Problem ze źle wklejonymi wnękami hamulców uda się zamaskować małym ich wychyleniem... W międzyczasie popoporawiałęm to i owo, położyłem preshading, pomalowałem zielone "aplikacje", zamaskowałem je i spód trysnąłem pierwszy raz H67 czyli RLM 65 (jak każe instrukcja):



W międzyczasie zabawiam się drobnicą: do goleni dodane blaszki, a skrzydłowe pokrywy komór podwozia głównego z całości blachy (dla porównania plastikowa); generalnie oddaliło to trochę poczucie, że pięć dych na blachy zostało wywalone w błocko



Podstawa fotela złożona i pociągnięta bazowym:
