Afganistanfahrt - Geländekäfer Typ 82e

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych pojazdach wojskowych lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Moderator: xenomorph

Afganistanfahrt - Geländekäfer Typ 82e

Postprzez Pan_Cerny » sobota, 23 stycznia 2010, 00:22

Wiosną 1941 roku dwa Volkswageny Typ 82E zostały specjalnie przygotowane dla Biura Polityki Kolonialnej z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeszy i wysłane w konwoju w podróż do Afganistanu. Było to związane z panującymi na Bliskim i środkowym Wschodzie proniemieckimi sympatiami. Niemiecka ambasada w Kabulu była w tym czasie centrum wspierania anty-brytyjskiego ruchu nacjonalistycznego wśród Arabów. Tak więc wyprawa miała czysto propagandowy cel.
Oprócz dwóch KdF 82 E do Afganistanu wyruszył między innymi jeden Kübelwagen. Podróż rozpoczęła się 27 maja. Droga wiodła z berlina przez Czechy, Węgry, Rumunię, Bułgarię do Istambułu i dalej statkiem przez Morze Czarne do Trabzonu, Teheranu i Kabulu, gdzie konwój dotarł cztery tygodnie później.
Ta niezwykle ciężka podróż stała się kolejnym elementem ułatwiającym poznanie problemów związanych z eksploatacją Volkswagenów. W tym przypadku najczęstszą przyczyną awarii był pył, dostający się między innymi do gaźnika, chłodnicy oleju i zaworów. Nagminne były także uszkodzenia opon, związane głównie z panującą na trasie wysoka temperaturą.
konwój Biura Polityki Kolonialnej dotarł do Kabulu w wyjątkowo niesprzyjającym momencie. 25 sierpnia 1941 roku wojska brytyjskie i sowieckie rozpoczęły okupację przyjaznego Niemcom Iranu. Tak więc powrót samochodów do Rzeszy stał się niemożliwy. Zgodnie z instrukcją Organizacji Todt Volkswageny zostały na miejscu zniszczone przez kierowców.


R.Sawicki, "Volkswagen w II wojnie światowej", str. 32/ Dr.Hans-Georg Mayer, "VW Beetle at war", str.19

Tyle książki.
Chodził za mną ten garbus bardzo długo. Splity (od split-window) bardzo mi się podobają, ale pomalowany garbus w ciapki traci wiele ze swojego uroku. Typ "kolonialny" rozwiązuje wszystkie problemy za jednym zamachem, jest i auto z czasów wojny ale jednocześnie w pięknym cywilnym malowaniu. No i historia ciekawa.

Model będzie koktajlem z CMK i DML.
A dokładnie z tych dwóch zestawów.
Obrazek
Obrazek
Do tego wybrane elementy z tych zestawów waloryzacyjnych.
Obrazek
Kuriozalnie, kalki do wersji afgańskiej są w modelu Italeri, mimo że Typ 87 to zupełnie inny samochód.
Obrazek

Poniżej wszystkie zdjęcia jakie udało mi się zdobyć. Większość pochodzi z "VW Beetle at War".

Auto nr 1 (nr rej. IA-9631)
To do tego wozu właśnie są kalki w zestawie Italeri.
Obrazek
Obrazek
Samochód ma antenę radia po prawej stronie, tuż za klaksonem. Oba afgańskie garbusy mają dodatkowy wlot powietrza przed przednią szybą. Pod lewym światłem mała jedynka.
Obrazek
Obrazek

Auto nr 2 (nr rej. IA-9634)
Antena po stronie kierowcy. Inny typ bagażnika dachowego. Pod lewym reflektorem mała dwójka.
Obrazek

Oba samochody mają wewnątrz wycięte dodatkowe otwory do chłodzenia silnika.
Na tylnej kanapie radioodbiornik fal krótkich.
Obrazek

Słabe zdjęcie. Deska rozdzielcza jest inna. Niestety nie jestem w stanie rozpoznać poszczególnych elementów.
Obrazek

Wyjazd z Berlina. 27.05.1941.
Obrazek

Gdzieś na Autbahnie.
Obrazek

Przeprawa przez Dunaj. Biorący w wyprawie Kübelwagen na cywilną berlińską rejestrację (IA-26067). Wygląda jakby też był pomalowany lakierem błyszczącym.
Obrazek

Gdzieś w Europie Wschodniej.
Obrazek

I więcej zdjęć nie ma. A szkoda...
Tymcza!
Marek
Mam zmienne IP i się tego nie wstydzę.
Avatar użytkownika
Pan_Cerny
 
Posty: 563
Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2008, 22:58
Lokalizacja: W-wa

Reklama

Powrót do Pojazdy wojskowe - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości