Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz tutaj trafiłem.
Twojego strażaka widziałem co prawda już wcześniej, ta galeria jednak... miażdży.
Miażdży tym bardziej, że 30 lat temu też dłubałem kartonowe modele i nigdy nie osiągnąłem takiego poziomu. Patrzę trochę z zazdrością na Twoje modele.
Jak pamiętam 30 lat temu miałem do dyspozycji jedynie Małego Modelarza i klej hermol. Butaprenu nie lubiłem bo za długi był czas schnięcia, jak dla mnie! Na rynku dopiero co wchodziły takie firmy jak GPM, które oferowały dużo lepszy karton niż wspomniany MM.
Wracając do modeli, jak dobrze widzę poza kilkoma dodatkami to standard, bez malowania. Tym bardziej chylę czoło za tak wspaniałą pracę !!
Nie ujmując nic Twoim modelom, jakiś czas temu trafiłem na Jelcza Ogórek użytkownika jacob z Kartoworku.
Przepraszam ale pozwolę sobie na wrzucenie linku, bo takie modele jak Twoje i jacob`a ... wykraczają daleko poza zwykłe "kartoniaki"
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... &start=240i z tym akcentem idę ze łzami w oczach polepić moje pecewałowskie ropopochdne zabawki.