Whippet - przepis na szybki czołg

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych pojazdach wojskowych lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Moderator: xenomorph

Whippet - przepis na szybki czołg

Postprzez modelstory » środa, 24 lipca 2013, 18:11

Jak powstały szybkie czołgi? Z chęci współdziałania wojsk pancernych z kawalerią. Pierwszym był brytyjski "Whippet" na polski chart. Macie go w swojej kolekcji?

Medium Mark A „Whippet” był najmniejszym czołgiem użytym przez Anglików podczas pierwszej wojny światowej. Pierwszy prototyp został skonstruowany, zaraz po udanym użyciu Mark I Tank w bitwie nad Sommą. „Lekka maszyna Trittona nr 2” lub „ścigacz Trittona” tak wówczas go nazwano.

Mała prędkość pierwszych opancerzonych pojazdów gąsienicowych szybko zaczęła być postrzegana jako duże ograniczenie nowej broni. Jesienią 1916 roku czołgi służyć miały jedynie do przełamywania linii obronnych wroga. Efekty użycia nowej broni skłoniły część konstruktorów i teoretyków do szukania nowych sposobów zastosowania tych pojazdów. Jednym z nich miały być działania zwiadowcze oraz wsparcie kawalerii. Założenia te wymagały szybszej maszyny, niż dotychczasowe, będące w stanie rozwinąć prędkość jedynie 7 km/h. Owocem tej idei był Medium Mark A „Whippet”, po naszemu chart.

Obrazek

PROTOTYP

Prace nad nową konstrukcją rozpoczęły się w październiku 1916 roku, a prototyp był gotowy cztery miesiące później. Oficjalne testy miały miejsce 11 lutego 1917 roku. Próbom poddano tzw. „wersję z Oldbury”, która różniła się od modelu seryjnego pewnymi elementami. Pojazd posiadał obracaną wieżę zapożyczoną z samochodu pancernego Austina. Wraz z nadbudówką była ona zlokalizowana bliżej środka modelu, niż miało to miejsce w pojazdach seryjnych. Zamontowano ją z lewej strony kadłuba. Z tyłu znajdował się nieopancerzony zbiornik na benzynę. Obudowa zawieszenia posiadała wgłębienia, po których miało ześlizgiwać się błoto przyczepiające się do gąsienic. Z każdej strony kadłuba było szesnaście małych kół oraz po jednym napędowym i napinającym. Nowy pojazd, a w zasadzie jego osiągi spodobały się. Z tego też względu zapadła decyzja o budowie 200 egzemplarzy. Realizacja zamówienia ruszyła w grudniu 1917 roku.

W celu przyśpieszenia produkcji podjęto decyzję o modyfikacji prototypu. Nastąpiło to już po wyprodukowaniu kilku pierwszych egzemplarzy (nie były to jeszcze pojazdy seryjne). Zrezygnowano z wieży, zwiększając tym samym przedział załogi, który przybrał teraz formę nieregularnego wieloboku. Mieściło się w nim, wg teorii czterech czołgistów, a w praktyce trzech. Byli to kierowca, dowódca i strzelec. Zmniejszono ilość kół w zawieszeniu. Zamiast szesnastu z każdej strony było ich teraz sześć. Przedział silnikowy doczekał się otworów na przewody wentylacyjne i spalinowe. Prototyp ich nie posiadał! Zbiornik paliwa został przesunięty na przód pojazdu. Tym razem był chroniony pancernymi płytami.

Obrazek

KONSTRUKCJA

Gąsienice oraz sposób ich montowania do kadłuba przypominał rozwiązanie zastosowane w Little Willym oraz Gun Carrier Mark I. Zajmowały, jak widać na zdjęciach, około 1/3 wysokości całego pojazdu. Napędzały je dwa 45 konnym czterocylindrowy silnikiem Tylora. Silniki (każdy napędzał jedną gąsienice), umożliwiły Brytyjczykom zastosowanie innego niż w czołgach Mark I Tank systemu kierowania pojazdem. Kierowca miał do dyspozycji kierownicę której wychylenie w jedną stronę, zmniejszało obroty jednej gąsienicy. Żołnierz sterujący maszyną musiał wykazywać się zręcznością oraz dobrą koordynacją ruchową. Oprócz kierownicy operował również dwoma sprzęgłami, taką samą liczbą hamulców ręcznych i dwiema dźwigniami zmiany biegów. Pięciobiegowa skrzynia (cztery biegi do przodu jeden do tyłu) oraz transmisja były niezależne od gąsienic. W teorii był to prosty system. Jeśli jednak skręt był zbyt ciasny jeden silnik mógł się zablokować.

Wraz z wyposażeniem masa charta wynosiła 14 ton. Długość 6,10 m, wysokość 2,75m, szerokość 3,62m, takimi wymiarami charakteryzował się nowy model, który niebawem miał wejść do służby. Wspomniana masa oraz moc 95 hp pozwalały osiągać prędkość 13 km/h. Czołg mógł przekraczać okopy o szerokości 2,13m. W przeciwieństwie do Mark I Tank, nie posiadał sponsonów, a kabina, w której służbę pełniła załoga zlokalizowana była z tyłu.

Obrazek

Prędkość 13 km/h wydaje się w warunkach I wojny światowej duża. Na załączonym poniżej filmie widać, że to niewiele (nie sugerujcie się czasem przyśpieszonym odtwarzaniem taśmy ;) ). Podobno istnieje film, w którym ukazana jest dość komiczna scena. Na pierwszym planie znajduje się czołg ciężki (Mark IV Tank), który w pewnym momencie jest wyprzedzany przez Whippeta. Widać doskonale przewagę w prędkości nowego pojazdu, ale kiedy wjeżdża on na lokalną drogę wyprzedzany jest przez powóz z końmi!

Model uzbrojony był w 4 karabiny maszynowe Hotchkissa, które montowano z każdej strony wieży. Pod dyskusję pozostawiam kwestię tego czy jeden strzelec był w stanie podczas bitwy skutecznie odpierać ataki z każdej strony. Zwróćcie uwagę na małe szczeliny, dzięki którym miał obserwować to co dzieje się wokół czołgu. Opancerzenie kadłuba wynosiło od 5 do 14 mm, co było już wówczas niewystarczającą osłoną. Niemcy coraz częściej używali szybkostrzelnych polowych dział do niszczenia opancerzonych pojazdów gąsienicowych. Ich pierwszy czołg, Sturmpanzerwagen A7V, miał pancerz dwukrotnie grubszy. Alianci (w szczególności Francuzi) po pierwszych bitwach zaczęli w swych pojazdach stosować dodatkowy pancerz tzw. fartuchy pancerne (dość mocno rozpowszechniony w latach II wojny światowej).

Obrazek

BARDZO SZYBKI CZOŁG

Anglicy eksperymentowali z mocnym silnikiem o mocy 360 hp! Czy wdrożyli nowy silnik do masowej produkcji. Jakie prędkości osiągał nowy prototyp. Jak wreszcie zachowywały się nowe czołgi podczas działań bojowych i czy współpraca z kawalerią, miała przed sobą przeszłość? Na te pytania, odpowiedzi w dalszej części artykułu http://modelstory.pl/whippet-przepis-na-szybki-czolg/
bo to co mnie podnieca to czołgi... http://modelstory.pl/]
Obrazek
Avatar użytkownika
modelstory
 
Posty: 44
Dołączył(a): poniedziałek, 29 kwietnia 2013, 19:28

Reklama

Powrót do Pojazdy wojskowe - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości