWM, niniejszym rozpoczynam relację z budowy koparki podsiębiernej Menck M154 w skali H0 produkcji Kibri.



Modelik składa się z prawie 70 części, w zasadzie większe elementy można złożyć bez klejenia:


Praktycznie każdy większy element ma jamki skurczowe -trzeba będzie je poszpachlować.
Wnętrze przedziału maszynowo-silnikowego prezentuje się mniej więcej tak:


Największy problem stanowią gąsienice z tworzywa twardego i sprężystego. Nie da się ich poprawnie ułożyć, do czego producent przyznaje się na ilustracji z pudełka. Dodatkowo jest na nich dziwne przesunięcie formy tuż przy jednym z brzegów taśmy:

Aby to jakoś wyglądało porozcinam gąsienice na poszczególne ogniwa i wkleję w środek pomiędzy dwa rzędy "zębów" tasiemkę lub nitkę. W rzeczywistym obiekcie łączenie ogniw gąsienicy było właśnie w tym miejscu:

zdjęcie pochodzi z wątku z forum www.baumaschinenbilder.de - link

Kolejny problem to lina -do zestawu dołączono zwykłą czarną nić z odstającymi "na potęgę" pojedynczymi włóknami. Jeszcze nie wiem, czym to zastąpić. Może nasączenie w jakimś kleju pomoże?

Może jakaś żyłka wędkarska? Ja kupiłem plecionkę 0,25mm, ma wygląd liny a nie mechaci się.

dratwa?

Ostach napisał(a):Może jakaś żyłka wędkarska?

Ostach, a czy taką plecionkę wędkarską można malować, czy trzeba dobrać w odpowiednim kolorze? Są stalowe lub czarne? Przeglądam oferty na znanym portalu aukcyjnym i znajduję tylko wersje fluorescencyjne lub szaro-zielone ("camo").

Polecam aluminiową linkę 0,4 mm konfekcjonowaną przez Dudusia

levee napisał(a):

Ostach napisał(a):Może jakaś żyłka wędkarska?

Ostach, a czy taką plecionkę wędkarską można malować, czy trzeba dobrać w odpowiednim kolorze? Są stalowe lub czarne? Przeglądam oferty na znanym portalu aukcyjnym i znajduję tylko wersje fluorescencyjne lub szaro-zielone ("camo").

Ja kupiłem w sklepie wędkarskim - jest czarna z lekkim połyskiem. Czy da się ją malować - nie wiem. Plecionka jest firmy Jaxon, 7,5zł/10m. Coś takiego:



pozdro

levee napisał(a):, a czy taką plecionkę wędkarską można malować, czy trzeba dobrać w odpowiednim kolorze? Są stalowe lub czarne? Przeglądam oferty na znanym portalu aukcyjnym i znajduję tylko wersje fluorescencyjne lub szaro-zielone ("camo").

Zwykłą nylonową żyłkę wędkarską bez problemu malowałem markerem do opisywania płyt CD - wystarczyło dwa razy przeciągnąć.

Panowie,
dziękuję za rady odnośnie imitacji liny stalowej. Zainteresowała mnie linka aluminiowa fi 0,4 mm -zamówienie w Dudusiu złożone. Ciekawe, czy można ją chemicznie przyciemnić. Plecionki wędkarskie też planuję przetestować, jak tylko zlokalizuję jakiś stosowny sklep na trasie dom-praca-dom.

Postęp w pracach nad modelem niewielki -powycinałem i wstępnie obrobiłem większość części oraz pociąłem na poszczególne ogniwka jedną z gąsienic -oj, będzie z tym pracy, żeby to zaczęło jakoś wyglądać. Niestety będę musiał odciąć z każdego ogniwka kawałek zęba (tak ok.20%), bo częściowo zachodziły na łączenie ogniwek. Ogniwka czeka jeszcze poważne szlifowanie i "unifikacja" wymiarowa.


Testowo przykleiłem kilka na wąski pasek taśmy izolacyjnej. Na razie testowy fragment gąsienicy nie układa się ładnie na krzywiznach -to przez te fragmenty zębów na dwóch krańcach ogniwka. Po ich usunięciu powinno być lepiej.

no skoro już tak knujesz, to nie bedzie lepiej zrobić te ogniwa z polistyrenu? łatwiejszy w obróbce, zrobisz takie, jakie bedziesz chciał itd.. same korzyści

Ostatnio odwiedziłem kuśnierki, miłe panie podarowały mi nić o ładnej plecionce, bez odstających włokien, mocną.
Łatwo się nasącza CA.


pod poniższym linkiem możesz zobaczyć zdjęcie w pełnej rozdzielczości:
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/zXF ... directlink

Kamilu,
owszem, zastanawiałem się nad tym. Może nawet spróbuję swoich sił marnych w zmaganiach z arkuszem polistyrenu. Obawiam się jednak, że nie osiągnę odpowiedniej powtarzalności -szczególnie utworzenie zębów ogniw skutecznie mnie odstrasza. W pierwszej kolejności pomęczę się nad gumiakami z pudełka.

A gdyby tak dobrać jakieś podobne gąski z czołgu w 1/72?