Pierwszy post - witam więc wszystkich serdecznie.
Jestem z Krakowa, wiek średni, powrót do modelarstwa (a w zasadzie sklejania modeli przez małe s i małe m) po około 20 latach. Tyle o mnie.
Adam Obrębski napisał(a):... Oryginalne gąski nawet nie nachodzą na zęby koła napinającego...
Też pracuję nad gąsienicami w tym modelu i u mnie wszystko jest OK. Po prostu w opisanym przez Ciebie miejscu trzeba zamontować nieco inne ogniwka z ramki - nie wszystkie są jednakowe (zanim na to wpadłem, z powodu starzejącego się wzroku zdążyłem przerobić kilka ogniwek NIE PRZEZNACZONYCH do koła napędowego - tego z ząbkami - tak, by pasowały; zdaję się, że koło napinające nie ma ząbków - ale nie jestem inżynierem) - a poza tym uważać przy składaniu koła napędowego, aby ząbki wypadały równo - otwory i bolce ustalające niestety nie załatwiają tu sprawy. Nie są to oczywiście klocki lego, ale jakoś się składa.
Inną sprawą jest to, jak te ogniwka wyglądają (jamki skurczowe w moim egzemplarzu) i na ile są zgodne z rzeczywistością (podobnie, jak i reszta modelu), ale to już kwestia estetyczna, a nie techniczna.
Powodzenia