Modelarstwo z pasją

Rafal napisał(a):Dla mnie kosmosem mentalnym jest wieczne malkontenctwo. Nie ważne co próbujemy zrobić to ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto powie - a po co? - przecież się nie da?

Tak uważasz ?
To spróbuj przeczytać ze zrozumieniem cytat z artykułu w Rzepie:
"...Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych w Gliwicach (OBRUM) pracuje w tajemnicy nad szybkim, potężnie uzbrojonym lekkim czołgiem, następcą wozu bojowego Anders ..."

NIE MA I NIE BYŁO WOZU BOJOWEGO Anders.
Był co najwyżej PROTOTYP wozu bojowego Anders.
Czyli prototyp PL-01 jest następcą ... innego prototypu.

Chętnie pokibicuję chłopakom, pod warunkiem że kolejne prototypy będą tworzyć za SWOJE pieniądze.
Bo jak na razie widzę wspaniałą maszynkę do dojenia publicznej kasy.
Z "prototypu" na "prototyp"...

Pozdrowionka
ZzB

ZzB napisał(a):To spróbuj przeczytać ze zrozumieniem

Zwracanie uwagi w ten sposób traktuje bardzo osobiście - tak jakby ktoś mi powiedział "ty durniu". Czy aby to miałeś na myśli? Mam nadzieję, że nie.

Rafal napisał(a):Zwracanie uwagi w ten sposób traktuje bardzo osobiście

Jeżeli tak to odebrałeś, to przepraszam.
Chodziło mi dokładnie o to, co napisałem - czyli o przeczytanie artykułu ze zrozumieniem.
Zwróć uwagę na pewną prawidłowość.
- powstaje artykuł z chwytliwym tytułem.
- w artykule znajduje się pewna ilość prawdy ale też i pewna ilość niedomówień czy wręcz kłamstw.
- całość jest skomponowana tak, aby uprawdopodobnić pewną tezę
Większość ludzi zauważa te prawdziwe elementy (jak np to, że wóz o nazwie Anders istnieje) i poprzez analogię akceptuje całą tezę artykułu, pewne rzeczy nawet sobie dopowiadając. Sam zresztą prześliznąłeś się nad niedopowiedzeniem, że Anders nie wyszedł poza stadium prototypu a skoncentrowałeś się na malkontenctwie forumowiczów.
Nie odbieraj tego tak osobiście - w końcu istnieje cała gałąź wiedzy traktująca o tym jak manipulować informacją a przez to mną i Tobą. Spotykasz się z tym w każdym supermarkecie, nieomal w każdej reklamie i jak widać - również w mediach.
Przykłady - a chociażby głośny ostatnio przypadek artykułu sponsorowanego przez męża Jagny Marczułatis na temat ewentualnej olimpiady w Krakowie.
Fakt, to co powyżej napisałem wygląda na typową teorię spiskową.
Ale to po prostu gra, gra stara jak świat - kto kogo oszuka.

Miłego drugiego dnia Świąt
ZzB

ZzB napisał(a):Jeżeli tak to odebrałeś, to przepraszam.

ZzB napisał(a):Miłego drugiego dnia Świąt
ZzB

Nie ma sprawy. Mam nadzieję, że w końcu chłopaki coś wystrugają i to nie tylko na deskach kreślarskich. A z drugiej strony informacja sama też jest bronią. Jasne, że chcielibyśmy być dobrze poinformowani i żeby informacja była rzetelna. Oby tak było nie tylko w przypadku naszych planowanych czołgów/wozów bojowych

ps. i wzajemnie.

Co innego podcinać skrzydła prywatnym inicjatywom robionym za prywatne pieniądze, co innego wyśmiewać państwowe projekty, które jak celnie napisał kolega Zzb sa wspaniałym pomysłem na zassanie państwowych pieniędzy. 100 milionów na takie gówno. Wyszłoby po pół bańl
Gdybyśmy chcieli zwiększyć obronność kraju, wystarczyłoby wybudować strzelnice w każdej gminie. Taka tanią. Jak najtańszą. I pozwolić obywatelom posiadać broń. Bez ograniczeń. Każdego typu. Od procy po myśliwiec odrzutowy. Kosztowałoby to tyle co ten "czołg" a obronność kraju zwiększyłaby się BARDZO.

adamem napisał(a):Po trzecie: prototyp przedstawiony na MSPO to lipa - tzn. jest to BWP CV - 90 z dołożonymi atrapami opancerzenia i uzbrojenia, chodzi o utopienie projektu Anders przez zagraniczny koncern zbrojeniowy, który podpisał umowę o współpracy z upadającym Bumarem.

To jest najważniejsza informacja. To nie jest żaden autorski , polski pomysł. To projekt zagraniczny , który Polski Holding Obronny ( następca Bumaru )po utopieniu swoimi błednymi decyzjami projektu Andresa lansuje jako polski projekt wozu bojowego , po to by utrzymać się na rynku i na swoich prezesowskich stołkach. Jeszcze raz napiszę z polską myslą techniczną ma to bardzo niewiele wspólnego i nie czarujmy się będzie miało tez niewiele. Zainteresowanych odsyłam do do jednego z ostatnich numerów Raport WTO.

spiton napisał(a):Gdybyśmy chcieli zwiększyć obronność kraju, wystarczyłoby wybudować strzelnice w każdej gminie. Taka tanią. Jak najtańszą. I pozwolić obywatelom posiadać broń. Bez ograniczeń. Każdego typu. Od procy po myśliwiec odrzutowy. Kosztowałoby to tyle co ten "czołg" a obronność kraju zwiększyłaby się BARDZO.

Spiton na prezydenta . Mozmbiku

W USA można mieć myśliwiec odrzutowy, a w Mozambiku z pewnością nie.

spiton napisał(a):W USA można mieć myśliwiec odrzutowy

Prywatny? Z funkcjonalnym uzbrojeniem? Chyba jednak Matrix Cię więzi...

Do Spitona
I co i myslisz że USA się wszyscy boją bo tam wielu obywateli ma własną broń , a niektórzy nawet kolekcje wozów bojowych i samolotów , a nie dlatego , ze USA jest wielkim państwem z silną gospodarką , dużą zawodową armią lotniskowacami i bronią nuklearną.

Merlin. Główny konflikt w dzisiejszym, ale nie tylko dzisiejszym świecie to konflikt pomiędzy rządem a obywatelem. I Rząd stara się mieć przewagę w uzbrojeniu. W USA ta sytuacje nie jest zła. Z pewnością, widzieliście informacje z przed świat, jak to farmer z Newady wygrał konflikt ZBROJNY z rządem USA. Pierwszy raz w historii zdaje się. I tylko dla tego, że Amerykanie są uzbrojeni po zęby ,-)) Uzbrojeni farmerzy, zmusili do wycofania się oddział Rangersów. Rzad USA wycofał zarzuty...

https://www.youtube.com/watch?v=tWkr0pPgSIQ

https://www.facebook.com/photo.php?v=1408356392770038

Tak tak. jołtube i facebóg jako źródło wiedzy specjalistycznej z zakresu obronności

i punkt wyjścia do dyskusji

Na pewno rozdanie broni Narodowi, który nie umie w sposób cywilizowany używać nawet samochodu, byłoby doskonałym sposobem na rozwiązanie naszych problemów...

Spiton, czy Ty jesteś rzeczywiście tak zaślepiony czy tylko takiego udajesz?

spiton napisał(a):Z pewnością, widzieliście informacje z przed świat, jak to farmer z Newady wygrał konflikt ZBROJNY z rządem USA. Pierwszy raz w historii zdaje się.

O jakim konflikcie zbrojnym piszesz? Czy w ogóle rozumiesz definicję takiego konfliktu?
Podawany przez Ciebie przykład to zwykły spór o należne podatki z tytułu użytkowania ziemi. Trywializując, można to podciągnąć pod zwykły opór złodzieja.

spiton napisał(a):Uzbrojeni farmerzy, zmusili do wycofania się oddział Rangersów.

Jakich znowu Rangersów? Jednostki US Army nie brały udziału w tej aferze. Rozróżniaj pojęcia Rangersów i agentów federalnych. Czy uważasz, że gdyby amerykański rząd federalny czy stanowy chciał do końca wyegzekwować prawo, to kilkuset farmerów ze śrutówkami czy nawet bronią automatyczną (nielegalną obecnie w USA) powstrzymało by taką egzekucję?

spiton napisał(a):Rzad USA wycofał zarzuty...

Niczego nie wycofał: zwyczajnie bydło rzeczonego farmera warte było ok. 1 mln $, zaś przewidywany koszt operacji siłowej wyniósłby ok. 3 mln. $. Zaważyła ekonomia...

Arcturus napisał(a):Na pewno rozdanie broni Narodowi, który nie umie w sposób cywilizowany używać nawet samochodu, byłoby doskonałym sposobem na rozwiązanie naszych problemów...

ZGADZAM SIĘ NA 100%
Wojsko to nie tylko broń :!:

To dowodzenie , organizacja i dyscyplina :idea:

Obywatele uzbrojeni to tylko banda cywilów z bronią :mrgreen:

i mogą być trochę niezdecydowani w działaniu https://www.youtube.com/watch?v=qqRXAKuPz6A
Takie pospolite ruszenie sprawdza się doskonale na filmach, odpierając kolejną inwazję z kosmosu

Gdyby kosmici i nas napadli jestem skłonny powierzyć dowodzenie Koledze Spitonowi

Zresztą obywatele w PL już są uzbrojeni znacznie lepiej niż te wieśniaki z USA https://www.youtube.com/watch?v=qBA8QKbUNdw
Kaliber imponujący ! Taki to mają amerykańce w pancernikach, cieniasy :!: